Niepokojące wiadomości z obozu Maxa

Komunikaty na temat zdrowia Maxa Biaggi są ostatnimi czasy bardzo sprzeczne. W końcu na temat własnego zdrowia i kondycji głos zabrał sam zainteresowany. O swojej kontuzji nadgarstka Włoch informuje na swojej własnej stronie internetowej.

Informacje, które Komunikaty na temat zdrowia Maxa Biaggi są ostatnimi czasy bardzo sprzeczne. W końcu na temat własnego zdrowia i kondycji głos zabrał sam zainteresowany. O swojej kontuzji nadgarstka Włoch informuje na swojej własnej stronie internetowej.

Informacje, które podawaliśmy też na naszej stronie mówiły o możliwym zdjęciu gipsu z kontuzjowanej dłoni w dniu 25 marca. Tak też się ostatecznie stało. Jednak stan dłoni oraz nadgarstka wzbudzają wśród lekarzy sporo zastrzeżeń.

Oto jak sytuacje komentuje Max: ”Dziś rano(25.03) wyjechałem do Forli wraz z Marino Laghi i spotkaliśmy się z doktorem Costą i doktorem Corbascio by zrobić radiografię lewej ręki. Opatrunek dał pozytywne rezultaty, kości jeszcze nie zrosły się do końca, jednak jest to dobry moment na zdjęcie gipsu.”

Niestety w tym miejscu kończą się dobre wiadomości dla fanów „cesarza Rzymu”. Kontuzja wydaje się jednak bardziej poważna i złożona niż początkowo uważano. ”Złą wiadomością jest jednak to, że więzadło wokół kości łokciowej doznało zapalenia, sprawia mi ono ból i uniemożliwia ruchy poprzeczne.”

Do rundy w Hiszpanii zostały niespełna dwa tygodnie i wydaje się, że nawet jeśli Max wsiądzie na motor, to jego forma może być daleka od optymalnej. Max pisze dalej: ”Wieczorem, po lunchu, wróciłem do MonteCarlo gdzie będę kontynuował terapię. W tej sytuacji wszystko zależy od sytuacji rozwoju mojego ramienia, która może się zmieniać z dnia na dzień. Chciałbym być wstanie uczynić znaczny progres w przeciągu tego tygodnia, który dzieli nas od rundy w Valencii.”

Runda w Hiszpanii na torze Valencia rozpoczyna się 4.04.2008.