Home / MotoGP / Dominacja Lorenzo, niesamowita walka debiutanta z mistrzem w Katarze!

Dominacja Lorenzo, niesamowita walka debiutanta z mistrzem w Katarze!

Niesamowitych emocji dostarczyli nam zawodnicy MotoGP walczący o zwycięstwo w Grand Prix Kataru, pierwszej rundzie sezonu 2013! I choć zabrakło zaciętej walki o triumf, to do samej mety nie było wiadomo, kto uzupełni podium. Czy mogliśmy oczekiwać lepszego rozpoczęcia obecnego cyklu zmagań? Chyba nie, podobnie jak Jorge Lorenzo, który sięgnął po drugie z rzędu zwycięstwo na torze Losail International Circuit, a zarazem po swoje… dziewięćdziesiąte dziewiąte podium w karierze!

Od idealnego startu wyścig rozpoczął, ruszający z pole position, Jorge Lorenzo, który w pierwszy zakręt wszedł tuż przed swoim rodakiem Danim Pedrosą. Na trzecie miejsce awansował, zupełnie niespodziewanie, Andrea Dovizioso, za którym jechali Cal Crutchlow, Valentino Rossi i Stefan Bradl, którym udało się wyprzedzić szóstego na polach startowych Marca Marqueza. Jeszcze na pierwszym kółku „The Doctor” awansował przed #35, ale kiedy na dohamowaniu do pierwszego zakrętu drugiego okrążenia próbował wyprzedzić „Doviego”, wyjechał on za szeroko i spadł aż na ósmą lokatę. Już na pierwszych kilometrach wyścigu z dalszą walką pożegnać się musiał, debiutujący na motocyklu ART, Karel Abraham.

W międzyczasie pomału przewagę zaczął zyskiwać Lorenzo, który już przed startem wyścigu stawiany był w roli murowanego faworyta do sięgnięcia po zwycięstwo. Na wejściu w pierwszy zakręt drugiego okrążenia, korzystając na walce Rossiego z Dovizioso, na czwarte miejsce właśnie przed Andreę awansował Marquez, mając przed sobą Cala Crutchlowa. Okrążenie później Hiszpan był już trzeci po wyprzedzeniu Brytyjczyka, a z #4 uporali się zarówno Stefan Bradl jak i odrabiający straty Rossi. Wówczas Włoch na dłuższy czas utknął za Niemcem, jednocześnie czując na plecach oddech Dovizioso i, jadącego z kontuzją palców, Alvaro Bautisty. Dziewiątkę zamykali Hayden, przed Iannone i Smithem. Najlepszym zawodnikiem CRT od samego startu był Aleix Espargaro, który jednak musiał stoczyć na początku walkę ze swoim team-partnerem Randym de Punietem.

Wróćmy jednak do czołówki, gdzie choć Lorenzo wyraźnie zaczął uciekać, to za jego plecami działo się naprawdę wiele. Jak cień za Pedrosą podążał tegoroczny debiutant #93, ucząc się z każdym okrążeniem czegoś nowego, a za nimi jechał czarny koń tego weekendu – Crutchlow. Piąte kółko okazało się pechowe dla tegorocznego debiutanta Bradley’a Smitha, który upadkiem zakończył rywalizację na torze położonym nieopodal Doha. #46 tymczasem dopiero na ósmym okrążeniu uporał się z Bradlem, wychodząc na piąte miejsce i mając ponad trzy i pół sekundy straty do poprzedzającego go Cala. Niemiec, podążający na szóstej lokacie nie cieszył się nią jednak długo, ponieważ wyleciał z wyścigu, po uślizgu przodu, na dziewiątym kółku. Chwilę po tym na szóste miejsce, wyprzedzając Dovizioso, awansował „SuperBauti”.

Rossi jednak nie zamierzał odpuszczać i po kilku spokojnych okrążeniach, rozpoczął szaleńczą wręcz pogoń za poprzedzającymi go zawodnikami, urywając nawet po ponad pół sekundy na jednym okrążeniu! Na siedemnastym kółku Marquez na dohamowaniu do pierwszego zakrętu wyprzedził swojego team-partnera Pedrosę, awansując na drugie miejsce, a za dwójką Repsol Hondy nadal spokojnie jechał #35. W tym momencie w zasadzie mieliśmy już czterech zawodników walczących o drugą lokatę, ponieważ Valentino odrobił sporą stratę i był już zaraz za tylnym kołem Yamahy Crutchlowa. To zapowiadało niesamowitą walkę, tym bardziej, że na tym etapie wyścigu Włoch jako jedyny schodził z czasami poniżej bariery 1:56.

