Po raz pierwszy w tym sezonie w Magny-Cours obaj zawodnicy Pata Yamaha Alex Lowes i Michael van der Mark stanęli razem na podium. Przypadek, czy przełom zwiastujący kolejne sukcesy?
Ten sezon wbrew pozorom od początku nie był łatwy dla Yamahy. W zeszłym roku w japońska marka zdobyła tylko jedno podium w Katarze dzięki Sylvainowi Guintoliemu. W tym roku w Magny-Cours po praz pierwszy od 2011 roku Yamaha świętowała podwójne podium WSBK.
Yamaha w swoich oficjalnych wypowiedziach dla prasy określa niedzielne rezultaty swoich zawodników jak „sensacyjne” i „wybitne”. Nic dziwnego. Ostatni raz dwaj zwodnicy tej marki stali na podium podczas finału sezonu 2011 w Portimão. Marco Melandri wygrał wtedy wyścig, a Eugene Laverty był drugi. Powód tak długiej przerwy w wynikach jest prosty – w latach 2012-2015 Yamaha wycofała się MŚ Superbike.
W zeszłym sezonie Yamaha zdobyła tylko jedno podium. W tym sezonie jej zawodnicy gościli na „pudle” pięć razy. Paul Denning, szef Pata Yamaha widzi to następująco: „To fantastyczny rezultat Alexa, Michaela i R1. To dowód na to, że robimy postępy. Gratuluję wszystkim, zawodnikom, zespołowi i Yamasze.”
Źródło: Speedweek.com; opracowanie własne
No ladny zasluzony wynik milo zobaczyc cos innego na czele niz ciagle Kawa badz Ducat
Nie ma nic lepszego niż mocna konkurencja.
To najfajniejsze podium w tym całym sezonie SBK :p I mam nadzieję, że to nie przypadek, tylko poprawa Rłan i VdM coraz częściej będzie walczył o podia i zwycięstwa <3