Kontrakty w Moto2 na sezon 2012

Coraz więcej zawodników w klasie Moto2 podpisało nowe kontrakty na sezon 2012. Jak to zwykle bywa, w stawce nastąpiły liczne przetasowania w zespołach. Pojawiło się również kilka nowych twarzy, ogłoszono również zaskakujący powrót byłego Mistrza Świata Moto2!

 

Przypomnijmy, że jednym z pierwszych zawodników, którzy ogłosili swoje dalsze starty w Moto2, był Bradley Smith. Zespół Tech 3 Racing jest bardzo zadowolony z postawy Brytyjczyka w jego debiutanckim sezonie w klasie Moto2 i zadecydowano się na podpisanie nowego kontraktu z kierowcą, która zapewnia mu starty w pośredniej kategorii przez najbliższy rok, oraz przenosiny do klasy MotoGP na sezony 2013 – 2014:

„Jestem zachwycony, że podpisałem trzyletni kontrakt z Tech 3 Racing Team i czekam na dalszy rozwój współpracy z zespołem, która w 2011 roku wypadła znakomicie. Zaangażowanie zespołu w pracę i ogromny głód sukcesów sprawiły, że postanowiłem pozostać w zespole do końca 2014 roku. Nigdy nie miałem żadnych wątpliwości, że Tech 3 będzie najlepszym zespołem dla rozwoju mojej kariery. Pojawiło się zainteresowanie ze strony wielu czołowych zespołów w klasie Moto2, jednak perspektywa przejścia do MotoGP w 2013 roku była zbyt kusząca, by ją odrzucić. Decyzja o pozostaniu w Moto2 była jedną z najtrudniejszych w moim życiu, ale wierzę, że razem możemy za rok od początku przyszłego sezonu walczyć o mistrzostwo!” – mówił Bradley Smith.

Do głównego zespołu Tech 3 awansuje Xavier Simeon, który do tej pory reprezentował odłam zespołu Tech 3 B. Teraz awansuje na miejsce Mike di Meglio.

Następnie wszyscy czekali na to, jaką decyzję na następny sezon podejmie dwóch zawodników walczących o mistrzostwo w klasie Moto2 w 2011 – Stefan Bradl i Marc Marquez. Hiszpan pierwszy ogłosił swoją decyzję. Postanowiono, że na kolejny sezon pozostanie w stawce zawodników Moto2, by później, podobnie jak Smith, przenieś się do MotoGP:

„Nie jestem rozczarowany tym, że pozostanę w tej klasie na jeszcze jeden rok. Mam dopiero 18 lat, w tej kategorii ścigam się niecały rok i myślę, że dwa sezony spędzone w tej klasie to normalne posunięcie. Praktycznie wszyscy zawodnicy zostają w tej kategorii na dwa sezony i myślę, że przyszły rok będzie dla mnie dobry, będę miał więcej doświadczenia, a na pewno, jeśli chodzi o kwestię ewentualnych przyszłych występów w MotoGP, będę do nich znacznie lepiej przygotowany”- tak swoją decyzję komentował Wicemistrz Świata.

Wszystko wskazywało na to, że Stefan Bradl również zostanie w klasie Moto2 na następny sezon. Teraz jednak oficjalnie wiemy, że Niemiec podpisał dwuletni kontrakt z zespołem LCR Honda MotoGP i przenosi się do królewskiej klasy.

Sporą niespodziankę przygotował Jorge Martinez Aspar. Hiszpan w swoim zespole skompletował dwóch Mistrzów Świata. O ile przenosiny do Moto2 jego podopiecznego Nicolasa Terola, świeżego Mistrza klasy 125cc, były dla wszystkich oczywiste, o tyle podpisanie kontraktu z byłym Mistrzem Moto2 – Toni Eliasem – jest sporym zaskoczeniem, zwłaszcza że kilka dni temu ogłoszono, iż partnerem w tej klasie dla Terola będzie Aleix Espargaro!

„Jest mi bardzo miło powitać Toniego Eliasa w Aspar Team. Wciąż mamy wspaniałe wspomnienia z naszej współpracy w sezonach 2002 i 2003. Jeśli chodzi o Nico, fantastycznie że zrobił krok w stronę Moto2. Dla niego to zupełnie nowa kategoria, uczy się wszystkiego, ciężko pracuje, ale jednocześnie cieszy się z tego nowego wyzwania. Jestem przekonany, że zaprezentuje się świetnie, ponieważ jest w końcu Mistrzem Świata! Mamy naprawdę silny skład, a zespół będzie w przyszłym sezonie na najwyższym poziomie!” – mówił Jorge Martinez.

czytaj dalej >>>

 