Na dohamowaniu do pierwszego zakrętu okrążenia numer osiemnaście #46 skutecznie zaatakował Brytyjczyka, a ten… wyjechał poza tor! Na szczęście Cal nie przewrócił się, ale dla niego był to koniec walki o podium. Rossi natomiast nie zamierzał zwalniać tempa i był tuż za tylnym kołem Pedrosy, kilkukrotnie o mały włos nie wjeżdżając w Hiszpana! Na kółku numer dziewiętnaście „The Doctor” uporał się z Danim, by na kolejnym wyprzedzić Marqueza i wskoczyć na drugą lokatę! Jeszcze na przedostatnim okrążeniu debiutujący w MotoGP Marc zmusił 34-latka do szerokiego wyjazdu w pierwszym zakręcie i na moment powrócił on na drugie miejsce, by po kilku zakrętach znów spaść za plecy swojego bardziej doświadczonego rywala.

Ostatecznie na metę na pierwszym miejscu, z blisko sześciosekundową przewagą wpadł Jorge Lorenzo, w perfekcyjny sposób rozpoczynając obronę tytułu mistrzowskiego i zdobywając 99-te podium w swojej karierze w Grand Prix! Druga pozycja padła łupem, wracającego w tym roku na Yamahę, Valentino Rossiego. Bez wątpienia można przyznać, że brakowało tak walecznego Włocha przez dwa ostatnie sezony, ale sporo krwi napsuł mu Marc Marquez! Hiszpan zdobywając najniższy stopień podium w swym debiucie w MotoGP jest najmłodszym zawodnikiem, któremu udało się wskoczyć do czołowej trójki wyścigu klasy królewskiej, w czasie ery czterosuwów. Ta trzecia lokata #93 jest też pstryczkiem w nos dla jego team-partnera Daniego Pedrosy, dziś czwartego. Nieco niepocieszony piątym miejscem, i stratą szans na podium po błędzie, był Cal Crutchlow.

Solidną, szóstą pozycją zakończył udział w katarskim wyścigu Alvaro Bautista, który może być zadowolony z tego wyniku. Wszak w tarkcie testów w Jerez złamał dwa palce i mocno poobijał kolano. Czołową dziesiątkę uzupełnili natomiast zawodnicy Ducati, spośród których najszybszy okazał się być – w swoim debiucie na Desmosedici – Andrea Dovizioso. Włoch początkowo notował całkiem dobre tempo, które jednak w drugiej fazie wyścigu mocno spadło, a na metę #4 wpadł tylko pół sekundy przed swoim zespołowym kolegą Nickym Haydenem. Pomimo problemów z syndromem pompującego przedramienia, dziewiątą lokatę zdobył Andrea Iannone, a dziesiąte miejsce wywalczył drugi z reprezentantów Pramac Racing – mówiący, że to jego najlepsza dziesiąta lokata w karierze – Ben Spies.

Miano najszybszego zawodnika CRT w dzisiejszym wyścigu przypadło, tak jak we wczorajszych kwalifikacjach, Aleixowi Espargaro. Ponad sześć sekund do Hiszpana stracił drugi z reprezentantów Power Electronics Aspar, Randy de Puniet. Francuz na koniec wyścigu miał jednak spore problemy z motocyklem i dwunaste miejsce jest dla niego całkiem dobre. Trzynastą i piętnastą lokatę wywalczyli dwaj zawodnicy ekipy Avintia Blusens, którzy debiutują w tym roku na motocyklach CRT, kolejno Hiszpan Hector Barbera i powracający do Grand Prix Japończyk Hiroshi Aoyama. Pomiędzy nimi, na czternastej pozycji, wyścig ukończył Kolumbijczyk Yonny Hernandez.

Poza punktami uplasowali się trzej debiutanci w klasie królewskiej: cierpiący na astygmatyzm i zawsze mający problemy w Katarze Włoch Claudio Corti, Brytyjczyk Michael Laverty oraz Czech Lukas Pesek.

Poza wspomnianymi wcześniej Abrahamem, Smithem i Bradlem, po upadku z wyścigiem pożegnać musiał się Australijczyk Bryan Staring. Z powodu problemów technicznych do mety nie dojechali zaś, najlepszy kierowca CRT rok temu na Losail, Amerykanin Colin Edwards oraz Włoch Danilo Petrucci.

