Moto2: De Angelis najszybszy w pierwszym treningu

Najlepszy czas w długo oczekiwanym, inauguracyjnym treningu nowej klasy uzyskał Alex de Angelis podczas ostatnich minut sesji. Na drugiej pozycji uplasował się Scott Redding, zaś na trzeciej aktualny Mistrz Świata kategorii 125cc – Julián Simón.

Zgodnie z listą startową Moto2, piątkowego wieczoru na torze Losail mogliśmy zobaczyć bardzo wielu, ponieważ aż 41 zawodników (wliczając Anthonego Delhalle, który startuje w Katarze z dziką kartą). FP1 dla motocyklistów Moto2 przebiegł całkiem spokojnie. Jedynie trzech z nich zaliczyło lekkie upadki, które nie skutkowały żadnymi uszkodzeniami maszyn i mogli oni kontynuować swoje przygotowania. Byli to: Shoya Tomizawa, Raffaele de Rosa i Arne Tode.

Jak już wspomnieliśmy najszybszy okazał się być Alex de Angelis, który wyszedł na czoło stawki podczas ostatnich dziesięciu minut jazd. Uzyskał on bardzo dobry (porównując do innych zawodników Moto2) czas 2'03.239 sek. Rezultat ten jest jednak aż o 3 sekundy gorszy od Alvaro Bautisty – zdobywcy Pole Position do Grand Prix Kataru w sezonie 2009 w klasie 250cc.

Zanim Alex wykręcił swój świetny czas, który dał mu przewagę aż 0.6 sek, na pozycji numer jeden mogliśmy obserwować bardzo dobrze spisującego się dziś Scotta Reddinga, który jeździ w tym sezonie na maszynie marki Suter. Jego przewaga nad Alexem, który w tamtym momencie plasował się na drugiej lokacie, była niewielka – wynosiła około 0.1 sek. Dopiero pod koniec Hiszpan mocno przyspieszył, czego nie zrobił Redding.

Simón, który ukończył trening na trzeciej lokacie był ostatnim zawodnikiem z czasem poniżej 2’04. Wynik ten został „wykręcony” niczym w kwalifikacjach, bowiem na ostatnim okrążeniu na swoim prototypie RSV.

Dużą niespodzianką w czołowej piątce okazał się być Dominique Aegerter, reprezentant zespołu Technomag-CIP, z czwartym czasem. Za Szwajcarem, który zanotował 2’04.067 zameldowali się jeszcze dwaj zawodnicy, także używający motocykla marki Suter. Byli to, odpowiednio na piątym i szóstym miejscu, Stefan Bradl i Roberto Rolfo. Dzięki takim wynikom, w czołowej szóstce znalazły się aż cztery maszyny Sutera. Na dobrej, siódmej lokacie trening ukończył Alex Debon tracąc jedynie 0.014 sek do Rolfo. Na dwóch dalszych, z odstępami nie przekraczającymi 0.1 sek uplasowali się Karel Abraham i Gabor Talmacsi. Czołową dziesiątkę zamknął jeżdżący z numerem #25 Alex Baldolini. Jego strata do de Angelisa wzrosła już jednak do 1.1 sekundy. Na dwunastej pozycji zameldował się Jules Cluzel, kolejny zawodnik używający motocykla marki Suter.

Poniżej oczekiwań, przynajmniej biorąc pod uwagę formę w MotoGP, wypadli zawodnicy Tech 3 Racing. Yuki Takahashi z czasem 2'04.537 otworzył drugą dziesiątkę, zaś jego kolega z zespołu – Raffaele de Rosa był dopiero 23.

Podobna sytuacja dotyczy drugiego zespołu, który posiada swój odpowiednik (przynajmniej z nazwy) w MotoGP. Tutaj lepszym okazał się być weteran klasy królewskiej Toni Elias, który zajął 13. pozycję, wyprzedzając o całe 0.001 sek Tomizawę. Vladimir Ivanov – drugi zawodnik Gresiniego zdołał wykręcić jedynie 22. czas.

Z rezultatami raczej poniżej oczekiwań pierwszy trening zakończyli Mattia Pasini i Sergio Gadea. Uplasowali się oni w środku drugiej dziesiątki, dokładnie na pozycjach 15. i 16. tracąc do najszybszego prawie 1.5 sek. Zaraz za nimi w klasyfikacji znajduje się Ratthapark Wilairot.

Dopiero z 21. czasem trening ukończył debiutujący w Moto2 Kenny Noyes. Także na dość kiepskich pozycjach, już w trzeciej dziesiątce zameldowali się Thomas Luthi i Mike di Meglio – zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie ukończyli zmagania w klasie 250cc w pierwszej dziesiące. Ich strata do Alexa de Angelisa była dość znaczna, ponieważ wyniosła aż 2.5 sek.

Ostatnim motocyklistą, który na pewno nie jest zadowolony z rezultatów jest Joan Olive. Ukończył on bowiem trening na odległej – 33. lokacie. Warto odnotować, że startujący z dziką kartą Delhalle nie zamknął stawki – był 37. Najwolniejszym zawodnikiem, z dużą stratą 6.8 sek okazał się być zaś Bernat Martinez.

Mimo, że rywalizacja w nowej klasie zapowiadana była na bardzo wyrównaną czasy okazały się dość zróżnicowane. Oczywiście treningi nie powiedzą nam jeszcze wszystkiego, na ostateczne komentarze musimy poczekać aż do pierwszego wyścigu, który odbędzie się już w niedzielę o godzinie 20:15 czasu polskiego.

Jutro czeka nas jeszcze drugi trening wolny oraz kwalifikacje. Te ostatnie odbędą się o bardzo późnej godzinie, ponieważ zawodnicy Moto2 pojadą po klasie MotoGP. Aby obejrzeć pierwsze w historii kwalifikacje nowej klasy należy zasiąść do telewizora o godzinie 0:15 już w niedzielę.

Poniżej pierwsza dziesiątka pierwszego treningu wolnego:
1. Alex de Angelis (Force GP210) 2'03.239
2. Scott Redding (Suter) +0.595 sek
3. Julian Simon (RSV) +0.629 sek
4. Dominique Aegerter (Suter) +0.828 sek
5. Stefan Bradl (Suter) +0.871 sek
6. Roberto Rolfo (Suter) +0.911 sek
7. Alex Debon Spa (Suter) +0.925 sek
8. Karel Abraham (RSV) +1.030 sek
9. Gabor Talmacsi (Speed Up) +1.098 sek
10. Alex Baldolini (I.C.P.) +1.126 sek