Marc Marquez rewelacyjnie rozegrał wyścig na niemieckim torze Sachaenring. Podczas gdy jego najwięksi rywale w walce o tytuł Mistrza Świata popełniali kosztowne błędy, on pewnie jechał ku kolejnemu triumfowi w sezonie 2012.
Pogoda nad torem Sachsenring była dziś zgoła odmienna od tej, jaką mogliśmy obserwować podczas wczorajszych kwalifikacji. Rzęsisty deszcz zastąpiło piękne słońce świecące na tle błękitnego nieba. Te odmienne warunki wpłynęły na losy rywalizacji, bowiem znacznie utrudniały jazdę tym, którzy świetnie czują się na mokrym asfalcie i we wczorajszych kwalifikacjach wywalczyli sobie wysokie pozycje startowe.
Z pierwszego pola startowego wyścig rozpoczynał Marc Marquez, dla którego było to już szóste Pole Position w sezonie 2012. Obok niego w pierwszej linii ustawili się Julian Simon i Mika Kallio, dla których były to najlepsze pozycje startowe wywalczone w tym roku.
To właśnie Marc Marquez najlepiej rozpoczął wyścig, mimo iż po zgaśnięciu czerwonych świateł prawie wjechał w jego tylne koło Julian Simon. Udało się jednak uniknąć kontaktu i obaj zawodnicy ruszyli do dalszej rywalizacji. Swoją świetną pozycję startową wykorzystał także Mika Kallio, który awansował na drugie miejsce.
Stawka zawodników dość bezpiecznie przejechała pierwsze zakręty, jednak jeden z zawodników mógł mówić o ogromnym pechu. Nawet jednego okrążenia nie przejechał dziś bowiem Scott Redding, który po kontakcie z Nicolastem Terolem wyleciał w żwir! Brytyjczyk startował do wyścigu z fatalnej, 26 pozycji, a teraz w najgorszy możliwy sposób zakończył rywalizację, tracąc wszelką szansę na zdobycie w Niemczech punktów.
Marc Marquez prowadził stawkę, za nim utrzymywał jego tempo Mika Kallio. Od pierwszych okrążeń bardzo ciekawa walka toczyła się o miejsce trzecie. Na tym etapie wyścigu walczyli o nie Bradley Smith, Julian Simon i Andrea Iannone. Żaden z tej trójki zawodników nie odpuszczał i każdy robił wszystko, by awansować na lepszą pozycję. Wkrótce do tej grupy dołączył także Xavier Simeon, co dodatkowo uatrakcyjniło walkę. W dalszej części stawki jechali Dominique Aegerter, Ginno Rea, Alex de Angelis i Thomas Luthi. Tę grupę gonił zawzięcie Pol Espargaro. Hiszpan, po beznadziejnych kwalifikacjach w jego wykonaniu, na starcie zajął dopiero 17 pole startowe, czym bardzo utrudnił sobie możliwość walki dziś o wysoko punktowane miejsce. Teraz robił wszystko, by od samego początku odrobić tę niekorzystną stratę.
Tymczasem zmiany nastąpiły na czele. Po kilku ładnych manewrach wyprzedzenia, na trzecie miejsce awansował Andrea Iannone, który zdołał utrzymać się na tej lokacie i zaczął aktywnie uczestniczyć w walce z Kalio i Marquezem. Włoch był przy tym bardzo skuteczny i wystarczyło kilkaset metrów, by znalazł się przed Finem. Tempo pierwszej trójki rosło i zaczęli coraz bardziej oddalać się od reszty zawodników.
Wielu kierowców, którzy wczoraj tak świetnie radzili sobie na mokrym torze, dziś przy „perfekcyjnej” pogodzie nie byli w stanie powtórzyć tych świetnych rezultatów. Zawodnicy tacy jak Julian Simon, Gino Rea czy Anthony West zaczęli tracić kolejne pozycje i spadać w klasyfikacji wyścigu.
Kiedy trójka prowadząca zaczęła uciekać, uaktywniło się kilku zawodników, który na tym etapie wyścigu zajmowali dalsze lokaty. Oprócz Pola Espargaro, który desperacko atakował rywali i popisał się przy tym kilkoma bardzo ładnym i manewrami wyprzedzania, coraz lepiej jechał także Alex de Angelis. Po przesiadce na motocykl FTR zawodnik z San Marino zaczął być konkurencyjny i teraz walecznie wyprzedzał jadących przed nim rywali, zyskując kolejne miejsca.