Za dwa tygodnie zawodnicy Motocyklowych Mistrzostw Świata wystartują w zmaganiach na, nowym dla prawie (!) wszystkich torze Circuit of the Americas w Teksasie. Po prywatnych testach wydaje się, że górą powinna być tam Honda, ale wszystko może się zdarzyć. My, po tak emocjonującym Grand Prix Kataru, nie możemy się już doczekać rywalizacji w Austin. A Wy?!


Wyniki wyścigu w Katarze:
1. Jorge Lorenzo     SPA  Yamaha Factory Racing      YZR-M1          42:39.802
2. Valentino Rossi   ITA  Yamaha Factory Racing      YZR-M1          42:45.792
3. Marc Marquez      SPA  Repsol Honda Team          RC213V          42:46.003
4. Dani Pedrosa      SPA  Repsol Honda Team          RC213V          42:49.275
5. Cal Crutchlow     GBR  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1          42:58.566
6. Alvaro Bautista   SPA  Go&Fun Honda Gresini       RC213V          43:01.950
7. Andrea Dovizioso  ITA  Ducati Team                GP13            43:04.157
8. Nicky Hayden      USA  Ducati Team                GP13            43:04.722
9. Andrea Iannone    ITA  Energy T.I. Pramac Racing  GP13            43:16.926
10. Ben Spies        USA  Ignite Pramac Racing       GP13            43:24.710
11. Aleix Espargaro  SPA  Power Electronics Aspar    ART*            43:29.611
12. Randy De Puniet  FRA  Power Electronics Aspar    ART*            43:36.297
13. Hector Barbera   SPA  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki*   43:49.401
14. Yonny Hernandez  COL  Paul Bird Motorsport       ART*            43:50.544
15. Hiroshi Aoyama   JPN  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki**  43:53.402
16. Claudio Corti    ITA  NGM Mobile Forward Racing  FTR-Kawasaki**  44:09.246
17. Michael Laverty  GBR  Paul Bird Motorsport       PBM**           44:14.143
18. Lukas Pesek      CZE  Came IodaRacing Project    Suter-BMW**     44:14.485
 --- Nie ukończyli: ----
    Colin Edwards    USA  NGM Mobile Forward Racing  FTR-Kawasaki**
    Danilo Petrucci  ITA  Came IodaRacing Project    Suter-BMW**
    Stefan Bradl     GER  LCR Honda MotoGP           RC213V
    Bradley Smith    GBR  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1
    Bryan Staring    AUS  Go&Fun Honda Gresini       FTR-Honda**
    Karel Abraham    CZE  Cardion AB Motoracing      ART*
* zawodnik CRT
** zawodnik CRT ze standardowym ECU

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 84

  1. bedzie piekny sezon…. YFR

  2. Przepiękny weekend wyścigowy, więcej takich. Co do wyścigu MotoGP: Rossi > Marquez – co mnie bardzo cieszy, mistrz pokazał, że Marquez nie jest taki wielki (póki co przynajmniej), Valentino pokazał klasę, zaczął mocno, potem dogonił trójkę, a na końcu wygrał z młodym Hiszpanem.

  3. i co ROSSI może pojechać na dobrym motocyklu, dukat to shit a dla wszystykich ci…k gdzie pedrosa i reszta tuzów VALLLLLLE GO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. spokojnie!!! nie ma co obrażać innych. jestem wielkim fanem Rossiego ale nie wolno tak pisać o innych, choć faktycznie pedrosa zawiódł. Lorenzo bez błędnie. Marquez najarany i obawiam się, że będzie glebił jak Lorenzo w swoim pierwszym sezonie w klasie królewskiej. Musi wyluzować i poznać motocykl. Od lat tak emocjonującego wyścigu nie było. Pozdrowienia dla Was fanów i oby tak dalej Rossi. Oj będzie się działo…

  5. ale wyścig Vale ruleeeeeeeeeeeeeeeeez!!!pokazał klasę jak za dawnych lat:)

  6. Rossi is back! Piękny wyścig. Gdyby nie ten błąd z początku wyścigu to by Rossi walczył z Lorkiem o zwycięstwo. Pokazał klasę, że nie zapomniał jak się jeździ. Pokazał Marcowi gdzie jego miejsce. Jak na debiut to i tak fantastyczny wynik. Widać, że się chłopak ogromnie cieszył :). Zapowiada się super emocjonujący sezon. Takich wyścigów mi brakowało przez te ostatnie dwa lata ;)

