Home / Slider / WSBK, Donington Park (1 Wyścig): Rea na deskach, a Sykes wygrywa! Podium dla Haslama i Lowesa!

WSBK, Donington Park (1 Wyścig): Rea na deskach, a Sykes wygrywa! Podium dla Haslama i Lowesa!

Dzisiejszy wyścig był szczególnym wydarzeniem. Na pełną godzinę przed jego rozpoczęciem, o 15:00 na linii startu zgromadzili się członkowie ekip i cała rzesza fanów, by minutą ciszy oddać hołd tragicznie zmarłemu Nicky’emu Haydenowi.

Zobacz: Nicky Hayden nie żyje, Szczegóły z miejsca wypadku Haydena

W te sobotnie popołudnie setki osób oddało amerykańskiemu Mistrzowi Świata MotoGP szacunek. Promotor serii, czyli Dorna zadbał o to, żeby w jednym miejscu zgromadzili się nie tylko zawodnicy i członkowie ekip, lecz również każdy fan, który zechce pożegnać swojego idola.

Członkowie zespołu Red Bull Honda ustawili się nieopodal podium w półokręgu wokół motocykla Nicka, na którym spoczywał kask Amerykanina. W tle za nimi rozpostarto wielki baner, na którym została wydrukowana podobizna mistrza i jego numer startowy z charakterystycznym motywem amerykańskiej flagi. To był wzniosły i poruszający moment.

Tom Sykes, który wcześniej w tym roku nie wygrał żadnego wyścigu dokonał historycznej rzeczy. Po raz dziewiąty z rzędu wygrał rozgrywany na torze Donington park wyścig, podczas gdy Jonathan Rea zaliczył potężny upadek będąc wtedy na drugim miejscu.

Wyścig ruszył zgodne z planem o godzinie 16:00 naszego czasu (15:00 czasu lokalnego). Pogoda… cóż, była typowo angielska. Na początku Chaz Davies wysunął się na pozycję lidera, za którym gnali Jonathan Rea i Tom Sykes. Do walki włączył się również startujący z dziką kartą Leon Haslam, który na co dzień jest zawodnikiem serii British Superbike. Davies popełnił jednak błąd, który kosztował go kilka pozycji.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Początkowo Rea zyskał przewagę nad Sykesem, lecz zawodnik z Yorhshire szybko dogonił Mistrza Świata i przez okrążenie walczyli o pozycję, z korzyścią dla Johnny’ego. Jednak w miarę dalszej jazdy pojawiły się problemy z jego oponami. Potem Sykes na 19 okrążeniu przemknął obok Rea, a zawodnik z nr 1 na owiewce miał coraz słabsze tempo. Zaledwie na dwa okrążenia przed metą Jonathan wyleciał z toru, a jego Kawasaki uległo całkowitemu zniszczeniu.

Zyskał na tym Leon Haslam z Kawasaki Pucetti, który w domowym wyścigu zajął drugie miejsce. Marco Melandri miał już na celowniku trzecie miejsce, lecz w ostatnim zakręcie ostatniego okrążenia wyjechał na trawę. Sytuację wykorzystał Alex Lowes, który stanął na najniższym stopniu podium. Imponujące, zwłaszcza, że zawodnik Yamahy niemal wyleciał z toru po kontakcie z innym zawodnikiem na początku wyścigu i po zdarzeniu z 18 już miejsca nadrabiał straty. Całokształt podium prezentuje się więc następująco: trzech Brytyjczyków, a dokładniej trzech Anglików na angielskim torze. Przypadek?

Bardzo dobrze spisali się Michael van der Mark i Leon Camier. Zawodnik MV Agusty zameldował się blisko 3 sek za Holendrem lecz dzielnie odpierał ataki reprezentanta Aprilii. Za Argentyńczykiem uplasował się Jordi Torres, który był najlepszym zawodnikiem BMW. Top 10 uzupełnił Javier Fores z Barni Racing na Ducati Panigale. Poniżej oczekiwań pojechał Eugene Laverty, lecz Irlandczyk od początku sezonu zmaga się z technicznymi problemami, które sprawiają, że Aprilia jest cieniem dawnej siebie sprzed lat.

Wyniki pierwszego wyścigu Superbike na torze Donington Park:

1. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10RR 23 okrążenia
2. Leon Haslam GBR Puccetti Kawasaki ZX-10R +16.500s
3. Alex Lowes GBR PATA Crescent Yamaha R1 +19.170s
4. Marco Melandri ITA Aruba.it Racing Ducati Panigale R +19.699s
5. Michael van der Mark NED PATA Yamaha YZF-R1 +21.454s
6. Leon Camier GBR MV Agusta RC F4 RR +23.376s
7. Leandro Mercado ARG IodaRacing Aprilia RSV4 +24.979s
8. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati Panigale R +26.988s
9. Jordi Torres ESP Althea BMW S1000RR +34.910s
10. Xavi Fores ESP Barni Ducati Panigale R +35.178s
11. Roman Ramos ESP Team Go Eleven Kawasaki ZX-10R +38.585s
12. Lorenzo Savadori ITA Milwaukee Aprilia RSV4 +39.824s
13. Eugene Laverty IRE Milwaukee Aprilia RSV4 +44.623s
14. Randy Krummenacher SWI Puccetti Kawasaki ZX-10R +52.539s
15. Raffaele De Rosa ITA Althea BMW S1000RR +58.875s
16. Ayrton Badovini ITA Grillini Kawasaki ZX-10R +1m+
17. Alex de Angelis SMR Pedercini Kawasaki ZX-10R +1m+
18. Ondrej Jezek CZE Grillini Kawasaki ZX-10R +1m+

Nie ukończyli:

Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10RR
Jake Dixon GBR RAF Reserves Kawasaki ZX-10R
Stefan Bradl GER Red Bull Honda CBR1000RR SP2
Riccardo Russo ITA Guandalini Yamaha YZF-R1

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: Crash.net; opr. własne

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

komentarze 3

  1. Spodziewałem się zwycięstwa Sykesa, ale Lowes i Haslam? Cieszy mnie ten ostatni, chyba mamy tu na stronie nawet jego fankę :)
    a Johnny szkoda, spodziewałem się podium, ale przynajmniej nie będzie głosów, że jeździ asekuracyjnie :)

  2. Fankę #91 od 5 lat już! Pamiętam jeszcze jego świetną jazdę na BMW z Melandrim :P Cieszę się, że Haslam był tu z dziką kartą i na moim ulubionym torze wspaniale pojechał i zaliczył podium. Chociaż ja najbardziej go uwielbiam w BSB z tymi fajnymi wariatami :)

    A Rea na Hondzie dla mnie nigdy nie jeździł zachowawczo z tym swoim trochę starodawnym stylem jazdy :P Zawsze walczył, rzadko wtedy odpuszczał by wyciągnąć z tej starej CBR-ki maxa.

    A jeszcze piękne pożegnanie, wzruszający ten hołd dla Nicky Haydena, ryczeć się chciało<3

    • Johnny na starej CBR-ce dokonywał rzeczy niemożliwych wręcz, co widać było do 2016 włącznie, że ciężko było mu dorównać! Szkoda, że Haslam nie jeździ na stałe w WSBK, ale może jeszcze jakaś dzika karta się trafi :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
142 zapytań w 1,558 sek