Po fantastycznych kwalifikacjach i ustanowieniu rekordu toru przez Bautistę wszystkie oczy były zwrócone właśnie na Hiszpana. Mimo początkowego prowadzenia Mistrz Świata Jonathana Rea świetna dyspozycja Bautisty i Ducati sprawiły, że to właśnie Hiszpan sięgnął po zwycięstwo. Nie obyło się jednak bez walki.
Po fantastycznym starcie w pierwszy zakręt jako pierwszy wszedł Jonathan Rea. Zawodnik z Irlandii Północnej prowadził przez osiem okrążeń. Za nim podążał Bautista, który w końcu objął prowadzenie, ale nie obyło się bez walki. Po dwudziestu okrążeniach Hiszpan samotnie przeciął linię mety z przewagą ośmiu sekund nad Jonathanem Rea.
Jednak gdyby nie Bautista, to żaden z zawodników Ducati nie zameldowałby się na mecie nawet w Top 5. Eugene Laverty zaliczył upadek w początkowej fazie wyścigu. Podczas ósmego okrążenia z toru wypadł również Chaz Davies, który jechał wtedy na ósmej pozycji. Najlepszym po Bautiście zawodnikiem Ducati był dziś Michael Ruben Rinaldi, który był siódmy.
Trzecie miejsce zajął Alex Lowes z fabrycznego zespołu Yamahy. Tuż za nim uplasował się jego kolega zespołowy Michael van der Mark. Leon Haslam, który stoczył zacięty pojedynek o piąte miejsce ze startym rywalem Marco Meladnrim.
Dla Hondy ten wyścig (jak można się było z resztą spodziewać) był bardzo ciężki. W pierwszej połowie wyścigu Leon Camier dzielnie walczył w czołowej dziesiątce. Niestety im dłużej trwał wyścig, tym Anglik bardziej tracił pozycjie. Finalnie zameldował się na mecie jako trzynasty z rozczarowującą stratą 34 sekund do zwycięzcy. Jego kolega zespołowy Ryuichi Kiyonari odpadł z wyścigu.
Wyniki pierwszego wyścigu WSBK na torze Buriram w Tajlandii:
1. Alvaro Bautista ESP Aruba.it Racing – Ducati 20 laps
2. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing Team +8.217s
3. Alex Lowes GBR Pata Yamaha +14.155s
4. Michael van der Mark NED Pata Yamaha +14.623s
5. Leon Haslam GBR Kawasaki Racing Team +18.554s
6. Marco Melandri ITA GRT Yamaha +18.681s
7. Sandro Cortese GER GRT Yamaha +25.603s
8. Michael Ruben Rinaldi ITA Barni Racing Team Ducati +27.603s
9. Tom Sykes GBR BMW WorldSBK Team +28.789s
10. Toprak Razgatlioglu TUR Kawasaki Puccetti Racing +32.153s
11. Jordi Torres ESP Team Pedercini Racing Kawasaki +33.033s
12. Leandro Mercado ARG Orelac Racing VerdNatura Kawasaki +33.254s
13. Leon Camier GBR Moriwaki Althea Honda Team +34.232s
14. Markus Reiterberger GER BMW WorldSBK Team +43.041s
15. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing – Ducati +54.495s
16. Thitipong Warokorn THA Kawasaki Thailand Racing Team +1m
17. Alessandro Delbianco ITA Althea Mie Racing Team Honda +1m
Nie ukończyli:
Ryuichi Kiyonari JPN Moriwaki Althea Honda Team
Eugene Laverty IRE Team Go Eleven Ducati
Źródło: Crash.net; opracowanie własne
Ponad 8s przewagi kolejny nokaut
Ładna twarda walka Melandriego z Haslamem i na początku Rea z Bautistą. Poza tym za wielu emocji nie było.
Cortese 7. Rinaldi 8.