    • Co pokazał Marc’owi?!
      Gość od kilkunastu lat w GP a tu gnojek w debiucie walczy z nim jak równy z równym! Do tego widać było wyraźnie, że tor bardziej leży Yamahom… Dla mnie bohaterem jest #93!
      Jak nie złapie kontuzji to już w tym sezonie będzie klepał wszystkich jak będzie chciał!
      A Rossiego to będzie tylko pytał, z której strony ma go objechać :)

  7. Wilki powrót Vale i od razu wielkie emocje :) brawo

  8. cos pieknego. szczerze liczyłem że Rossi bedzie pierwszy, no ale cóż; może jak lepiej pojdzie mu na kwalifikacjach to powalczy z Lorenzo. Yamaha górą, Rossi złapał niezłe tempo; Marquezowi tez zycze pierwszych miejsc ale w przyszlym sezonie, niech teraz Vale pokaze na co go stac :)

  9. ktoś jeszcze schodził poniżej 1.56 oprócz Rossiego ? bo w środku wyścigu tylko on goniąc Cala ????

  10. Świetny wyścig! Genialny Lorenzo no i stary wyga Rossi pokazał, że dalej potrafi fantastycznie jeździć na motocyklu! :) Z niecierpliwością czekam na wyścig za 2 tygodnie!

  11. Świetny wyścig. Gdyby nie to że żona wstaje rano do pracy i już spała. To darłbym ryja z radości, chyba na cały dom :)

  12. A tak odnośnie transmisji, nikt nie zna maila do Polsatu Sport? :D No bo nie mówcie, że rajcuje Was oglądanie jakichś klipów siatkarskich przed wyścigiem MotoGP, zamiast przedstawiania zawodników, jak to kiedyś na Eurosporcie było!

    • Ja dziękuje Polsatowi, że w ogóle daje wszystkie treningi i wyścigi live i do tego na darmowym kanale bez reklam w czasie transmisji. Istna bajka. Oferta eurosportu i sportklubu się nie umywała. A wyścig fantastyczny i będzie tylko lepiej.

  13. Wychowałem się na Rossim…. i jakoś tak się dzieje, że jak On jest w czołówce to od razu mam większy smaczek na motocykle i czuję ich smak sprzed kilku lat, kiedy miałem szczyt fascynacji ścigami :) Fajnie jak jest taka osoba która potrafi człowiek rozweselić i zrobić uśmiech na twarzy :) Zresztą powiedzcie sami (chodzi o anty fanów Rossiego) czy fajnie się nie ogląda Rossiego w akcji??? Takiej dramaturgi w wyścigu jak On to nie wprowadza nikt. Prawdziwy wojownik! Lorka nie opisuję bo ogólnie jeździe jak ROBOCOP! Marqez bedzie pewnie brylował niebawem. Dobranoc Wszystkim fanom MOTOGP!

  14. Vale nie zapomniał, jak się jeździ. Ciężko będzie walczyć o tytuł w tym roku, bo zespół jest po Lorenzo. Ducati to szrot, którym nawet fenomen Stoner teraz wiele by nie ugrał. Marquez ma talent na miarę Rossiego. Może dominować, jak Doohan i Rossi, a przy tym jest agresywny, jak Stoner. Fenomenalnie kontroluje motocykl. Bezapelacyjnie przewyższa klasą Lorenzo i Pedrosę, co niebawem potwierdzi. :))

  15. niech sie rossi poprawi w kwalach to było by dobrze on i tak raczej zawsze ma dobre tępo ma ktoś jakieś czasy tępa lorenzo i rossiego bo chce porównać ziomy

  16. Wyścig mega !!

    Rossi chyba zrozumiał, że jednak trochę się zmieniło przez te 2 lata i trzeba gonić już w Q, bo Lorenzo jest piekielny mocny. Ale chyba te 2 miejsce dla Vale jest lepsze niż wygrana to takich pojedynkach .
    Szkoda Pedrosy i Crutchlowa, ale nie dla wszystkich starczy miejsca na podium.
    Sezon będzie arcyciekawy, a za 2 tyg. Vale na fali może pokazać Lorkowi, że może walczyć z nim jak równy z równym, bo Jorge po wyścigu jeszcze nie wiedział jaki wyścig pojechał Vale :)
    Pozdrawiam

    • Wyścig mega. Rossi jednak nie zapomniał jak się jeździ i dobrze, że wrócił do yamahy bo szkoda było patrzyć jak spies kaleczył. Uwielbiam oglądać Rossiego jak odrabia pozycje startując z tyłu. Pedrosa jednak zawiódł. Szkoda, że Crutchlow nie ma takiej maszyny jak fabryczni kierowcy yamahy, gdyby tak było to pewnie stałby na pudle. Każdy czołowej czwórki tego wyścigu ma coś do udowodnienia, a więc będzie ciekawy sezon. W moto 2 też piękna walka i emocje.

