Nadchodząca runda Mistrzostw Świata Superbike odbędzie się pod znakiem straty gwiazdy Hondy Nicky’ego Haydena. Zostało zaplanowane oddanie hołdu zmarłemu Mistrzowi Świata MotoGP z 2006 roku.
W czwartek o 11:00 ludzie w garażach uczcili minutą ciszy 22 ofiary islamskiego zamachu terrorystycznego w Manchesterze.
W sobotę o 14:00 czasu miejscowego (15:00 naszego czasu), na godzinę przed startem wyścigu Superbike wszyscy zgromadzeni w padoku zbiorą się na linii startu, by oddać hołd Nicky’emu Haydenowi. 35-latek z zespołu Red Bull Honda przed tygodniem miał wypadek podczas treningu rowerowego, którego skutki okazały się dla byłego Mistrza Świata MotoGP tragiczne.
(Zobacz: Nicky Hayden nie żyje, Szczegóły z miejsca wypadku Haydena)
Gdy w środę ciężarówki zespołów zaparkowały pod garażami, wiele z nich było obklejonych numerem startowym Amerykanina. Zazwyczaj rozrywkowy padok World Superbike stał się zdecydowanie bardziej powściągliwy niż zazwyczaj. Doprowadziło to do tego, że w środę miały miejsce dyskusje z promotorem tej serii wyścigowej – Dorną, żeby w ten weekend w ogóle nie grała muzyka i odwołać zaplanowany koncert.
Jednak każdy, kto znał Nicky’ego doskonale wie, jaka wielka była jego miłość do muzyki. „Kentucky Kid” kochał towarzyszące każdej rundzie show, fanów, spektakl, motocykle i ściganie. Z pewnością nigdy by nie chciał, by ktokolwiek był smutny z jego powodu. Wręcz przeciwnie. Wolałby, żeby każdy czerpał jak najwięcej radości z obecności na torze.
W sobotę o 18:30 zespół Simona Buckmastera CIA Landlords Insurance Honda da koncert w padoku z zawodnikiem Supersport Hikari Okubo na mikrofonie. As BMW Jordi Torres zaśpiewa piosenkę „Love me tender” Elvisa Presley’a. Planowane jest zagranie dziesięciu piosenek. Każdy jest zaproszony.
Motocykl Nicky’ego Haydena z niezapomnianym numerem #69 zostanie wystawiony w padoku. Obok niego pojawi się też księga kondolencyjna, w której każdy może wpisać swoje przemyślenia i życzenia dla zmarłego mistrza.
Poza tym podczas całego weekendu Honda Fireblade Amerykanina będzie cały czas stała w boksie razem z maszyną Stefana Bradla, razem z należącym do niego kaskiem Arai. W punkcie opatrunkowym Red Bull Hondy zamiast podobizn Haydena i Bradla w akcji zostanie umieszczony baner ze specjalnymi pozdrowieniami dla największego nieobecnego tej rudny Mistrzostw Świata.
Źródło: Informacja prasowa; opracowanie własne
R.I.P Nicky, kiedyś wszyscy i tak sie tam spotkamy.
Piękne i smutne zarazem<3 A wczoraj chłopaki z WSBK i nawet Leon Haslam wspomnienia o #69 opowiadali. BSB też pamięta Nicky. Mój ulubiony tor, a smutna to będzie runda i brakować będzie tego jednego uśmiechu…