Pierwszy wyścig weekendu World Superbike w Estoril może przejść do klasyki cyklu, bowiem fantastyczne widowisko stworzyli Alvaro Bautista (Ducati), Toprak Razgatlioglu (Yamaha) i Jonathan Rea (Kawasaki). Walka trwała od startu aż do ostatnich metrów wyścigu, a decydujący manewr miał miejsce tuż przed metą.
Wspomniania trójka ruszała z pierwszego rzędu. Razgatlioglu i Rea najlepiej wykonali moment startowy, a wyraźnie zepsuł go Bautista, który za bardzo opóźnił hamowanie, niemal wpadł na Yamahę, i spadł za plecy Andrei Locatellego.
Na czele od samego początku niemal co okrążenie zmieniali się Razgatlioglu z Rea, najczęściej po prostu maksymalnie opóźniając dohamowanie na prostej startowej i robiąc klasyczny block pass. Żaden z nich nie był w stanie uciec drugiemu, zatem sytuacja powtarzała się. Razgatlioglu po jednym z bardzo ostrych dohamowań wyjechał nieco za szeroko, a gdy wracał na swój tor jazdy, lekko uderzył w niego z tyłu Rea – sytuacja niemal identyczna jak ich ostatni incydent, zakończony upadkami. Tym razem skończyło się szczęśliwie.
Na wszystkim korzystał Bautista, który jechał swoim tempem i urywał na każdym okrążeniu cenne ułamki sekund.
Gdy Hiszpan był już tuż za Rea, Brytyjczyk który wyraźnie miał już kłopoty z przyczepnością, wyjechał za szeroko, robiąc miejsce Bautiście. W ten sposób #19 nie stracił nawet ułamka sekundy na walkę i mógł gonić za prowadzącym Razgatlioglu.
Pierwsze próby nie udawały się, ale na ostatnich okrążeniach zawodnik Yamahy miał już wyraźne kłopoty. Podczas przyspieszania na prostej startowej unosił przednie koło motocykla i właśnie taką sytuację wykorzystał Bautista na ostatnich metrach wyścigu, przejeżdżając obok kręcącego głową Razgatlioglu, zdającego sobie sprawę że przegrał tym błędem wyścig. Rea dojechał do mety na trzeciej pozycji.
Z innych wydarzeń w wyścigu właściwie nie ma o czym wspominać, może poza dobrym początkiem Scotta Reddinga, który na swoim limonkowym BMW jechał na piątej pozycji. W końcówce jednak nie dał rady bronić się przed duetem Hondy – Xavim Vierge i Ikerem Lecuoną. Ostatecznie wyprzedził go również Alex Lowes.
Wyniki 1. wyścigu | ||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME |
1 | Alvaro Bautista | SPA | Aruba.It Racing Ducati | 21 Laps |
2 | Toprak Razgatlioglu | TUR | PATA Yamaha with Brixx WorldSBK | +0.126s |
3 | Jonathan Rea | GBR | Kawasaki Racing Team WorldSBK | +4.835s |
4 | Andrea Locatelli | ITA | PATA Yamaha with Brixx WorldSBK | +17.079s |
5 | Xavi Vierge | SPA | Team HRC WorldSBK | +19.107s |
6 | Iker Lecuona | SPA | Team HRC WorldSBK | +19.215s |
7 | Alex Lowes | GBR | Kawasaki Racing Team WorldSBK | +21.956s |
8 | Scott Redding | GBR | BMW Motorrad WorldSBK Team | +23.090s |
9 | Michael Rinaldi | ITA | Aruba.It Racing Ducati | +24.104s |
10 | Loris Baz | FRA | Bonovo Action BMW | +25.212s |
11 | Xavi Fores | SPA | GoEleven Ducati | +27.516s |
12 | Axel Bassani | ITA | Motocorsa Ducati | +30.686s |
13 | Luca Bernardi | SM | Barni Spark Ducati Team | +39.599s |
14 | Kohta Nozane | JPN | GRT Yamaha | +39.643s |
15 | Eugene Laverty | IRL | Bonovo Action BMW | +41.735s |
16 | Marvin Fritz | GER | Motoxracing Yamaha WorldSBK Team | +41.854s |
17 | Lucas Mahias | FRA | Puccetti Kawasaki | +42.790s |
18 | Christophe Ponsson | FRA | Gil Motor Sport Yamaha | +50.082s |
19 | Hafizh Syahrin | MAL | MIE Honda Racing | +1 Lap |
20 | Oliver Konig | CZE | Orelac Racing Kawasaki | +1 Lap |
21 | Isaac Vinales | SPA | Pedercini Kawasaki | +2 Laps |
22 | Leandro Mercado | ARG | MIE Honda Racing | DNF |
Źródło: crash.net
Syahrin zdublowany?
Nie, stracił prawie 19s do Ponssona. Podobnie zresztą jak Konig.
Fajna relacja z soboty na Eurosprcie. Toprak i Jonathan niech się dogadają, żeby troszkę odpuścić ostrą walkę między sobą, bo inaczej strata punktowa będzie się powiększać.
A gdzie można oglądać wyścigi WSBK? Pozdrawiam
Eurosport