Po awansie na drugą lokatę, Andrea Iannone nie zamierzał długo czekać na atak i szukał dogodnego miejsca do wyprzedzenia Marca Marqueza. Zadanie to naturalnie nie było jednak takie proste. Iannone jednak miał spory potencjał i nie zamierzał odpuszczać. Widać było, że jest w stanie jechać bardzo szybko, a jak powszechnie wiadomo, Włoch lubi prowadzić wyścig i w tej chwili robił wszystko, by osiągnąć właśnie taki stan rzeczy. Musiał jednak mieć się na baczności, bowiem w pewnej chwili prawie uderzył w Marca, co dla obu mogło skończyć się wypadnięciem z toru.
W dalszej części stawki progres zaliczał Pol Espargaro. Hiszpan był szybki i skuteczny, jednak przy próbie jak najszybszego odrobienia strat nie wystrzegł się kosztownych błędów. W pewnej chwili po wyjściu z zakrętu maszyna Pola „zatańczyła” na asfalcie. Zawodnik zdołał wybronić się przed upadkiem, jednak wyjechał poza tor. Miał szczęście, że akurat w tym miejscu znajdował się pas betonowy, dzięki czemu nie przewrócił się w żwirze. Espargaro czym prędzej powrócił do walki, dzięki z siódmego miejsca spadł tylko na 10 lokatę, ale teraz musiał od nowa zająć się odrabianiem strat, co jest trudniejsze po takim wybiciu z rytmu jazdy.
W tym samym czasie zmiany nastąpiły na czele. Andrea Iannone zdołał znaleźć sposób na wyprzedzenia Marqueza i został nowym liderem wyścigu. Taki stan rzeczy nie trwał jednak długo, bowiem Marc szybko znalazł miejsce do kontrataku i powrócił na właściwą sobie pozycję. Na czwarte miejsce awansował tymczasem Alex de Angelis, który wyprzedził Bradleya Smitha. Brytyjczyk do tego etapu wyścigu spisywał się bardzo dobrze na torze Sachsenring, jednak w pewnym momencie motocykl Smitha zaliczył uślizg, co kosztowało go właśnie stratę lokaty. Pol Espargaro awansował na ósmą lokatę.
Andrea Iannone ciągle znajdował się za plecami Marca Marqueza, dystansu do nich nie tracił także Mika Kallio. Iannone szukał miejsca do kolejnego ataku, jednak wtedy przewrócił się! Na jednym z zakrętów za bardzo złożył się, przez co stracił przyczepność i powoli wysunął się poza tor. Dość długo Włochowi zajęło to, by pozbierać się i wrócić do wyścigu, przez co stracił już szansę na zdobycie punktów. Dla Iannone była to katastrofalna sytuacja, bowiem jasne stało się, że straci swoje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, jeśli Espargaro i Luthi dojadą do mety na dobrych pozycjach.
Po upadku Iannone, za plecami Marqueza znalazł się Mika Kallio. Fin utrzymywał tempo rywala i nie pozwalał mu odjechać. Do tej dwójki co tchu pędził Alex de Angelis. Zawodnik z San Marino miał bardzo dobre tempo jazdy i jechał szybko, pobił przy tym nawet rekord toru.
W dalszej części stawki ładną jazdę prezentował Pol Espargaro. Hiszpan nie ustawał w próbach odrobienia straty i ciągle jechał na maksimum swoich możliwości. Udało mu się wyprzedzić Simone Corsiego i teraz gonił Bradleya Smitha.
Alex de Angelis dojechał w tym czasie za tylne koło Miki Kallio. Zawodnik #15 podjął próbę ataku, jednak po wyprzedzeniu Fina pojechał za szeroko, dzięki czemu ten mógł kontratakować. Jednakże kolejny atak zakończył się sukcesem i de Angelis znalazł się na drugim miejscu!
Kiedy Pol Espargaro odrabiał straty, uaktywnił się także Thomas Luthi. Nie należy zapominać, że ten szwajcarski kierowca miał przed tą rundą w swoim dorobku tyle samo punktów, co właśnie Espargaro i on również walczy o wysokie miejsce w Mistrzostwach Świata. Po dość pasywnym początku wyścigu, teraz Luthi jechał coraz lepiej. Wyprzedził kilku rywali i znalazł się na piątym miejscu, próbując dojechać do czwartego Pola Espargaro.
Na czele odskoczyć od dwójki rywali udało się Macowi Marquezowi. De Angelis i Kallio zajęci byli walką między sobą, co działało na korzyść Hiszpana. Po kilku okrążeniach jazdy na drugim miejscu, de Angelis został wyprzedzony przez Fina.
