Ezpeleta: Zawodnicy będą musieli zgodzić się na obniżkę wynagrodzeń

Szef MotoGP – Carmelo Ezpeleta – powiedział, że jego zdaniem zawodnicy w obliczu pandemii koronawirusa będą musieli zgodzić się na renegocjacje kontraktów – również tych, które zostały podpisane na sezon 2021. Pandemia sprawiła, że sezon w królewskiej klasie wciąż się nie rozpoczął. Wyścigi prawdopodobnie będą mogły się odbywać – ale tylko niektóre, w dodatku bez publiczności.

Promotor MotoGP uruchomił już wypłaty dla zespołów z puli, która miała być wypłacana dopiero po sezonie, jednak aby przetrwać kryzysowy sezon, Ezpeleta powiedział, że zawodnicy również powinni dołączyć się do „zrzutki” właśnie poprzez rezygnację z części pieniędzy.

Na razie tylko pięciu zawodników MotoGP ma umowy na sezon 2021 i kolejne: Alex Rins z Suzuki, Marc Marquez z Hondą, Maverick Vinales i Fabio Quartararo z Yamahą i Tito Rabat z Avintią Ducati.

„Myślę, że wszyscy będą negocjowali kwoty w dół – nie tylko ci zawodnicy, którzy jeszcze nie przedłużyli umów. Zawodnicy mogą mieć swój kontrakt, ale porozumienia są podpisywane w normalnej sytuacji. W sytuacji, gdy występuje siła wyższa, jest inaczej. Myślę, że to nie będzie problemem.” – powiedział w wywiadzie dla radia Onda Cero. „Wszyscy rozumieją, że słusznie zarabiasz pieniądze, gdy wykonujesz pracę, ale to inna sprawa, gdy zostajesz w domu w sytuacji, której nikt nie chce.”

Ezpeleta ujawnił też, że również pracownicy Dorny – aby dać przykład – otrzymają mniejsze wynagrodzenie. „Wszyscy za obopólną zgodą obniżymy nasze pensje, do momentu gdy mistrzostwa nie wrócą.” – powiedział.

Ostatnie doniesienia z Dorny mówiły o przygotowaniach do sezonu od końca czerwca, jednak wydaje się to mało prawdopodobne. Ezpeleta przyznał, że „pracujemy nad tym, aby organizować wyścigi od sierpnia.” Być może sezon mógłby więc ruszyć od GP Czech. Wcześniejsze wyścigi – w Niemczech i Holandii – musiałyby zatem zostać przesunięte lub odwołane. Finlandia ma problem z uzyskaniem homologacji.

Carmelo Ezpeleta zapewnił także, że Dorna na pewno będzie organizować wyścigi wszystkich trzech kategorii. Rezygnacja z rozgrywania Moto2 lub Moto3 – w obliczu konieczności ograniczenia liczby osób obecnych na torze – nie wchodzi w grę.

Źródło: motorsport.com