No trochę obcierek i bliskich spotkań było :). Forma Alvaro jest niesamowita i chyba nie wiadomo do końca z czego wynika – bo pozostałe Ducati nie mają wielkich sukcesów. Możliwe że ten moto jest po prostu bliższy konstrukcji motoGP – ale to chyba dla Ducati mało istotne, ważne są 4 zwycięstwa na koncie. Davies jest kompletnie w dołku – ciekawe co się tam dzieje, aż szkoda tych punktów które mógłby przywozić drugi zawodnik. Np. taki Xavi Forres…
Jeden z torów na których porównuje się osiągi miedzy wsbk a motoGP – i tutaj jest naprawdę duży wykrzyknik. Czas Alvaro jest niewiele gorszy od czasu Doviego sprzed roku – prędkości maksymalne niższe o jakieś 10kmh też nie są złe.
+8s, coś wspaniałego Bautista rządzi z Ducati. Zaczyna podobać mi się WSBK
hehehe. rea pamietam kwestionowal poziom zawodnikow moto gp .juz dokladnie nie pamietam ale byl chyba jakis artykul o tym ze zobaczymy czy bautista przyjdzie i pozamiata czy cos w tym stylu. i przyszedl i pozamiatal
w kwalifikacjach dolozyl mu o 0.4 sek. i to chyba naprawde tutaj zawodnik robi roznice bo reszta ducati jest w czarnej dupie. ciezko mi uwierzyc ze davies nagle zapomnial jak sie jezdzi
Bautista chyba odpalił dopalacz :-)
W drugiej połowie wyścigu!
Jak on to zrobił ze Rea prowadził do połowy a bauti skończył ponad 8s przed nim . To aż nie wiarygodne. Wyglada na to ze się z nimi bawił.
Na pewno oglądałeś ten wyścig? Johnny przez trzy czwarte wyscigu tuż za Bautistą (lub przed nim), ostatnia ćwiartka czasy Johnny’ego były gorsze niż zawodników za nim, a ostatnie okrążenie to czas o 3 sekundy gorsze niż pozostali zawodnicy xD
Nie bawił się. Myślał o oponach
Nie ujmując dla Johnego ale Alvaro go dziś pocisnął i to ładnie :-D
Czyżby różnica klas ? Alvaro jeździł za czasów Rizla Suzuki więc sporo w MotoGP przejeździł , być może nowy Ducat pod niego jest zestrojony podobnie do tego z GP ?
Zapowiada się dość ciekawy sezon :-)
BTW. Haslam łaadnie pogonił Melandriego pod koniec
Zawodnicy z motoGP to inny poziom,Davies ma przecież taki sam motocykl ale chyba zapomniał jak się jezdzi.Panigale w rekach Alvaro to poezja,szkoda że zostawili Daviesa a nie Melandriego,był by niezły team
Ducato to mszyna z motogp Włosi zawsze ch ca mieć coś co im pomoże wygrać jak nie mają większej pojemności to sięgnęli prototypy z gp ale nie sreslajmy Japończyków nie z takich dołków się podnosili.
Maszyna z MotoGP powiadasz, to zobaczmy:
-napęd rozrządu kołami zębatymi? NIE
-dwuramienny wahacz? NIE
-węglowe tarcze hamulcowe? NIE
Za to są przeglądy co 15000 km i ich zakres jest dokładnie takie sam jak w każdym innym Ducati. W Desmosedici RR, który był motocyklem drogowym na bazie maszyny MotoGP, trzeba podczas nich wymieniać wszystkich zawory.
Zasady co do pojemności są te same dla wszystkich. I korzystała z nich np. Honda wygrywając dwucylindrową VTR1000. Próby podejmowało też Suzuki z TL1000.
Jak coś to Włosi mogli być swego czasu (2003-2007) pokrzywdzeni, bo dwucylindrowym 999 konkurowali (i wygrywali) z czterocylindrowymi litrami konkurencji.
Tam w ogóle był ktoś na trybunach? Cisza jak nie wiem
Azja, na drodze prawi sami motocykliści, popularność GP duża ale jak widać pozory mylą…. Może chodzi o cenę biletu ? :-)