Joan Mir wygrał wreszcie swój pierwszy wyścig MotoGP, umacniając się na czele klasyfikacji generalnej, podczas gdy Fabio Quartararo przewrócił się już na samym początku GP Europy w Walencji. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego zawodnika wyścigu, a kto jest jego największym rozczarowaniem?
Loading ...
Loading ...
Brawo dla teamu Suzuki! 100% profesjonalizmu. Bez skandali, przepychanek, dziwnych akcji. Dużo pokory i skromności. Mir zachowuje się tak, jakby po 10 tytuł jechał.
Myślę, że ankieta jest kompletnie niepotrzebna i… błędna.
Największy rozczarowanie weekednu jest… Dorna!
1. Tak złej realizacji transmisji telewizyjnej to ja nie widziałem. Nagminnie podczas ważnego manewru wyprzedzania realizator przełączał obraz. Dość powiedzieć, że nie pokazał na żywo wyprzedzenia dającego zwycięstwo w tym wyścigu…
2. Dziwna decyzja o wybiórczym karaniu Yamahy i zatajaniu informacji – niejasność całej tej sytuacji jest nieprawdopodobna. Nie do końca wiemy co się stało, bo oficjalne informacje są maksymalnie ogólnikowe i lakoniczne. Dlaczego?
3. Vinialesa tak późno wypuszczono z pitlane, że prawie zderzył się z samochodem bezpieczeństwa. Przecież to jest niebezpieczne!
Natomiast na pochwały zasługuje najbardziej… Suzuki! Cały sezon trzymali wysoki poziom – jako jedyna ekipa, a do tego rozwinęli się względem zeszłego roku, a wszystko to mimo wirusowego zamieszania i braku satelickiego zespołu!
Manewr wyprzedzania to był błąd Rinsa, w tym momencie z przodu stawki nic się nie działo, więc można usprawiedliwić.
Ale sytuacji kiedy PODCZAS manewru realizator przełącza na motocykle, które są dalekie od wyprzedzania – usprawiedliwić nie można, a takich sytuacji było kilka!
To jest już wyższy poziom patologii niż nie pokazanie czegoś. Tak źle dawno nie było, a przynajmniej nie w królewskiej klasie.
Co do realizacji, to nic nowego, wiecznie wolą pokazywać czołową trójkę jadącą bezpiecznie do mety, gdy tu o 4 czy 5 miejsce potrafi być ciekawa walka do samego końca…
Ostatnio było lepiej. Ale wracamy do starych zwyczajów jak widać
Tak, tak, pamiętam, że był jakiś „przełom” w którymś wyścigu, natomiast teraz za wiele dobrego znowu nie można powiedzieć :/
W Teruel. Rins i Morbi sobie jechali, a realizator skakał po całej stawce i sporo walki obejrzeliśmy. Niestety, to chyba był wypadek przy pracy. Bo znowu była tragedia jak w Andaluzji
Nie no. Jeszcze KTM.
No nie. Po rewelacyjnych wyścigach KTM złapał sporą zadyszkę i dopiero teraz powoli rośnie w siłę… choć może bardziej to rywale osłabli?
Najlepszy zawodnik KTMa przegrywa w generalce z… Dovim, a od Nakagamiego ma więcej tylko 1 punkt. Pewnie, że KTM zrobił ogromny postęp i podziw mu za to, ale on dogonił czołówkę, a nie przegonił. W ogóle w tym sezonie wśród czołowych producentów są… wszyscy poza Aprillią.
KTM to motocykl podobny do Hondy i Duków, czyli na torach, gdzie one cierpią, też będzie cierpieć. A Brno i Austria zawsze im szły, po prostu wykorzystali sytuację. Katalonia, np, to nie jest ich tor
Nigdzie nie mówię, że Kat jest najlepszy. Ale od zeszłego roku bardzo się poprawili