Barbera wypada z wyścigu o Grand Prix Katalonii z powodu złamanej ręki

Kierowca teamu Fortuna Aprilia Hector Barbera niestety nie wystąpi w wyścigu Grand Premio de Catalunya. Hiszpan podczas wczorajszych ekscesów na rowerze górskim nabawił się poważnego urazu ręki. Kierowca będzie pod nadzorem lekarzy Instytutu Dexeus wKierowca teamu Fortuna Aprilia Hector Barbera niestety nie wystąpi w wyścigu Grand Premio de Catalunya. Hiszpan podczas wczorajszych ekscesów na rowerze górskim nabawił się poważnego urazu ręki. Kierowca będzie pod nadzorem lekarzy Instytutu Dexeus w Barcelonie.

Cały wypadek zdarzył się wczoraj, kiedy to Hiszpan jeździł na rowerze niedaleko jego macierzystej miejscowości Alcoy.

Hector Barbera: ”Przyjechałem tutaj z Londynu w środę. Planowałem przejść w Sant Cugat kilka testów wysiłkowych. Spotkałem się z moimi rodzicami. Tuż przed moim wyjazdem do Barcelony, zdecydowałem się, aby jeszcze pojeździć sobie na rowerze. Upadłem i wtedy złamałem sobie rękę. To jest moja pierwsza złamana kość, nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przydarzyło. Niestety zdarzyło się to akurat przed najważniejszym momentem mojego życia, trzema kolejnymi Grand Prix. Teraz już nic nie jestem w stanie zrobić. Skupię się na mojej rekonwalescencji i powrócę na motor tak szybko jak tylko to będzie możliwe.”

Dla jednego z głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego w klasie 250cc, jakim jest Hector Barbera, wielką stratą będzie to, że opuści dwa bardzo ważne wyścigi: Grand Prix Katalonii i Grand Prix Holandii w Assen.