Tony Arbolino wygrał zmagania na malezyjskim torze Sepang. Podium dopełnili Alonso Lopez i Jake Dixon. Dramt przeżył jednak Ai Ogura. Japończyk próbował za wszelką cenę dogonić kierowcę Marc VDS i zamiast sięgnął po pewne dwadzieścia punktów, zaliczył wywrotkę i nie ukończył rywalizacji! W tej sytuacji czwarty na mecie Augusto Fernadez pojedzie na ostatnią rundę w Walencji z przewagą 9,5 punktu nad Japończykiem.
Zawodnicy mieli do przejechania osiemnaście okrążeń. Z pole position ruszał Ai Ogura. Na czoło stawki wyszedł jednak Tony Arbolino. Tymczasem w sekcji zakrętów 1-2 doszło do zbiorowej wywrotki, w której uczestniczyli Pedro Acosta, Somkiat Chantra, Alessandro Zaccone i David Sanchis.
Na czele jechali Arbolino, Ogura i Alonso Lopez. Czwartą pozycję zajmował Jake Dixon przed Manuelem Gonzalezem i Augusto Fernandezem. Jako siódmy jechał Fermin Aldeguer, który wyprzedzał Marcela Schrottera, Camerona Beaubiera i Flipa Salaca. Jadący z „dziką kartą” Borja Gomez otrzymał karę „long-lap” za falstart.
Arbolino uzyskał najlepszy czas okrążenia, jednak Ogura dzielnie się go trzymał. 1,5 sekundy za nimi znajdował się Lopez i przewaga rosła z okrążenia na okrążenie. Gonzalez przypuścił skuteczny atak na Dixona. Za Brytyjczykiem jechał Fernandez, który w tym momencie ponosił duże straty punktowe do Ogury. Co gorsza dla Hiszpana, jechał znacznie słabszym tempem. Daleko znajdowali się Aron Canet i Celestino Vietti – Hiszpan był jedenasty, natomiast Włoch czternasty.
Po pięciu kółkach sytuacja wyglądała następująco – o zwycięstwo walczyli Arbolino z Ogurą, o trzecie miejsce Lopez z Gonzalezem, natomiast o szóstą lokatę Dixon z Fernandezem. Każdy z duetów dzielił wyraźny dystans. Schrotter w międzyczasie uporał się z Aldeguerem i jechał siódmy. Czołową dziesiątkę nadal zamykali Beaubier i Salac. W zakręcie piętnastym po wywrotce z wyścigiem pożegnał się Vietti. Widać było kompletną bezradność Włocha, który nie ukończył pięciu z siedmiu ostatnich wyścigów! Błąd popełnił również Joe Roberts. Amerykanin zdołał jednak powrócić do rywalizacji.
Po ośmiu okrążeniach Arbolino posiadał 0,7 sekundy przewagi nad Ogurą. Już blisko cztery sekundy za Japończykiem znajdował się hiszpański duet w osobie Lopeza i Gonzaleza. Zbliżał się do nich Dixon, który odskoczył z kolei od Fernandeza. Bez tempa jechał Aldeguer, który spadł na dziesiątą pozycję.
Na dziewiątym kółku Gonzalez przypuścił skuteczny atak na prostej start-meta na Lopeza. Jego strata do Arbolino i Ogury rosła jednak w druzgocącym tempie. Włoch i Japończyk jechali bowiem o sekundę szybciej. Canet skutecznie zaatakował Aldeguera. W międzyczasie do boksów zjechał Roberts. Jego motocykl nie nadawał się bowiem do dalszej rywalizacji. Uślizg przedniego koła w piętnastym zakręcie zaliczył Acosta, który powrócił do rywalizacji po poprzedniej wywrotce. Tym razem jednak na dobre odpadł z wyścigu.
Siedem okrążeń do mety. Ogura zbliżył się do Arbolino i trzymał go pod coraz większą presją. W końcu zaatakował go na trzynastym kółku, w pierwszym zakręcie toru. Siedem sekund za nimi znajdował się Gonzalez, który utworzył za sobą pociąg składający się z trzech motocykli – Lopeza, Dixona i Fernandeza. Siódme miejsce zajmował Schrotter, natomiast ósme Beaubier. W międzyczasie Canet uporał się z dziewiątym Salacem.
Na czternastym kółku Ogura pojechał szeroko w pierwszym zakręcie, dzięki czemu na prowadzenie powrócił Arbolino. W „jedenastce” Lopez odebrał trzecie miejsce Gonzalezowi. Dixon natomiast bezpardonowo zaatakował Fernandeza w drugim zakręcie, po wcześniejszym odebraniu mu piątej lokaty na prostej start-meta. Między Anglikiem a Hiszpanem jeszcze kilkukrotnie dochodziło do bezpośredniego pojedynku, dzięki czemu Lopez z Gonzalezem odskoczyli od nich.
Trzy okrążenia do mety. Ogura ponownie znalazł się tuż za Arbolino. Lopez odskoczył od Gonzaleza, z kolei Dixon z Fernandezem nadal pojedynkowali się o piąte miejsce. Tempo stracił Salac, który spadł na jedenaste miejsce. Wyprzedzili go bowiem Aldeguer i Jeremy Alcoba.
Arbolino prezentował bardzo szybkie i równe tempo, dzięki czemu rozpoczął ostatnie okrążenie wyścigu z ponad półsekundową przewagą nad Ogurą. Japończyk nie zamierzał odpuszczać i za wszelką cenę próbował dogonił Włocha. Pycha go jednak zgubiła i zaliczył wywrotkę w „dziewiątce”!
