Jak informuje motorsport.com, Honda jest bliska sfinalizowania umowy z Alexem Marquezem, który w fabrycznej ekipie miałby jeździć ze swoim bratem, Markiem, zastępując Jorge Lorenzo. Wśród kandydatów mieli być również Johann Zarco i Cal Crutchlow.
Alex Marquez, który wywalczył w tym roku tytuł mistrza świata kategorii Moto2, ma ważną umowę na przyszły rok: wciąż z zespołem Marc VDS w pośredniej kategorii, jednak jak wiadomo, że nie ma takich kontraktów, których nie można by zmienić.
Młodszy z braci – gdyby w porę podpisał kontrakt – mógłby zasiąść na RC213V już we wtorek, kiedy odbywać się będą tradycyjne testy posezonowe w Walencji. Nie byłby to pierwszy kontakt Alexa z maszyną Repsol Hondy. Miał okazję testować motocykl starszego brata już w 2014 roku.
Jakos nie widze Alexa z wynikami w hondzie ale przynajmniej ich starszy nie bedzie musial latac z boksu do boksu:D
Nie jestem pewien czy to Repsol Honda, czy Emilio Alzamora & Marquez Family Honda :D
Ja też go nie widze w fabrycznej ekipie przynajmniej na razie Może wsiądzie za Zarca w satelicie na rok może dwa i póżniej Trzymam sie wersji że to właśnie Zarco tam będzie Jakoś nie widze braci w jednym zespole Ciekawe jakie spojrzenie na taki ukłąd ma Honda
Jeszcze rok temu to nie miałoby sensu. Jednak teraz Alex jest obecnym mistrzem Moto2 więc można to usprawiedliwić. Mistrzowie powinni jeździć w najwyższej kategorii. Czy od razu w powinien przejść do fabryki, to kwestia dyskusyjna, ale mimo wszystko ciekawe byłoby ich oglądanie 2 braci w jednym zespole.
Potwierdzam. ALEX w tym roku coś udowodnił. Udowodnił to że zasługuje na MotoGP. Nawet jeśli zawsze będzie słabszy niż brat to trudno. Dwudziestu parę innych zawodników też jest od niego slabszysz.
Mysle ze bylby to dobty krok, o ile sie nie myle to Marc kiedys powiedzial ze brat jest szybszy od niego (nie wiadomo czy z przekasem czy na powaznie). ALex jest mistrzem w Moto2 wiec ma prawo isc do fabryki. Po za tym wole zeby on wygrywal niz Marc, mniej mnie irytuje ))) Po za tym byloby to lepsze posuniecie marketingowe dla MotoGp oraz rowniez dla Hondy.
Popatrzmy na najświeższych mistrzów moto 2 w moto gp (i to na innych maszynach). Szału nie ma. Z AM też bym się nie spodziewał.
no wiadomo ale kazdy przypadek trzeba rozpatrywac inaczej, dopoki nie zobaczymy to sie nie dowiemy
Cal zasłużył sobie na miejsce w hondzie
no zasłużył, dlatego jeździ na hondzie, więc jest okey, po co o tym wspominać? :)
Cal zasłużył nie zasłużył sobie na jazdę we Fabrycznym Zespole to jest głupi brytl który mnie denerwuje swoimi wywrotkami.
Rolas to komentarz do Nygga
Coś mi się wydaje, że dwóch Marquez’ów to dwa razy więcej kłopotów, niekoniecznie w sensie sportowym dla reszty stawki. Mam tu na myśli jakieś niezdrowe układy, gierki itp., do tego jeszcze „tatusiek”, którego jakoś nie trawię, i ta cała honda.
Alex potrzebował 5 lat na mistrzostwo Moto 2.
Lorenzo poległ na Hondzie, wątpię, że Alex sobie poradzi.
Lepszy dla niego byłby sezon lub dwa w LCR niż od razu Repsol.
Liczyłem na Zarco, na razie też nie porwał.
Honda jest trudna do okiełznana i na razie Cal najlepiej ją poznał.
Obaj bracia będą jeździć w fabrycznym zespole ;) Jeśli nie będzie to Honda, to pewnie będzie Ducati.
tez mi sie tak wydaje, jezeli chodziloby o mojego Brata to powiedzialbym albo Alex jezdzi z nami albo to moj ostatni kontrakt z honda, i nie chodzi tutaj tylko o „znajomosci” tylko Alex po prostu zasluzyl zeby dostac szanse (cos w stylu kontrakt 1+1 dobre wyniki=przedluzamy o kolejny sezon).
Moim zdaniem gdyby nie brat Alex Marquez nie miałby szans na fabryczną Repsol Honde,
Zarco to lepszy wybór
Odnoszę wrażenie, że część komentujących myśli, że podpisywanie kontraktów z zawodnikami odbywa się w próżni. Nie ma polityki, powiązań sponsorskich, prywatnych celów, wpływu Dorny i walki o kontrolę.
Podpisujemy tego, tamtego zamieniamy z innym, a jeszcze innego wyrzucamy. Wszystko proste i łatwe do zrealizowania.