Jak donoszą niemieckie media, głównym kandydatem do mającego powstać zespołu SIC Petronas Yamaha jest teraz nie Dani Pedrosa, a Fabio Quartararo. Francuz szokuje ostatnio dobrymi wynikami w Moto2, mimo że wcześniej jego kariera uległa załamaniu po świetnym debiutanckim sezonie w Moto3 – w dużym stopniu przez kontuzję.
Specjalnie dla Quartararo zmieniono przepisy i mógł on zadebiutować w grand prix jeszcze zanim skończył 16 lat. Pierwsze podium zdobył już w drugim wyścigu i od razu ogłoszono go talentem na miarę Marca Marqueza. Tyle tylko, że potem przesiadł się z Hondy na KTM i nie poradził sobie na tej maszynie, kończąc rok 2016 dopiero na 13. miejscu. Przeskoczył do Moto2, ale tam wiodło mu się przeciętnie. Do czasu.
Portal speedweek.com już wie – Dani Pedrosa ogłosi przed GP Niemiec zakończenie kariery, a Quartararo rozpoczął rozmowy z Yamahą. Francuz przekonał do siebie zwycięstwem w GP Katalonii oraz drugą pozycją w TT Assen. Obecnie jest ósmy w klasyfikacji serii Moto2. Nie jest też tajemnicą, że kolejny – obok Johanna Zarco – zawodnik z Francji byłby dobry dla samej Dorny, liczącej na coraz większe zainteresowanie wyścigami w tym kraju.
Przypomnijmy, że niemal pewny miejsca w satelickiej ekipie Yamahy jest Franco Morbidelli. Czy scenariusz, pisany przez niemieckie media sprawdzi się, będziemy musieli poczekać jeszcze przynajmniej tydzień – Dani Pedrosa na czwartek zaplanował zorganizowanie konferencji prasowej, na której poznamy jego plany.
Daniel podobno ma isc w kierunku STRONGMAN :)
Ja słyszałem, że będzie boksował w wadze FILIGRANOWEJ.
Kasia wie że nie wielkość sie liczy :)
Repsol84 i Paweł Krupka – możecie nabijać się ile chcecie ale to właśnie ten „filigranowy strongman” osiągnął więcej w sporcie motocyklowym niż Wy kiedykolwiek (nawet używając dużej wyobraźni). Nie kpijcie więc z jego wzrostu i sylwetki bo to jest większy wojownik niż Wam się zdaje. Ja bardzo go szanuję i podziwiam to co właśnie mimo swojej bardzo drobnej postury osiągnął w MGP. Potrafił wręcz z tej filigranowości uczynić swój atut. Dani nie zasługuje na to aby z niego kpić……………….choć oczywiście róbcie jak chcecie bo internet jest dla wszystkich a ja nie zamierzam Wam niczego narzucać ani zabraniać – takie tylko jest moje zdanie w tym temacie :-))
@kasiakowalska Przecież ja się nie nabijam z Pedrosy, tylko z nadużywanego wszędzie przymiotnika go opisującego :)
A teraz to mam ochotę spytać – ile spośród tych osób wysyłających Pedrosę na emeryturę widziało W OGÓLE rok temu, albo nawet po tegorocznym GP Kataru, Fabio Quartararo w MotoGP?
Ja widziałam! ;xd Zawsze w Quartararo wierzyłam, że w końcu pokaże co potrafi, po tym jak jeździł w CEV nie można inaczej! :) Ucieszyłabym się, gdyby zamiast Pedrosy do tej Yamahy trafił, utalentowany, młody, waleczny, pewno wykorzystałby szansę<3 A Dani no jest taki milusi, sympatyczny, ale raczej niczym już na torze nie zaskoczy ;p
Katarzyna uspokoic mi sie w tej chwili !!!!
