Dzisiejszy wyścig Moto2 nie obfitował w chaos podobny do Moto3, jednak mieliśmy do czynienia z istnym festiwalem upadków. Bezkonkurencyjny okazał się po raz trzeci w sezonie Francesco Bagnaia, który pokonał duet Marc VDS – Alexa Marqueza i Joana Mira. Dla mistrza świata najniższej kategorii to pierwsze w karierze podium.
Jeszcze przed okrążeniem formującym została ogłoszona informacja, że drugi w czasówce Xavi Vierge wystartuje dopiero z końca stawki. Powodem były problemy techniczne i zbyt późny wyjazd na prostą start-meta. Startujący z pole position Peco Bagnaia utrzymał prowadzenie. Na drugą lokatę awansował Alex Marquez, który wyprzedzał Marcela Schrottera, Brada Binder i Lorenzo Baldassarriego. Ostro pojedynkował się z nim Joan Mir. Ich walkę wykorzystał Miguel Oliveira, który po niezbyt udanych kwalifikacjach zdołał awansować na piątą pozycję. W ostatnim zakręcie z toru wypadł Isaac Vinales.
Na czele podążali Bagnaia i Marquez. Hiszpan o mało nie wypadł z toru na jednym z zakrętów, jednak ostatecznie zdołał utrzymać się na asfalcie. Mający problemy z barkiem Luca Marini był zmuszony po zaledwie jednym okrążeniu zjechać do boksów. Dobre tempo prezentował Mir, który uporał się z Baldą oraz Oliveirą i próbował gonić Bindera. W szóstym zakręcie z toru wypadł Eric Grandao. Jego los podzielił także Iker Lecuona, lecz dwa zakręty później. Karę przejazdu przez aleję serwisową natomiast otrzymał za falstart Hector Garzo.
Podczas gdy na czele Marquez gonił Bagnaię, Mir przypuścił skuteczny atak na Bindera. Trzeci Schrotter, który dobrze prezentował się w treningach, regularnie tracił do nich dystans. Na tym etapie wyścigu miał już ponad półtorej sekundy straty. Duży awans zanotował Xavi Vierge, który w tym momencie podążał na trzynastym miejscu. W ósmym zakręcie, podobnie jak Lecuona, wywrotkę zaliczył jego rodak, Jorge Navarro. Kółko później „Zielony garaż” pechowy okazał się także dla Matti Pasiniego.
Bagnaia i Marquez nadawali ton rywalizacji. Z tyłu szybkie tempo prezentował Baldassarri – zbyt szybko jednak złożył się w trzeci zakręt i zaliczył uślizg tylnego koła, przez co wylądował na asfalcie. Co gorsza, był zmuszony odczekać, aż zawodnicy z tyłu miną jego motocykl. W konsekwencji wypadł poza czołową piętnastkę. Kiepskie tempo prezentował Brad Binder, który spadł na dziesiąte miejsce. Tymczasem rewelacyjnie spisywał się Xavi Vierge, który w tym momencie znajdował się już na siódmej pozycji. Dobrze prezentował się także Romano Fenati, który podążał piąty. Za ścięcie szykany karę doliczenia 1,7 sekundy do końcowego wyniku otrzymał Bo Bendsneyder.
Na piętnaście okrążeń przed metą o pierwszą lokatę walczyli Bagnaia z Marquezem, natomiast o trzecią Schrotter z Mirem. Samotnie na piątej pozycji podążał Fenati, natomiast Xavi Vierge udanie zaatakował w szykanie 2. i 3. Tymczasem w trzecim zakręcie wywrotkę zaliczył kolejny z zawodników – tym razem Federico Fuligni. Włoch zdołał jednak powrócić do rywalizacji. W trzynastce natomiast z wyścigiem na dobre pożegnał się Garzo. Kółko później, w tym samym zakręcie, z toru wyleciał także Tetsuta Nagashima.
Na jedenaście kółek przed metą w szykanie 2. i 3. udany atak na Schrottera przeprowadził Mir. W rywalizacji dominowali jednak Peco Bagnaia i Alex Marquez. Wyróżniającą się postacią był Xavi Vierge, który bez trudu poradził sobie z Fenatim. Tempo Włocha wyraźnie spadło i był bez szans także w starciu z Oliveirą. Do ofiar „Zielonego garażu” dołączył natomiast Joe Roberts.
Na pięć okrążeń przed metą przewaga Bagnai nad Marquezem wzrosła do ponad sekundy. Hiszpan jednak nie dawał za wygraną i za wszelką cenę próbował odrabiać straty. Tymczasem Mir odjechał od Schrottera i tylko katastrofa mogła już mu odebrać pierwsze w karierze podium w klasie pośredniej. O piąte miejsce zacięcie pojedynkowali się Vierge z Oliveirą. Kolejne pozycje zajmowali Fenati, Fabio Quartararo, Binder, Stefano Manzi oraz Hector Barbera.
