Jak informuje motorsport.com, podczas GP Walencji w listopadzie 2022 roku Alonso Lopez spotkał się z dyrektorem Yamahy, Linem Jarvisem, który wyraził zainteresowanie pozyskaniem go do zespołu. Pomimo słabych wyników Franco Morbidellego, władze Yamahy zdecydowały się jednak szanować podpisany kontrakt i dać Włochowi kolejny sezon na poprawę. Stąd póki co brak szans na miejsce fabryczne.
Z uwagi na zaciętą rywalizację w MotoGP, Yamaha planuje utworzenie miejsca dla Lopeza, jeśli tylko uda się odzyskać satelicki zespół. Najbardziej logiczną opcją byłoby porozumienie z VR46, jednak póki co zespół Valentino Rossiego dementuje wszelkie plotki, bowiem jest zobowiązany kontraktem z Ducati do 2024 roku.
Lopez był wielką rewelacją poprzedniego sezonu w Moto2, i mimo iż startował tylko w 14 wyścigach, zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej, wygrywając sensacyjnie na Speed Upie. Dyrektor Yamahy wyraził swoje zainteresowanie Lopezem i przyznał, że jego zadaniem jest analiza dostępnych opcji na rynku, nawet jeśli nie ma jeszcze konkretów co do wolnych miejsc w zespołach Yamahy.
Nie za szybko dla niego? Prędzej bym się spodziewał Canet, Arbolino lub Ogura
Ogura w LCR
Canet jeżeli dalej nie zdobędzie mistrzostwa to WSBK
Arborlino jeszcze poczeka
Canet do WSBK xD. Są gorsi od niego. Jeśli LCR nie złoży oferty za Ogure to po co ma czekać. Arbolino jak będzie w top 3 to ma czekać?
Canet nigdy nie trafi do MotoGP ;) Sam o tym jakiś czas temu mówił. Jego wygląd nie spełnia standardów stawki. Co do umiejętności, to nie jest jakimś dominatorem.
Jeśli nawet zostanie mistrzem świata to też nie ma szans? Z wyglądem to jest największa głupota.
tak szczerze to wątpię by został mistrzem świata, owszem mogę się mylić.
Ale Canet już od dawna nie jest w swojej najlepszej formie, zresztą w Moto2 to on nawet wyścigu nigdy nie wygrał. To o czym my tu mówimy
Bardzo dobry wybór. Obok Fabio w 2024 Toprak a z Lopezem w satelicie Remy Gardner.
Toprak juz nie pojedzi w MotoGP. Jego szansa, jezeli kiedykolwiek byla, minela kiedy zostal zdetronizowany i nic nie zapowiada, zeby byl w stanie odbic tytul. Ducati jest piekielnie mocne a Bautista jest na fali tak jak wczesniej Rea. A jak nie zdobedzie mistrza w ciagu, rokiu, dwoch to nie bedzie MotoGP. Beda w Moto 2 mlodsi i lepsi.
Ogura jezeli powtorzy wyniki z 2022 to raczej w LCR wyladuje z opcja na fabryke bo dla Hondy ma to znaczenie. Canet to czolowy zawodnik od kilku lat i chociaz brakuje kropki nad „i” to na pewno nie wyladuje w WSBK bo to zwykla degradacja. A Arbolino to nadal dzieciak i nie wiadomo czy jego wyniki to przeblyski talentu czy zwykle, mlodziencze szalenstwa. Jest spora zagadka. Moze zostac w czolowce z pojedynczymi wygranymi i pojezdzic jeszcze kilka lat a moze wystrzelic i jeszcze sporo pokazac.
Ja się dziwię, że w Nakagami został, a nie wzięli Ogury już teraz.
tylko dlatego bo Ogura jeszcze nie chciał i uszanowali to, w przeciwieństwie do KTM.
@Janek
Co z tego, że nie ma zwycięstw? Ma podia to też rzecz. Fabio ma jedno zwycięstwo to świadczy, że jest słabym zawodnikiem lub A.Espargaro, który też nie ma zwycięstwa. Taki Pol, który wygrywał w moto2, a w motogp jest słaby i nic nie pokazał.
Nigdzie nie powiedziałem że to złe że nie ma. Chodziło mi o to że ciągle łapie jakieś kontuzje i nie jest w formie, a to że nie ma zwycięstw to wisienka na torcie. Jeżeli chodzi o wymienione transfery w komentarzu czyli Fabio,Aleix itp. No to były to kompletnie inne sytuacje.
Aleixa do Pramaca wzieli dlatego że nie mieli innego zawodnika który by chciał u nich jeździć, były to kompletnie inne czasy.
A Fabio w ówczesnym 2018 zanotował 2 świetne występy na marnym Speed Upie, wygrał 1 wyścig a gdyby nie dyskwalfikacja w Japonii to by wygrał dwa.
Generalnie pokazywał coś co Canet obecnie nie pokazuje.
Coś z tego, że łapie kontuzje, Marc też ma kontuzje i jeździ go nie wykluczasz. Jest z jednych szybszych Moto2 oraz będzie z jednych głównych kandydatów do tytułu. Napisałeś, że nie ma zwycięstwa to go wyklucza. Nie podałeś o co ci dokładnie chodzi. A Mir nie wygrał w moto2 a został mistrzem świata w motogp. To podaj lepszych kandydatów od niego do MotoGP (bez Acosty raczej KTM go łatwo nie wypuści). Bez też Ogury i Arbolino.
Niech się tak nie podpalają tym Lopezem. Najbliższy sezon będzie weryfikacyjny. Faktycznie zaimponował w kilku wyścigach, ale były już takie przypadki. A kiedy przychodziło co do czego, to osiągów. Ciekawi mnie forma Aldeguera, który dominował nad Lopezem w ME Moto2, natomiast w drugiej połowie sezonu dał się zdominować rodakowi. I przy tym wyraźnie spadła jego forma.