  17. Jednym słowem – tacy kierowcy, jak Rossi, Stoner i Marquez są potrzebni MotoGP. Lorenzo i Pedrosa są bezpłciowi – może ich równie dobrze nie być. I choć lubię Daniego, to takie mam o nim zdanie. ;)

    • Amen bracie. przynajmniej w 90%

    • no i tu muszę się z Tobą zgodzić.Dani jakiś taki nijaki, raz piekielnie szybki a zaraz przygaszony lub kontuzjowany.Lorenzo jak maszyna i już nudzi mnie ten jego `mantekija style`.szkoda że już nie ma Stonera bo byłoby jeszcze ciekawiej:)

    • Stoner to dobry zawodnik ,ale dla mnie osobiście był bezpłciowy. Szybko wyskakiwał na prowadzenie i bez zbędnych emocji dojeżdżał do mety. Dlatego zyskał u mnie ksywki dojeżdżacza. Jeśli chodziło bardziej bezpośrednią walkę łokieć w łokieć to nie mógł się równać z takim zawodnikiem jak np Vale. W większości przypadków jej unikał i wybierał bezpieczne wyprzedzanie na prostej co skutecznie zmniejszało atrakcyjność widowiska. A jeżeli już wdał się w jaką przepychankę i mu nie poszło to płakał jak dziewczynka w wywiadach,że ktoś go dotknął kolanem (patrz. wywiad po Laguna Seca 2008). Dlatego właśnie nie szkoda mi ,że Caseya nie ma juz wśród zawodników MotoGp. Myślę ,że przy tak silnej konkurencji jaka panuje w MotoGP w tym roku , Stoner już by tak nie błyszczał.Natomiast zgadzam się co do całej reszty Twojej wypowiedzi.

  18. Wyscig mega emocjonujący!!! Mysle, ze „King is back”!!!!Teraz tylko czekac kolejnych wyscigów….oj będzie się działo.

  19. ej bedzie jakaś powtórka w tv ?

  20. Wyścig kozak za sprawą VR no i w końcu ktoś normalny w tej Hondzie mowa o MM bo Pedrosa wiecznie smutny albo zakompleksiony Stoner,Marc wydaje się sympatyczny i liczę że zastąpi WIELKIEGO VR pozdro

  21. @slu. jesli nie przeszkadza Ci angielski komentarz, to mozesz obejzec na bbc.co.uk

  22. gdzie anty-fani Rossiego co mówili, że nie ma szans na podium i Dovi pokaże mu, że na Ducatii można wygrywać???
    Tak pięknego wyścigu nie było od 2 lat..ciekawe czemu??? ;)
    Aaaa i warto pamiętać o tym, że Vale nie jest wielkim fanem tego toru! ;)

  23. Mistrzowska jazda doktora, kto wie jakby się potoczył wyścig, gdyby nie błąd na 1 okrążeniu Vale. Dukaty daleko w czarnej dupie, już myślałem,że Spies nie poradzi sobie z CRT Espargaro

  24. Wrócił wielki Vale. Pokazał młokosom jak się walczy. Lorek tylko uciekał, żadnej walki. 46 miał tempo poniżej 1.55 a cała reszta z Lorenzo włącznie 1.56.4-5. Jeśli Rossi wygra kwalifikacje to nikt niema szans. No może Marquez.

  25. Tego mi brakowało przez ostatnie 2 lata. Wielkie emocje, aż się darłam i skakałam z radości. Stary Rossi powrócił w wielkim stylu i utarł nosa tym, którzy twierdzili, że się skończył. To będzie ciekawy sezon, pod warunkiem, że nikt z czołówki nie złapie poważnej kontuzji.

