Ciężko ranny w wypadku w sobotnich kwalifikacjach Moto3 Jason Dupasquier zmarł w niedzielę w szpitalu. Zawodnik zespołu PruestelGP miał 19 lat.
Szwajcar przewrócił się na torze Mugello pomiędzy zakrętami #9 i #10, tuż przed dwoma kolejnymi zawodnikami. Od razu wywieszono czerwoną flagę, a Dupasquierem zajęły się służby medyczne. Został przetransportowany do szpitala we Florencji w ciężkim, ale stabilnym stanie.
Jednak obrażenia głowy, klatki piersiowej oraz jamy brzusznej okazały się na tyle poważne, że młody zawodnik zmarł mimo wysiłków lekarzy. Jason Dupasquier miał na koncie 20 startów w klasie Moto3. W tym roku punktował we wszystkich dotychczasowych rundach.
Źródło: motogp.com
To jak zawsze wiadomość, której nie chciano usłyszeć…
[*]
Raz na kilka lat niestety ten czarny scenariusz stanie się faktem. Niestety na tego typu rzeczy nie da się nic poradzić, choćby nie wiem co. To sport ekstremalny, a utrata życia wpisana jest w tą rywalizację. Wyrazy współczucia dla najbliższy. Miejmy nadzieję, że Jason jest w lepszym świecie, gdzie święci triumfy. :((
Może chodzi o 2 i 3 zdanie, które mogą brzmieć nieco zbyt oschle, bezwzględnie w tej sytuacji? (Nie ja minisowalem, ale jestem w stanie zrozumieć)
Nie da się nic poradzić? Może, ale zamiast uznawać to za fakt, nie należy ustawać w dążeniu do tego żeby było bezpieczniej. (Patrz halo w f1, które było krytykowane i wdrażane lata a bez niego moglibyśmy Romana już nie oglądać). W motogp może być trudniej, ale każda zmiana na lepsze jest potrzebna, żeby zmniejszać prawdopodobieństwo takich sytuacji.
Dlatego napisałem, że cokolwiek się nie poprawi, zawsze istnieje ryzyko utraty zdrowia a nawet życia. Ale fakt jest faktem – trzeba dążyć do poprawy bezpieczeństwa.
R.I.P Jason
Trzeba wierzyć, że młody będzie się w niebiesiech ścigał przez całą wieczność !
R.I.P Jason
Dlatego uważam że piłkarze czy tenisiści nie powinni tyle zarabiać oni bardzo mało ryzykują . W sportach motorowych jest o wiele trudniej , trzeba mieć dużo kasy , mało się zarabia a dużo ryzykuje . Więc to zawodnicy sportów motorowych powinni zarabiać tą kasę co piłkarze i reszta ludzi którzy mało ryzykują.
Z Twojej wypowiedzi wynika, że w takim wypadku górnicy, ludzie na rusztowaniach, dachach czy innych wysokościach, różnego rodzaju ratownicy itp. itd. również powinni zarabiać więcej niż piłkarze czy tenisiści a nawet niż zawodnicy wyścigów motocyklowych bo oni ryzykują codziennie przez kilka godzin a nie raz na dwa tygodnie. Pozdro!
spoczywaj w spokoju JASON. bardzo smutna wiadomosc.
Masakra jakaś. Całe życie było przed nim. Jednak jak każdy w tym sporcie zdawał sobie sprawę z ryzyka i możliwej ceny jaką może przyjść za to zapłacić. Zawsze można jakoś poprawic bezpieczeństwo i trzeba próbować ale nie uczynisz wyścigów 100%bezpiecznymi niestety. upadki zawsze będą się zdarzac i niestety czasami najgorsze ich następstwa jak dzisiaj. Oby jak najrzadziej. R.I.P Jason
Może ktoś z Was umieścić tu zestawienie torów wyścigowych na których doszło do wypadków ze skutkiem śmiertelnym ? Mam na myśli tylko wyścigi z cyklu MotoGP czyli wszystkich trzech klas. Może taki przedział od 1990 na przykład. Dzięki.