Koncertowa końcówka Bagnai sprawiła, że wygrał ze zrezygnowanym Marquezem różnicą około trzech sekund. Pierwsze podium w karierze wywalczył Joan Mir. Vierge ostatecznie obronił pozycję przed Oliveirą – na uwagę zasługuje jednak fakt, iż dokonał tego z końca stawki. Czołową dziesiątkę dopełnili Fenati, Quartararo, Binder i Manzi. Pozostałe pozycje zajęli Barbera, Andrea Locatelli, Sam Lowes, Simone Corsi i Khairul Idham Pawi. Osiemnastą pozycję po wywrotce zajął Mattia Pasini, natomiast poza czołową dwudziestą znalazł się Baldassarri. Dzięki zwycięstwu Bagnaia posiada już blisko trzydzieści punktów przewagi.
Wyniki wyścigu kategorii Moto2 o Grand Prix Francji na torze Le Mans:
- Francesco Bagnaia ITA SKY Racing Team VR46 (Kalex) 40m 40.162s
- Alex Marquez SPA EG 0,0 Marc VDS (Kalex) 40m 42.871s
- Joan Mir SPA EG 0,0 Marc VDS (Kalex) 40m 45.027s
- Marcel Schrotter GER Dynavolt Intact GP (Kalex) 40m 47.203s
- Xavi Vierge SPA Dynavolt Intact GP (Kalex) 40m 49.973s
- Miguel Oliveira POR Red Bull KTM Ajo (KTM) 40m 50.105s
- Romano Fenati ITA Marinelli Snipers Team (Kalex) 40m 52.455s
- Fabio Quartararo FRA MB Conveyors – Speed Up Racing (Speed Up) 40m 54.747s
- Brad Binder RSA Red Bull KTM Ajo (KTM) 40m 55.591s
- Stefano Manzi ITA Forward Racing Team (Suter) 40m 57.390s
- Hector Barbera SPA Pons HP40 (Kalex) 40m 58.971s
- Andrea Locatelli ITA Italtrans Racing Team (Kalex) 40m 59.703s
- Sam Lowes GBR Swiss Innovative Investors (KTM) 41m 1.274s
- Simone Corsi ITA Tasca Racing Scuderia Moto2 (Kalex) 41m 3.672s
- Khairul Idham Pawi MAL IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 41m 6.158s
- Bo Bendsneyder NED Tech 3 Racing (Tech 3) 41m 9.429s
- Steven Odendaal RSA NTS RW Racing GP (NTS) 41m 12.655s
- Mattia Pasini ITA Italtrans Racing Team (Kalex) 41m 24.168s
- Joe Roberts USA NTS RW Racing GP (NTS) 41m 25.771s
- Jules Danilo FRA Nashi Argan SAG Team (Kalex) 41m 26.002s
- Danny Kent GBR MB Conveyors – Speed Up Racing (Speed Up) 41m 26.214s
- Niki Tuuli FIN SIC Racing Team (Kalex) 41m 28.533s
- Lukas Tulovic GER Kiefer Racing (KTM) 41m 34.466s
- Corentin Perolari FRA Promoto Sport (Transformiers) 41m 37.640s
- Tetsuta Nagashima JPN IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 41m 47.874s
- Xavi Cardelus AND Team Stylobike (Kalex) 42m 1.918s
- Cedric Tangre FRA Yohan Moto Sport (Tech 3) 42m 16.704s
Federico Fuligni ITA Tasca Racing Scuderia Moto2 (Kalex) DNF
Hector Garzo SPA Tech 3 Racing (Tech 3) DNF
Lorenzo Baldassarri ITA Pons HP40 (Kalex) DNF
Iker Lecuona SPA Swiss Innovative Investors (KTM) DNF
Jorge Navarro SPA Federal Oil Gresini Moto2 (Kalex) DNF
Eric Granado BRA Forward Racing Team (Suter) DNF
Luca Marini ITA SKY Racing Team VR46 (Kalex) DNF
Isaac Viñales SPA SAG Team (Kalex) DNF
Mir robi wrażenie, oby dalej się tak rozwijał i miał trochę szczęścia przy podpisywaniu kontraktów oraz wyboru stajni. Jak tak to będzie szło, to w 2019 z chęcią bym go widział w LCR, a w 2020 w Repsolu.
Zastanawiające są wyniki KTM – źle nie jest, ale szału też nie ma (tylko Oliveira jest w czubie). Po Binderze spodziewałem się troszkę więcej. Ciekawe jak będzie dalej.
Jeszcze jedno: Sam Lowes, 15 miejsce i 14 pkt, a Barbera 18 miejsce i 10 pkt. Jak na zawodników z MotoGP to trochę słabo…
Moim zdaniem podpalają się za bardzo na tego Mira. Ale zobaczymy, jak dalej będzie się spisywać. Wolałbym jednak w czołowym zespole kogoś innego, niż Hiszpana. ;)
Dlatego wg mnie jeszcze jeden sezon powinien pojechać w satelicie. Jak będzie dobrze, to do fabrycznego Repsola. Problem trochę z takim podejściem jest taki, że kontrakty są podpisywane przed lub na samym początku poprzedzającego sezonu.
Mefisto, a kogo byś wolał? Ja chciałem Zarco do Repsola, ale od początku można było przewidzieć, że nie zrobią konkurencji dla MM.
Daniego lubię i cenię, ale on coraz mniej wnosi do Repsola pod kątem widowiska, jest dość przewidywalny na tej maszynie.