  26. Wreszcie emocje – Rossi powraca w wielkim stylu, byle tak dalej.

  27. niestety przewidziałem, że może to byc wyścig jednego aktora, nikt nie był w stanie jechac tempem #99, niestety też dla #35 przwidziałem, że nie będzie sie liczył w walce o zwycięstwo, choc wielki szacun za to jak jechał do momentu kiedy postanowił zwiedzać pobocze, długo trzymał sie HRC, a to nie jest proste :) na szczęscie jednak pomyliłem sie co do Vale :) to ikona tego sportu i wlasciwa osobowosc na wlasciwym miejscu, FORZA VALE !!!! szkoda, ze #41 nie przeskoczył bena byla by niespodzianka, niestety ducati pomimo zmiany wlasciciela nadal odstaje, szkoda…. sezon wydaje się rozpoczynac ciekawie choc w zasadzie wyglada na to, że walka bedzie tylko pomiedzy 4 zawodnikami :(, mam nadzieje, że bradl, dovi, bautista jeszcze bardziej poprawia setup, moze gdzies na mokrym ?:) w kazdym razie tegoroczna inicjacja wypadla calkiem okazale, za tydzien F1, za dwa tygodnie usa i tak do listopada !!! a w miedzyczasie robert w portugalii, jest po co zyc !!! Pzdr.

  28. Jakby tak jeździł Stoner, to już w ogóle by się działo.

  29. Jeśli chodzi o tempo to jednak Lorenzo był lepszy.
    Lorenzo 8/22 okrążeń poniżej 1.56, najszybsze 1.55.569 Rossi 5/22 okrążeń poniżej 1.56, najszybsze 1.55.756

  30. Ciekawe jak tam Stoner u siebie przed telewizorem. Pewnie *trochę* teraz żałuje. Po pierwsze kwalifikacje są dużo bardziej emocjonujące w tej postaci. Kierowcy komentowali że bardziej nerwowe – przywykną, a przynajmniej prototypy nie muszą robić slalomu wokół CRT, ci drudzy zaś mogą zająć się szybką jazdą, a nie oglądaniem się za siebie. Myślę że zawodnicy też docenią nową formę kwalifikacji. Po drugie… zrobiło się pięciu bardzo szybkich kierowców z chrapką na P1.
    Co do wyścigu… :) Jestem po nim we wspa-nia-łym nastroju. Zacięta, ale czysta walka! Co Rossi zrobił w drugiej części wyścigu przeszło moje najśmielsze oczekiwania. ;-) Niesamowite tempo – słyszałem jak Charlie Cox wydusił 1:55.7(56?). Toż to prawie dokładnie czas Doctora z kwalifikacji! Bałem się mimo wszystko, że utknie za Calem, jak za Bradlem, a wyższe tempo grupy „pościgowej” miało w moich wizjach spowodować, że wyprzedzić będzie jeszcze ciężej. Ale różne rzeczy potrafią się dziać, jak Rossi ułoży sobie w głowie jakiś plan, że może jechać tempem kwalifikacyjnym, odrobić taką stratę i jeszcze wyprzedzić trójkę takich zawodników jak Pedrosa, Marquez i Crutchlow. Życzę Wam i sobie więcej tak emocjonujących wyścigów.

  31. I o to chodzi w tym sporcie, o bitke, a nie o tour de france ,,bez urazy,, .Vale rządzi !!!

  32. Ach, zapomniałem jeszcze jednej rzeczy. Niedawno tutaj ktoś pisał, że Rossi hamuje najpóźniej i najagresywniej, na co ktoś inny odpowiedział mu (jak sam bym to również zripostował), że chyba jednak Dovizioso najpóźniej zaczyna hamować. A tu proszę… Rossi próbuje wyprzedzić Andreę na dohamowaniu do T1 oO. Trochę to była próba na wyrost no i sami widzicie jak się skończyła ;)

  33. Vale!!!!!!! I co niedowiarki i pseudo kibice Rossiego? Eeee już nic nie pokaże, powinien skończyć haha sranie w banie Król powrócił i nawet jak będzie miał 50 lat na karku to nikt mu nie podskoczy :)

  34. Jest Rossi jest impreza.

  35. Panowie osobiście losy rossiego oglądam od 2000r więc nigdy nie zwątpiłem w jego możliwości a kolega FILIP TO CHYBA MOCNO POSTOWAŁ W OSTATNICH 2 LATACH ZA STONEREM I INNYMI jak to łoją rossiego bo za stary i się wypalił a teraz czekamy na OSTIN