Toni Elias, Mistrz Świata klasy Moto2 w sezonie 2010, po niezbyt udanym powrocie do MotoGP wydaje się być również zadowolony z podjętej decyzji:

„Jestem naprawdę zadowolony z powrotu do Aspar Team, który jest dla mnie jak rodzina, ponieważ spędziłem tam dwa sezony w 2002 i 2003 roku. Od tego czasu minęło wiele lat, ale będę współpracował z tym samym zespołem mechaników i wiem, jak ogromny potencjał oni mają. W dodatku będę dysponował bardzo silną maszyną. Czeka mnie ciężka praca przez całą zimę, aby dobrze przygotować się do nowego sezonu i sądzę, że to będzie owocny sezon. Z tym zespołem walczyłem o mistrzostwo w 2003 roku i nie udało się go zdobyć, więc mam coś do udowodnienia. To jest dodatkowa motywacja do walki o tytuł w sezonie 2012”.

Dla nikogo nie jest niespodzianką ogromna radość Nico Terola, który po aż siedmiu sezonach spędzonych w 125cc, w końcu otworzył nowy rozdział w swojej karierze. Teraz Nico ma nadzieję na powtórkę wspaniałego sukcesu w klasie Moto2:

„To fantastyczne zostać ostatnim w historii Mistrzem Świata klasy 125cc, to coś o czym marzyłem od dziecka. Dzięki temu tytułowi, mam jeszcze więcej motywacji do startów w Moto2. Wiedziałem, że zdobycie tytułu da mi więcej wiary w siebie. Wszystko jest teraz dla mnie nowe, daję więc sobie czas na poznanie wszystkiego, bez pośpiechu, muszę być cierpliwy. Czeka mnie ciężka praca zimą, żeby być w pełnej gotowości w nowym sezonie. Jestem zaszczycony, że moim kolegą z zespołu będzie Toni Elias, Aspar Team skompletowali mocny skład i możemy osiągnąć ogromny sukces!”.

Kiedy w 2009 roku Julian Simon został Mistrzem Świata klasy 125cc reprezentując zespół Bankia Aspar Team, wszystko wskazywało na to, że będzie gwiazdą Jorge Martineza Aspara. Przenosiny do Moto2 w sezonie 2010 pokazywały, że Hiszpan ma ogromny potencjał – został Wicemistrzem Świata pośredniej klasy. Apetyt rósł i spodziewano się, że Julian będzie w roku 2011 walczył o tytuł mistrzowski. Niestety, sezon dla Simona potoczył się fatalnie. Wypadek podczas Grand Prix Katalonii, kiedy to w Juliana wjechał Kenan Sofuoglu, spowodował bardzo poważną kontuzję nogi. Powrót do wyścigów nie był łatwy, ponieważ Simonowi trudno było odzyskać pełną sprawność. Potrzebne były dwie operacje, które sprawiły, że Hiszpan opuścił wiele wyścigów. Teraz już wiemy, że Simon opuścił Mapfre Aspar Team i w następnym roku reprezentować będzie zespół Blusens BQR Moto2.

Na doświadczonych zawodników postawił zespół NGM Mobile Forward Racing. Team ten reprezentować będzie Alex de Angelis, oraz Yuki Takahashi. Początkowo wydawało się, że kierowca z San Marino powróci do stawki MotoGP, jednak zdecydował się na pozostanie w Moto2:

„Sezon 2011 zakończył się dla mnie dobrze, nie mam wątpliwości, że był pozytywny. Udało mi się wygrać wyścig i stawać na podium, ale również pokazałem wielką spójność jazdy i konsekwentnie zajmowałem wysokie pozycje. Bardzo dziękuję za współpracę zespołowi JiR, zrobili dla mnie bardzo wiele, jednak muszę patrzeć w przyszłość i postanowiłem przenieść się do Forward Racing. Jest kilka powodów, dla których podjąłem tę decyzję. Oni mają ogromną miłość do tego sportu, podobnie jak ja. Chcemy stać się czołowym zespołem w Moto2. Perspektywa współpracy bardzo mnie cieszy, czuję się pewny siebie i nie mogę się doczekać, aby w pełni zagłębić się w ten nowy projekt” – mówił Alex de Angelis.

