Zawodnicy biorący udział w Motocyklowych Mistrzostwach Świata nie mają czasu na odpoczynek. Po trudnej i bardzo wyczerpującej dla wszystkich rundzie w Indianapolis, kierowcy powracają do Europy, gdzie od piątku trwać będzie Grand Prix San Marino.
Niestety, dramatyczny wyścig klasy Moto2 na torze Indianapolis, który obfitował w liczne wypadki, spowodował, że w najbliższy weekend na torze nie zobaczymy kilku zawodników w stawce.
Oczywista jest nieobecność Fonsiego Nieto, który poważnie połamał nogę w czasie kwalifikacji do Grand Prix Indianapolis. Przypomnijmy, że Hiszpan jest po dwóch operacjach i oczekuje na powrót do ojczyzny, gdzie będzie kontynuował rekonwalescencję. Mimo przeciwności, wszyscy mają nadzieję, że temu zawodnikowi uda się powrócić do ścigania jeszcze w tym sezonie.
W stawce zawodników zabraknie również Alexa Debona i Vladimira Ivanova. Ta dwójka zawodników miała wspólny wypadek w niedzielnym wyścigu. W jego efekcie hiszpański kierowca z #6 ostatecznie złamał prawy obojczyk. Jego problemy z nim zaczęły się już w czasie jazd testowych w Assen. Teraz Debon ponownie znajduje się pod opieką lekarzy. Przewiduje się, że ten doświadczony kierowca powróci do wyścigów na kolejne Grand Prix odbywające się w Hiszpanii na torze Aragon. Tymczasem ukraiński zawodnik zespołu Gresini Racing Moto2 doznał w Indianapolis bardzo poważnej kontuzji – złamał kość piszczelową prawej nogi.
Innym pechowcem, który ucierpiał w USA jest Arne Tode. Niemiecki zawodnik uszkodził już w czasie Grand Prix Brna lewe ramię, a upadek na Indianapolis tylko pogłębił jego kontuzję, przez co niemożliwy jest jego start w Misano.
Jednak w czasie Grand Prix San Marino będziemy świadkami kilku powrotów i zastępstw.
Za kontuzjowanego Ivanova w zespole Gresini Racing Moto2 wystąpi japoński kierowca, Tatsuya Yamaguchi. Jedyną przygodą tego zawodnika ze startami w Motocyklowych Mistrzostwach Świata MotoGP był start z dziką kartą w 1999 roku w klasie 250cc podczas Grand Prix Japonii. Yamaguchi spisał się wtedy bardzo dobrze i w wyścigu zajął szóste miejsce.
Do stawki zawodników powraca Alex de Angelis, który w czasie swojej domowej rundy wystąpi w zespole JiR Moto2. To nie jest łatwy sezon dla tego zawodnika. Pierwsza część sezonu w klasie Moto2 obfitowała w upadki i problemy techniczne. Następnie zastąpił w klasie MotoGP kontuzjowanego Hiroshi Aoyamę. Japończyk wrócił już do zdrowia, co spowodowało, że de Angelis musiał opuścić zespół Interwetten Honda. Alex nie wystąpił w Grand Prix Indianapolis, jednak teraz jest szczęśliwy, że będzie miał okazję się zaprezentować przed własną publicznością: Jestem bardzo szczęśliwy, że znaleźliśmy porozumienie z zespołem JiR na wyścig, który odbędzie się w Misano. Simone Corsi radzi sobie w mistrzostwach bardzo dobrze, co pokazuje, że zespół ma dobry motocykl. W dodatku powodem do radości jest dla mnie to, że znam praktycznie całą ekipę techniczną zespołu! Pracowałem z nimi w sezonach 2006/2007, w czasie których wywalczyłem 20 podiów, co sprawia, że czuję się z nimi jak z rodziną. Oczywiście, będę musiał nabrać trochę pewności na motocyklu, ale najważniejsze jest to, że jestem tu i mogę wystąpić!
Przypomnijmy również, że Alex de Angelis współpracował już z Simone Corsim. Zawodnicy ci razem występowali w zespole MS Aprilia w klasie 250cc w roku 2005.
Innym znanym zawodnikiem, który pojawi się na liście startowej, jest Mattia Pasini. Włoch z hukiem wyleciał ze wspomnianego wyżej zespołu JiR Moto2. Oficjalnie poszło o zadziorny charakter Pasiniego, jednak jedną z przyczyn jego wyrzucenia z zespołu mógł być fakt, że nie „dostarczył” on zespołowi obiecanego sponsora. W ten weekend Pasini wystąpi w zespole Italtrans STR.
Pierwszy wolny trening klasy Moto2 odbędzie się w piątek w godzinach 15.16 – 16.10. Drugi trening wolny w sobotę rozegra się w godzinach 11.10 – 12.10, natomiast kwalifikacje tej klasy zaplanowane są na 15.10. Jak w czasie większości rund, wyścig Moto2 będzie miał miejsce w niedzielę o godzinie 12.15.