Ostatecznie podium dopełnili Lopez i Dixon. Fernandez uporał się z Gonzalezem przeciął linię mety jako czwarty. Dzięki niepowodzeniu rywala zamiast tracić, posiada 9,5 punktu przewagi nad Ogurą przed kończącym sezon GP Walencji!
Wyniki wyścigu | |||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | BIKE | TIME |
1 | Tony Arbolino | ITA | Elf Marc VDS Racing Team | (Kalex) | 38m 25.233s |
2 | Alonso Lopez | SPA | Beta Tools Speed Up | (Boscoscuro) | 38m 36.644s |
3 | Jake Dixon | GBR | Inde GASGAS Aspar Team | (Kalex) | 38m 37.035s |
4 | Augusto Fernandez | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | 38m 38.439s |
5 | Manuel Gonzalez | SPA | Yamaha VR46 Master Camp Tea | (Kalex) | 38m 40.003s |
6 | Marcel Schrotter | GER | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 38m 42.399s |
7 | Cameron Beaubier | USA | American Racing | (Kalex) | 38m 45.455s |
8 | Aron Canet | SPA | Flexbox HP40 | (Kalex) | 38m 49.512s |
9 | Jeremy Alcoba | SPA | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 38m 49.640s |
10 | Fermín Aldeguer | SPA | Beta Tools Speed Up | (Boscoscuro) | 38m 49.715s |
11 | Filip Salac | CZE | Gresini Racing Moto2 | (Kalex) | 38m 55.869s |
12 | Lorenzo Dalla Porta | ITA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | 38m 58.828s |
13 | Albert Arenas | SPA | Inde GASGAS Aspar Team | (Kalex) | 38m 59.681s |
14 | Bo Bendsneyder | NED | Pertamina Mandalika SAG Team | (Kalex) | 39m 0.160s |
15 | Taiga Hada | JPN | Pertamina Mandalika SAG Team | (Kalex) | 39m 8.990s |
16 | Keminth Kubo | THA | Yamaha VR46 Master Camp Tea | (Kalex) | 39m 10.173s |
17 | Marcos Ramirez | SPA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 39m 10.415s |
18 | Sean Dylan Kelly | USA | American Racing | (Kalex) | 39m 14.051s |
19 | Kasma Daniel | MAL | Petronas MIE Racing RW | (Kalex) | 39m 18.354s |
20 | Borja Gomez | SPA | Flexbox HP40 | (Kalex) | 39m 19.698s |
21 | Niccolò Antonelli | ITA | Mooney VR46 Racing Team | (Kalex) | 39m 20.045s |
22 | Azroy Anuar | MAL | Petronas MIE Racing RW | (Kalex) | 39m 20.918s |
Ai Ogura | JPN | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | DNF | |
Pedro Acosta | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | DNF | |
Alessandro Zaccone | ITA | Gresini Racing Moto2 | (Kalex) | DNF | |
Joe Roberts | USA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | DNF | |
Celestino Vietti | ITA | Mooney VR46 Racing Team | (Kalex) | DNF | |
Somkiat Chantra | THA | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | DNF | |
David Sanchis | SPA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | DNF |
Źródło: www.crash.net
Ogura kompletnie się podpalił. W debilny sposób stracił szansę na odskoczenie w punktacji od Augusto. Chyba jednak nie zasłużył na angaż w MotoGP. Jeszcze jeden sezon w Moto2 mu się przyda.
Ogura jak amator. Co za dziecinny błąd. Miał już jedną przygodę kilka okrążeń wczesnej. Zawsze myślałem, że Japończycy mają chłodne głowy
Nie ma co krytykować Japończyka, że chciał wygrać. Problemem jest co innego.
Prawdopodobnie gdyby Arbolino nie popełnił błędy to by był drugi w wyścigu. Popełnił błąd i Ogura chciał to od razu wykorzystać, choć wyprzedzanie zaplanował sobie na „za chwilę”. Tak bardzo chciał wykorzystać błąd, że nie dopilnował swojej linii. Wieeeeelu zawodników złapałoby się w taka „pułapkę”.
Oczywiście, że zasługuje na krytykę. To było ostatnie okrążenie, przed sobą miał gościa, z którym o tytuł nie walczy. Trzeba wiedzieć, kiedy odpuścić. Po prostu zawalił! W ten sposób sam siebie pozbawił praktycznie szans na tytuł. Nakagami nie zasługuje na MotoGP, ale Ogura również.
Ale puerdolucie. Jak zawodnik jedzie asekuracyjnie to piszecie że ble ble , niema walki ze liczy punkty itp. jak jedzie na pełny max walczy , chcę dogonić itd. też wam nie pasuje . Jak dzieci w szkole …
Tak pitolą tylko mądrzy inaczej. Ogura zawalił na całej linii. Co innego walczyć o pietruszkę, a co innego kiedy stawką jest mistrzostwo. Zdecydowanie zasłużył na butę od zespołu…
Ogura po całości zawalił tę końcówkę. Miał w garści 20 pkt, wypracowaną przewagę nad Augusto, a teraz to on w ostatnim wyścigu musi ryzykować i nadrabiać. Wiadomo jacy mocni są Hiszpanie u siebie. Zapowiada się mega ściganie.