Potwierdziło się, że Alvaro Bautista przejdzie do ekipy Hondy i będzie bronił barw japońskiego producenta w World Superbike w 2020 roku. Program Hondy będzie prowadzony bezpośrednio przez HRC, a nie jak do tej pory, kooperację kilku podmiotów.
34-latek zadebiutował w WSBK w tym sezonie i miał fenomenalny początek, wygrywając 11 wyścigów z rzędu. Potem powiększył tę liczbę do 5 triumfów, ale przez częste upadki i kontuzję najpierw wyprzedził, a potem zdecydowanie „odsadził” go w klasyfikacji broniący mistrzostwa Jonathan Rea z Kawasaki.
Honda może mieć w 2020 roku w stawce nawet pięć motocykli. Obecnie mamy jeden zespół oficjalny, prowadzony przez ekipę Althea raz z powiązanym z Hondą Moriwaki. Za rok zespół Althei ma zostać w stawce, obok fabrycznego zespołu HRC. Prawdopodobnie będzie również jeden zespół prywatny, z jednym motocyklem. Pewniakami do startów obok Bautisty są dwaj Japończycy: doświadczony Ryuichi Kiyonari, oraz Takumi Takahashi.
Szczerze to mógł dogadać się z Ducati i zostać,miałby konkurencyjne moto a tak nie wiadomo
Pamiętam że na krótko przed spadkiem formy Bautisty plotkowano iż Ducati nie wywiązuje się z jednego z punktów kontraktu.
Chodziło o spory bonus, jeśli dobrze pamiętam w dziesiątkach tysięcy euro za każdą wygraną.
Może o to poszło a nie kwestie sportowe.
Dlaczego piszecie o spadku formy u A.B. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd… wyłącznym powodem gorszych wyników, była wymuszona na organizatorach, przez pozostałe ekipy WSB, zmiana osiągów Ducati!!!
Polecam obejrzeć wyścig w Portimao to będziesz wiedział czym jest te 500RPM mniej
Wiadomo, że chodzi o kasę. Ducati dało ciała, bo to jest kandydat do majstra wsbk.
Honda nic do stracenia nie ma. Bautista, wbrew pozorom, również. Do MotoGP raczej nie wróci, a w WSBK może tylko pomóc Hondzie.
Dziwny temat.Bardzo dobry początek sezonu w Ducati teraz jak grom z nieba przejście do Hondy.Oby nie żałował jak Lorenzo że odszedł z Ducati.