Eugene Laverty nie ukrywa, że nadchodzące testy na motocyklu prototypowym Suzuki to okazja, żeby zapewnić sobie pełny etat kierowcy zespołu Suzuki MotoGP na przyszły rok.
Laverty, który przed sezonem miał oferty od Pramac Ducati do jazdy w cyklu MotoGP, podpisał jednak kontrakt z Voltcom Crescent Suzuki w serii World Superbike.
Testy odbędą się w tym tygodniu w Japonii na torze Okayama. Następnie zawodnik wraz z nowym zespołem przeniosą się do Australii na Phillip Island, gdzie będzie obecny również oficjalny kierowca testowy Suzuki – Randy de Puniet.
Po trzech latach nieobecności Suzuki w Motocyklowych Mistrzostwach Świata, japoński producent w 2015 roku powraca jako zespół fabryczny.
Krążą pogłoski, że Suzuki chciałaby zatrudnić Daniego Pedrosę, któremu to po tym sezonie kończy się kontrakt z Hondą. Gdyby spełniły się te przypuszczenia, to z pewnością czasy uzyskiwane przez dwójkę zawodników – Laverty’ego i de Punieta, podczas testów na Phillip Island mogą okazać się decydujące dla włodarzy Suzuki w podjęciu decyzji o zatrudnieniu jednego z nich.