Nie da się ukryć, że końcowe okrążenia wyścigu przeminęły dość spokojnie. Marc Marquez pewnie prowadził, a de Angelis z Kallio czekali na ostateczny atak. Stało się też jasne, że straty do tej grupy nie odrobi Pol Espargaro. Jego czasy okrążeń zaczęły być słabsze, na co zapewne miało fakt to, że opony były już bardzo zużyte. Pol musiał się także mieć na baczności, bowiem niewiele do niego tracił Thomas Luthi.
Marc Marquez został triumfatorem Grand Prix Niemiec, dzięki czemu do swojego konta dopisał 25 punktów. Drugie miejsce ostatecznie zajął Mika Kallio, który na ostatnim okrążeniu zdołał skontrować dwa ataki de Angelisa. Zarówno dla Miki, jak i Alexa to pierwsze podia zdobyte w tym sezonie, co bardzo ucieszyło zarówno zawodników, jak również członków ich zespołów. Pol Espargaro po szaleńczej próbie odrobienia strat, do mety dojechał na czwartym miejscu, bardzo niewiele wyprzedzając Thomasa Luthiego.
W klasyfikacji generalnej Marc Marquez umocnił się na pozycji lidera. Hiszpan ma już 152 punkty. Na drugie miejsce awansował Pol Espargaro, z dorobkiem 109 punktów. Trzeci jest Thomas Luthi, który do tej pory zgromadził 107 oczek. Andrea Iannone, który w dniu dzisiejszym nie zdołał dojechać do mety na punktowanej pozycji, spadł na czwartą lokatę i ma 104 punkty.
Wyniki wyścigu klasy Moto2:
1. Marc MARQUEZ SPA Team CatalunyaCaixa Repsol SUTER 41'32.467
2. Mika KALLIO FIN Marc VDS Racing Team KALEX 41'34.560
3. Alex DE ANGELIS RSM NGM Mobile Forward Racing FTR 41'35.034
4. Pol ESPARGARO SPA Pons 40 HP Tuenti KALEX 41'38.457
5. Thomas LUTHI SWI Interwetten-Paddock SUTER 41'38.606
6. Simone CORSI ITA Came IodaRacing Project FTR 41'43.518
7. Bradley SMITH GBR Tech 3 Racing TECH 3 41'43.876
8. Xavier SIMEON BEL Tech 3 Racing TECH 3 41'47.275
9. Claudio CORTI ITA Italtrans Racing Team KALEX 41'53.236
10. Dominique AEGERTER SWI Technomag-CIP SUTER 41'57.608
11. Johann ZARCO FRA JIR Moto2 MOTOBI 41'59.934
12. Esteve RABAT SPA Pons 40 HP Tuenti KALEX 41'59.942
13. Ricard CARDUS SPA Arguiñano Racing Team AJR 42'01.057
14. Nicolas TEROL SPA Mapfre Aspar Team Moto2 SUTER 42'01.180
15. Julian SIMON SPA Blusens Avintia SUTER 42'05.254
16. Andrea IANNONE ITA Speed Master SPEED UP 42'07.843
17. Anthony WEST AUS QMMF Racing Team MORIWAKI 42'08.063
18. Gino REA GBR Federal Oil Gresini Moto2 SUTER 42'10.058
19. Max NEUKIRCHNER GER Kiefer Racing KALEX 42'18.134
20. Takaaki NAKAGAMI JPN Italtrans Racing Team KALEX 42'19.903
21. Roberto ROLFO ITA Technomag-CIP SUTER 42'21.808
22. Damian CUDLIN AUS Desguaces La Torre SAG BIMOTA 42'23.171
23. Marco COLANDREA SWI SAG Team FTR 42'45.233
24. Kevin WAHR GER Kiefer Racing IAMT 42'46.801
25. Randy KRUMMENACHER SWI GP Team Switzerland KALEX 41'41.748
26. Markus REITERBERGER GER Cresto Guide MZ Racing MZ-RE HOND 41'55.018
27. Eric GRANADO BRA JIR Moto2 MOTOBI 42'22.403
Nie ukończyli:
Ratthapark WILAIROT THA Thai Honda PTT Gresini Moto2 SUTER 36'14.847
Elena ROSELL SPA QMMF Racing Team MORIWAKI 28'19.436
Axel PONS SPA Pons 40 HP Tuenti KALEX 26'43.953
Yuki TAKAHASHI JPN NGM Mobile Forward Racing FTR 23'07.675
Alessandro ANDREOZZI ITA S/Master Speed Up SPEED UP 8'55.251
Toni ELIAS SPA Mapfre Aspar Team Moto2 SUTER 7'20.373
Scott REDDING GBR Marc VDS Racing Team KALEX