Również Yuki Takahashi, który w sezonie 2011 reprezentował Gresini Racing Team, jest zadowolony z podpisania kontraktu z zespołem:

„Jestem bardo podekscytowany przenosinami do nowego zespołu. Jest to dla mnie nowe wyzwanie, bo wszystko teraz będzie inne: zespół, motocykl i rama. Moim celem na rok 2012 jest wygranie mistrzostwa. Sądzę, że motocykl Suter i zespół NGM Mobile Forward Racing wykazali przez ostatnie dwa sezony, że są bardzo konkurencyjni i dam z siebie wszystko, by osiągnąć swój cel”.

czytaj dalej >>>

 

Przedstawiciele zespołu również są bardzo zadowoleni z pozyskania nowych podopiecznych. Na temat Alexa de Angelisa wypowiedział się menadżer zespołu Carlo Pernat:

„Cieszę się, że Alex wybrał nasz zespół na następny sezon. W zespole technicznym pracuje jego przyjaciel Pietro Caprara i sądzę, że ich współpraca będzie niezwykle owocna. Alex miał propozycje startów na motocyklu CTR w MotoGP, ale zdecydował się pozostać z nami w Moto2. W 2011 pokazał, jak dobrym jest kierowcą, niezwykle konkurencyjnym. Osiągał regularnie świetne wyniki, mimo iż jego motocykl nie był tak dobry, jak maszyny rywali, szczególnie jeśli chodzi o prędkości”.

Natomiast na temat sprowadzenia do zespołu Takahashiego wypowiedział się Dyrektor Sportowy, Marco Curioni:

„Cieszymy się z porozumienia osiągniętego z Yukim Takahashim na następny sezon. Jesteśmy przekonani, że nasze zaplecze techniczne i wsparcie Sutera pozwoli nam walczyć o czołowe miejsca od samego początku i mamy nadzieję, że Alex i Yuki będą walczyli o zwycięstwo w każdym wyścigu. Yuki jest niezwykle profesjonalnym zawodnikiem, a jednocześnie wspaniałą osobą do współpracy. To będzie przyjemność mieć go w naszym zespole, jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu”.

Zespół JiR przez półtora sezonu reprezentował Alex de Angelis. Teraz po przejściu tego doświadczonego kierowcy do zespołu NGM Mobile Forward Racing, w Teamie JiR postawiono na debiutantów. Zespół w sezonie 2012 wystawi dwóch zawodników, jednak co ciekawe, jeden z nich na swój debiut w Moto2 będzie musiał trochę poczekać, ponieważ wystartuje dopiero wtedy, gdy skończy 16 lat – po 10 czerwca 2012. Mowa tu o Ericu Granado, młodym Brazylijczyku, który występował w Mistrzostwach Hiszpanii CEV w klasie 125cc. Drugą gwiazdą zespołu będzie natomiast Johann Zarco, Wicemistrz Świata klasy 125cc. Gianluca Montiron, szef zespołu, jest podekscytowany nowym rozdziałem w historii teamu:

„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że dla naszego zespołu zaczyna się nowa przygoda. Postawiliśmy na młodych kierowców, bowiem naszym celem jest budowanie długoterminowych relacji w zespole. Nie można odmówić talentu i doświadczenia Johannowi Zarco, już w 125cc pokazał swoje ogromne możliwości. Jest ogromnie zmotywowany i głody sukcesu, ma również silne wsparcie swojego menadżera. Z drugiej strony stawiamy na zupełnego nowicjusza. Eric będzie musiał się nauczyć nowego świata wyścigów, wszystkich torów, powoli będzie odkrywał tajemnice Moto2. Stworzyliśmy pięcioletni program, który bazuje na jego obecności. Wypracowanie tego planu i postawienie na niego wymagało od nas sporej odwagi, ale wierzymy, że to klucz do tego, by w przyszłości pojawić się w MotoGP. Chcemy się wciąż rozwijać i wierzymy, że uda nam się to”.

Dwóch młodych debiutantów cieszy się z zainteresowania tak dobrego zespołu:

„Cieszę się z tego, że będę mógł się ścigać w zespole JiR, ponieważ to team, który jest już znany i ma bardzo dobre wyniki. Po rozmowie z członkami zespołu wiem, jak ambitne mają plany i cele na przyszłość, one w całości pokrywają się z tym, co ja pragnę osiągnąć w Moto2. To nie będzie łatwe, ale jestem gotowy do podjęcia ciężkiej pracy nad sobą. Chcę się jak najszybciej nauczyć motocykla Moto2 i osiągać jak najlepsze wyniki” – mówił Johann Zarco.

„Bardzo dziękuję zespołowi, że dali mi szansę, by uczestniczyć w kampanii Moto2 w 2012. Dla mnie to nowy etap w życiu, jestem niezwykle podekscytowany tym wyzwaniem. Wiem, jak bardzo konkurencyjna jest to klasa, wielu doświadczonych zawodników w niej startuje. Mam nadzieję wykorzystać moją szansę kilku startów w przyszłym roku, by jak najlepiej nauczyć się torów, oraz rozwijać moją jazdę. Jestem nastawiony na ciężką pracę i myślę, że dobrze dostosuję się do Motobi. Zimowe przygotowania będą wspaniała okazją do nawiązania odpowiednich relacji w zespole” – tak na temat swojego udziału w Moto2 wypowiedział się Eric Granado.

