W barwach Tech 3 Yamahy po raz trzeci z rzędu wystartuje Alex Lowes. Brytyjczyk ponownie zastąpi swojego kontuzjowanego rodaka, Bradley’a Smitha, który doznał urazu więzadeł w kolanie i nie wyleczy się przed GP Aragonii.
Smith doznał kontuzji w rundzie mistrzostw długodystansowych w Oschersleben, kiedy jeden z rywali przejechał po jego nodze. Jeszcze przed GP San Marino szefostwo Tech 3 chciało, by Lowes po raz kolejny pojechał na R1, mając w pamięci jego udany debiut i 13. pozycję na Silverstone.
Wyścig o GP San Marino nie poszedł po myśli Alexa Lowesa. Zawodnik Yamahy z World Superbike zaliczył upadek na 8. okrążeniu. „Nie jestem pewien, co się stało. Po prostu bez ostrzeżenia straciłem kontrolę nad przednim kołem. Być może podczas jazdy w upale przyczepność przodu była mniejsza. Może niewystarczająco dociążałem oponę.” – powiedział.
„Uczę się w każdy weekend. Mam okazję jednocześnie cieszyć się tymi wyścigami, jak i uczyć. To był fantastyczny weekend, ale jestem wkurzony z powodu braku wyniku dla zespołu. Ale było o krok lepiej niż na Silverstone.” – dodał zawodnik, który już w najbliższy weekend ścigać się będzie w niemieckiej rundzie WSBK na torze Lausitzring.
Źródło: motorsport.com