Podczas drugiej rundy eliminacyjnej MotoGP Esport Championship 2019, Mateusz Kapusta poprawił swój końcowy rezultat. Gucio ponownie był najszybszym z polskich graczy.
Druga runda eliminacyjna Esport MotoGP rozgrywała się na holenderskim torze Assen, równolegle z realnymi zmaganiami Motocyklowych Mistrzostw Świata. Na „świątyni prędkości” Gucio zdołał wykręcić całkiem solidny czas, co pozwalało mu na poprawę wyniku z pierwszej rundy eliminacyjnej. Tym razem polski gracz wypracował 72 miejsce na świecie oraz 57 wśród Europejczyków. Mateusz wyprzedził także jednego z finalistów z roku 2017.
„To była całkiem udana runda. Końcowy wynik uległ zaledwie nieznacznej poprawie, ale najważniejsze że zaczynam coraz lepiej wyczuwać jazdę w MotoGP 19, co przekłada się na zmniejszenie straty do liderów. Zawsze mi się dobrze jeździ na torze w Assen, ale muszę przyznać, że motocykl Aprilii przysporzył mi kilku problemów. Niestety martwi mnie też, że następny polski gracz zakończył eliminacje dopiero na 320 pozycji. Mam nadzieję, że moje wyniki zmotywują innych i że będzie nas coraz więcej w Mistrzostwach Świata. Następna runda odbędzie się na torze Sachsenring. Ten tor nigdy mi nie pasował, zawsze się na nim męczyłem. Liczę na jakiś mały przełom, który pozwoli mi przełamać pasmo słabych wyników na tym obiekcie.” – zakończył Mateusz Kapusta
Trzymajcie kciuki za Mateusza w kolejnej rundzie. Poniżej możecie sprawdzić jak wyglądał najlepszy przejazd Mateusza z trzech różnych kamer:
Źródło: inf. prasowa
mnie rowniez martwi moja 320 pozycja :) niestety brak czasu ,aprilia , i przyzwyczajenie sie do jazdy w motogp18 zrobily swoje ,teraz Sachsenring bardzo trudny tor nie bedzie łatwo, w tamtym roku udało sie wykrecic 1:17 901 sek i 343 miejsce na Sachs, kolega 1:19 770 i 677 miejsce , wiec do boju :)