Nie odbędzie się w tym roku włoska runda World Superbike na torze Monza. Wyścigi były planowane na weekend 22-24 lipca. Monza nie była w stanie poprawić toru, by spełnić wymogi bezpieczeństwa FIM. W prowizorycznej wersji kalendarza z listopada włoski obiekt był jedynym niepewnym.
Co prawda na północ od Rzymu znajduje się rezerwowy tor Vallelunga, ale FIM nie skorzysta z niego. Vallelunga również potrzebowałaby modyfikacji, na które jest za mało czasu.
Jeżeli nie uda się znaleźć zastępczego toru przed końcem kwietnia, wtedy prawdopodobnie zawodnicy będą mieli przedłużone wakacje, od 10 lipca aż do 16 września.
Źródło: crash.net
Szkoda, ale tak zawsze jest z tymi torami niepewnymi, że w końcu wylatują… ale żeby nawet tor rezerwowy? :/