    • Chyba coś Ci się jednak przyśniło, bo w ostatnich kilku latach udzieliłem się aż jeden raz i to też ponieważ wkurzał mnie poziom dyskusji rodem z onetu. A i w przeciwieństwie do pseudokibiców z kolei przeciwnych Rossiemu nie miałem wątpliwości, że dobrze pojedzie ale większość postów tutaj wygląda jakby wyrzucić całą dwuletnią frustrację kibiców Vale. Można powiedzieć, że sytuacja się odwróciła jeśli chodzi o komentujących. A podsumowując wyścig… Yamaha jest zdecydowanie z przodu, Honda ma te same problemy co rok temu czyli ogromna moc, brak stabilności na hamowaniach i w zakrętach, Ducati nieco się poprawiło ale widać, że jazda przyzwoitym tempem przez więcej niż kilka kółek wymaga chyba siły pudziana bo tak nim rzuca.

  36. Piękny wyścig, choć wolałbym inne zakończenie. Zdecydowanie było się czym emocjonować. Szkoda Ducati :/
    Z drugiej strony jakby nie Ducati to 46 do boksu by szedł na piechotę :)

  37. Czytając komentarze uznałbym, że to Rossi zdemolował konkurencje, a tak przecież nie było. To Lorenzo już na pierwszych okrążeniach zapewnił sobie zwycięstwo i później jadąc na pół gwizdka przewagę tylko powiększał. Hondy, podobnie jak rok temu, są mocno z tyłu, a że Stoner zakończył karierę, to o zwycięstwa będzie ciężko. Ciekawe czy Honda wcześniej się obudzi czy Lorek znowu bez wysiłku wygra mistrzostwo?

  38. Lorek zgadzam się w 100%. Zawsze powtarzałem że „każdy tylko nie Stoner” . I zawsze czułem wielką ulgę jak nie musiałem go oglądać na podium…

    Czy u Was też strona działa tylko w trybie na urządzenia moilne?

  39. Nieznajomy-znajomy

    Król powrócił Cieszmy się.
    Ciekawe jak Biaggi i cała reszta zareagowała na to ,że Rossi jednak ma ogromne szanse.
    I już nie jeden komentarz na tej stronie widziałem o treści:”Brakuje Rossiemu tego błysku w oku”.
    A teraz pewnie im kopara opadła :D
    Pozdro dla Fanów Yamahy :)
    I czekamy na Austin.

  40. powiem jedno… Kosmici buhahaha :D

  41. Na mój gust Lorek miał tym razem farta, bo gdyby Rossi nie przepałował tego zakrętu na początku, to nie miałby nic do powiedzenia. Obawiam się, że już kolejne wyścigi to będzie występ jednego aktora w osobie Vale. Lorek dostanie szału, postawi ścianę i będzie jatka. Zresztą widać było jak się panowie do siebie odnoszą po wyścigu. Zwróćcie uwagę, że Lorek jakoś tak nie szalał z radości jako to zwykle bywało. Natomiat Marquez będzie się uczyć i cieszyć z każdego podium jak dziecko i to jest piękne.

    • Co za tym wskazuje? Nie licząc pierwszego treningu, Lorek był znacznie szybszy od Rossiego. Nie wydaje mi się, aby przyszłe wyścigi diametralnie odmieniły losy i aby to Rossi dominował, aczkolwiek to są wyścigi i wszystko może się zdarzyć.
      Ciekaw jestem jakby Espargaro spisywał się na konkurencyjnym motocyklu. O ile w tamtym roku była rywalizacja z RDP, to teraz przewaga Aleixa jest wyraźna.

      • Moim zdaniem Rossi nie musi być najszybszy na torze aby wygrywać. On niestety masakruje zawodników psychicznie oraz swoja techniką wyprzedzania. Lorek po prostu może nie dać rady w głowie. Jak jedzie sam to kręci idealne kółka ale jak dojdzie do walki – będzie z nim cienko. Przypominam wyścig w Catalonii parę lat temu jak obaj zasadniczo zwolnili bo wiedzieli, że będzie liczył się ostatni manewr. Z Pedrosą w Brnie w zeszłym roku też przegrał.