Aż trzech kierowców w stawce Moto2 wystawi w przyszłym sezonie Sito Pons. Oprócz jego syna Axela Ponsa, zespół Pons Racing reprezentować będą Pol Espargaro i Esteve Rabat.

„Jestem bardzo zadowolony z tego, jakich zawodników pozyskałem na sezon 2012”- mówił Sito Pons – „Po negocjacjach udało mi się zdobyć dwóch nowych zawodników z ogromnym potencjałem, co da nam możliwość osiągnąć świetne rezultaty w Moto2”.

czytaj dalej >>>

 

Pol Espargaro zastąpi w tym zespole swojego brata Aleixa. Dla Hiszpana przenosiny do nowego zespołu oznaczają jazdę na innym motocyklu. Do tej pory Pol jeździł na prototypie FTR, teraz za to przesiądzie się na maszynę firmy Kalex:

„Pierwsze wrażenia z jazdy na nowej maszynie są dobre. Muszę teraz ciężko pracować, by przyzwyczaić się do nowości. Chcę też nawiązać dobre relacje z Santim Mulero, jednym z najlepszych inżynierów technicznych na padoku. Zamiana mojego brata Aleixa to ważny krok dla mojej kariery, ale muszę przyznać, że decyzja o opuszczeniu mojego poprzedniego zespołu nie była łatwa, ponieważ byłem tam bardzo związany ze wszystkimi i wiele im zawdzięczam”.

Esteve Rabat chce w sezonie 2012 wykorzystać szansę na reprezentowanie dobrego zespołu:

„Jazda dla tego zespołu to źródło sporej satysfakcji, ale jednocześnie czuję wielką odpowiedzialność, ponieważ to jeden z bardziej prestiżowych teamów na padoku. Myślę, że dla mnie to idealne miejsce na rozwój kariery, na to, by wciąż się rozwijać. To dla mnie ogromna szansa i pragnę ją w pełni wykorzystać”.

Dla Axela Ponsa to będzie trzeci sezon w klasie Moto2. Niestety, kampania 2011 nie minęła dla niego zbyt pomyślnie, ponieważ Hiszpan doznał kontuzji, która wymagała dość poważnej operacji, w dodatku Grand Prix Walencji zamykające sezon 2011 również zakończył dość poważnym wypadkiem, kiedy to po jego upadku czerwona flaga zakończyła wyścig:

„W ciągu ostatnich lat notuję stałe postępy. Teraz, w towarzystwie dwóch młodych i szybki zawodników mam nadzieję na dalszą poprawę mojej jazdy. Sezon 2011 był bardzo skomplikowany z powodu kontuzji, mam nadzieję, że co złe już za mną i teraz przyszedł czas na sukcesy. Mamy do dyspozycji fantastyczną maszynę i jestem pewien, że nasza trójka wspaniale ją rozwinie”.

W dalszym ciągu zespół Marc VDS Racing Team reprezentować będą Scott Redding i Mika Kallio. Dla tego zespołu sezon 2011 nie minął zbyt pomyślnie, postanowiono więc wprowadzić pewne zmiany. Zespół nie był zadowolony z tego, że marka Suter faworyzowała Marca Marqueza i w sezonie 2012 zawodnicy przesiądą się maszyn Kalex.

Po wielu spekulacjach na temat przejścia Andrei Iannone do klasy MotoGP, wiemy już, że w królewskiej klasie zespół Speed Master reprezentować będzie Anthony West, natomiast Włoch pozostaje w kategorii Moto2. Również ten team zdecydował się zrezygnować z dotychczasowego dostawcy motocykla i maszynę Suter wymieniono na pojazd FTR.

Sezon 2011 nie upłyną pomyślnie dla zespołu Fausto Gresiniego. Po zdobyciu tytułu przez Toniego Eliasa w 2010 roku liczono na powtórkę tego sukcesu, jednak rezultaty osiągane przez Yukiego Takahashi i Michele Pirro były dalekie od ideału. Teraz wciąż nie wiemy, kto będzie ścigał się w tym zespole w roku 2012. Całkiem możliwe, że szansę na starty w Moto2 dostanie Gino Rea, który od dwóch sezonów ściga się w Mistrzostwach Supersport. Brytyjczyk dostał bowiem szansę testowania motocykla Moriwaki podczas prywatnych testów w Walencji i okazał się być najszybszym zawodnikiem na torze.