Pirelli ogłosiło właśnie, że w drugiej rundzie World Superbike na torze Motorland Aragon przygotuje specjalna mieszankę opon, stworzoną w celu wyrównania szans między maszynami w pełnej specyfikacji WSBK a tymi zbudowanymi wg. przepisów EVO. W pierwszej rundzie w Australii w oczy rzucała się duża różnica w konkurencyjności obu klas.
Pirelli potwierdziło też, że takie rozwiązanie nie będzie stosowane w każdym wyścigu. Na razie w Hiszpanii ma zniwelować przewagę zawodników na motocyklach w specyfikacji WSBK. Jest to oczywiście przepis praktycznie w całości wzięty z MotoGP, gdzie zawodnicy słabszej klasy Open także mają możliwość korzystania z dodatkowej, bardziej miękkiej mieszanki.
Mimo różnic w konkurencyjności, w Australii David Salom i Niccolo Canepa dali radę finiszować w czołowej dziesiątce. Na torze Motorland są jednak dłuższe proste, gdzie od razu będzie widać słabości motocykli EVO.
Fot.: crash.net
Czy to aż tak duży atut by konkurować z fabryką okaże się po wyścigu, jednak mogę śmiało stwierdzić że przyszłość WSBK wygląda obiecująco :-)
Interesująca sprawa…