        • Pewnie, ale gdy przegrywa z Pedrosą nie miał przewagi. To Dani wówczas miał lepszy sprzęt i to Dani musiał nadrabiać. Gdy Rossi dogoni Lorenzo, to wówczas pewnie będzie faworytem, ale na razie różnica jest spora i na razie jest to teatr jednego aktora, a nie czwórki kosmitów :)

  42. Witam. Macie może info o powtórce w tv bądź na necie? Bo załapałem się tylko na końcówkę wyscigu…Pzdr

    • Jeśli nie przeszkadza Ci angielski komentarz to możesz obejrzeć na bbc.co.uk. W zakladce „iplayer” wpisz sobie motogp

      • Ale konkretnie jak bo na stronie po wywołaniu relacji mam tekst: „Currently BBC iPlayer TV programmes are available to play in the UK only, but all BBC iPlayer Radio programmes are available to you. ” W Anglii na szczęście nie mieszkam :)

        • Nie obejrzycie raczej poza Wyspami z tego linka. Chyba że przepuścilibyście przez jakieś proxy ale wtedy na pewno obraz nie będzie płynny.

  43. Potwierdzam, mam te sam komunikat co ale

  44. Wyścig motoGP super. Możliwość oglądania na darmowym kanale polsatu super. Tylko ci napaleni komentatorzy jakoś tam nie pasują.

  45. Emocje, emocje, emocje cały wyścigowy weekend. Jak ktoś napisał wyżej „Jest Rossi jest imprezka” było to widać wczoraj doskonale zarówno przed, w trakcie i po wyścigu.. na torze i wokół toru wszystkie oczy zwrócone w jedną stronę. Uważam, że gdyby nie błąd na początku #46 byłby tuż za lub tuż przed #99… Szacun dla Lorenzo pojechał i tyle go widzieli… Szkoda Rdp, Espargaro daje mu się we znaki… co ja jeszcze chciałem a Cruchlow… pycha go zjadła i tyle. Teraz czekać tylko na Austin, może będzie inaczej ale na pewno nie mniej emocjonująco

  46. vale pokazał wszystkim niedowiarkom jak sie jezdzi.ci którzy go juz skreslili moga pluc sobie w twarz..ja wierzyłam zawsze w niego i pokazał gosciu na co go stac,bravo Mistrzu 46:-)

  47. sam jestem starszy od valentino i jednak co doświadczenie to doświadczenie pokazał na co go stać choć Marqez pokazał swoje pazurki zapowiada się świetny sezon oby tak dalej !!!!!

  48. Wstawcie kalendarz motogp na 2013r. Pzzdr

  49. dzięki link pięknie śmiga, wystarczyło ściągnąć expat shield żeby poszło na uk ip. wyścig miodzio. vale rulezz

  50. fanka Rossi'ego

    Piękny wyścig, ale z nerwów mało nie umarłam. Tak się cieszę, że Vale już w pierwszym wyścigu wskoczył na pudło i pokazał tym zawistnym Biaggi’m i innym niedowiarkom, że się nie skończył.
    Jak już wielu tu napisało: gdyby nie kwalifikacje, mogłoby być jeszcze lepiej.
    No i prawda jest taka, że wreszcie coś się dzieje. Vale to legenda tego sortu i magnes przyciągający wielu.
    Szacun dla Marqueza – Pedrosa ma o czym myśleć.
    Ducati-srucati nadal.
    Gooooooooo Valeeeeeeee Gooooooooo!!!!!

  51. wyscig-suuuuuuuper,dawno takiego nie było,a vale przeszedł samego siebie-to jest driwer!!!!!!!!!!!!!!!!!

  52. Jeśli szanowne Grono pozwoli dodam coś od siebie….
    Go VALE GO GO GO!

  53. Mnie trochę szkoda Lorenzo. Mam takie wrażenie, że światek motocyklowy bardziej był zainteresowany tym, że Rossi był drugi a nie tym kto wygrał. W każdym razie, może jestem fanboyem Rossi`ego i nie patrze obiektywnie, ale dzięki niemu emocje były aż do ostatniego okrążenia :)

  54. Bardzo przepraszam wszytkich ktorych wprowadzilem w blad. Sam mieszkam na wyspach i nigdy nie mialem problemow z transmisjami ze strony bbc. A nie prsyszlo mi do glowy ze po za UK moze to nie smigac

  55. Fallout , nie masz za co przepraszac bo link dziala. Wystarczy sciagnac program expat shield (dzieki niemu mozna obejrzec material w teorii tylko dostepny w UK) i wszystko pracuje :)

  56. dawac ten link jeszcze raz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
168 zapytań w 1,701 sek