Pedrosa jest maly a ja duzy 191cm. wiec w czym problem? :)))
Bo pewnie wiele zależy od tego jak w rzeczywistości, już po obdarciu z tego marketingowego bełkotu, będzie wyglądał ten nowy zespół. Czy będzie to jakiś kolejny „marcVDS”, czyli coś mniej czy bardziej pay-drivers (takze w znaczeniu „DORNA chce mieć takiego zawodnika bo…”), a może po prostu będzie to próba wejścia SIC-Petronas na ten najwyższy stopień rozwoju motocyklowego jako zespołu a może chcą zająć miejsce Tech3 ale w takiej formule jak quasi-fabryczne motocykle Petruxa czy Crutchlowa. Co na to plany Rossiego… Możliwe że to opóźnianie prezentacji, przesuwanie terminów tych „ogłoszeń” to właśnie skutek wahania się Pedrosy czy chce wejść do tego zespołu.
Nawet formuła obecnego TEch3 nie wydaje się jakaś wybitnie atrakcyjna – nie mają najnowszego motocykla, nie mają wsparcia fabrycznego o jakie często prosili. Po prostu dostają motocykl z poprzedniego sezonu – czasem to wystarczało do całkiem dobrych wyników, a czasem nie. Zwykle nie było możliwe pokonanie fabrycznych motocykli bez takiego wsparcia.
Jeżeli ma to być zespół z fabrycznym motocyklem, dostarczający jakieś zwrotne informacje dla fabryki i mający wpływ na rozwój motocykla to Pedrosa jest najlepszym z możliwych kandydatem. A jeżeli nie to hulaj dusza, nawet Quartararo będzie się nadawał :).
Fabio to ma zdaję się kontrakt ze Speed Up do 2019 roku włącznie.
Z resztą, ten sam Speedweek 3 dni temu podawał, że sam zawodnik chce zostać w Moto2 na przyszły sezon.
Osobną kwestią jest to czy Petronas będzie rzeczywiście chciał Syahrina od 2020 roku.
Bo o ile rozstali się z nim pod koniec zeszłego roku, to fakt że pojawił się w MotoGp (i radzi sobie przyzwoicie), plus to, że szef SIC ma o nim wysokie mniemanie, to można się domyślać że będą chcieli mieć rodaka w zespole.
Generalnie masz rację, ale wydaje mi się, że właśnie przez te 3 dni sytuacja Pedrosy się nieco zmieniła, stąd ta deklaracja o ogłłoszeniu planów w Niemczech. Poczekamy, zobaczymy. W Pedrosę na Yamasze wierzyłem 2 lata temu. Teraz nie wiem, czy chciałbym go jeszcze oglądać, jak dobija do końca kariery, nie mogąc się przestawić na nowy motocykl.
Dlatego Syahrin ma kontrakt tylko na rok ;)
Nie jestem fanem Pedrosy, nigdy mnie nie porwała jego jazda, zazwyczaj jak wygrywał wyścig to można było usnąć przed Tv, ale jednak osiągnął bardzo dużo w każdej klasie, jak na swoje gabaryty może być zadowolony ze swojej kariery. Tak obiektywnie zastanawiając się czy to nie jest w porządku, że taki Dani który ma co prawda swoje lata i dużo sukcesów na koncie, nie ma dla niego miejsca w żadnej fabrycznej ekipie? A tacy bracia Espargaro którzy nic nigdy nie osiągneli poza jednym tytułem w moto2 Pola śmigają w fabrycznych zespołach. Ehh ehh :P
Zawsze będzie dyskusja na temat tego kto powinien być w jakim zespole, i to przeważnie bierze się stąd że „on powinien tam jechać bo ja tak uważam” i milion innych argumentów.
Jednocześnie zapominamy że to nie my kierujemy wybraną ekipą (prywatną) czy nawet karierą kierowcy, a zespoły nie muszą dokonywać wyboru zgodnego z preferencjami fabryki.
Może nam się dany transfer kierowcy nie podobać, ale też nie lubię takiego narzucania komuś że „weź tego bo jest dobry”. Herve Poncharal pokazuje że można trafiać z nietypowym transferem kierowcy do MotoGP, który i tak potem zaskakuje.
Można na to spojrzeć na dwa sposoby: bracia Espargaro nigdy nie mieli topowego motocykla fabrycznego. Pedrosa miał go 12 sezonów. Wszyscy trzej mają tyle samo tytułów w MotoGP :)