Start z pole position, odjazd już w pierwszych zakrętach i zero szans dla rywali – Marc Marquez nie miał żadnego problemu ze zwycięstwem w GP Aragonii. Całkiem ciekawie było za to na dalszych miejscach, bowiem o pozostałe miejsca na podium walczyli Andrea Dovizioso, Jack Miller i Maverick Vinales. Ostatecznie, podium uzupełnili #04 i #43.
Marquez wygrał start i tylko powiększał przewagę. Początkowo drugi był Vinales, ale w końcu Yamaha na tyle „pożarła” tylną oponę, że z łatwnością minęli go Dovizioso z Millerem. Fabio Quartararo dowiózł piąte miejsce, a siódmym zaskoczył Aleix Espargaro. Bardzo rozczarował Rossi, który w ogóle nie miał tempa i stracił aż 23 sekundy do zwycięzcy, ale co gorsza, prawie 20 do Vinalesa.
Alex Rins spodowował upadek Franco Morbidelliego, a potem musiał odbyć karę wydłużonego okrążenia. Jorge Lorenzo coraz bardziej obniża loty – był dziś przedostatni.
Wyniki wyscigu | ||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff |
1 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | 41m 57.221s |
2 | Andrea Dovizioso | ITA | Ducati Team (GP19) | +4.836s |
3 | Jack Miller | AUS | Pramac Ducati (GP19) | +5.430s |
4 | Maverick Viñales | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +5.811s |
5 | Fabio Quartararo | FRA | Petronas Yamaha (YZR-M1)* | +8.924s |
6 | Cal Crutchlow | GBR | LCR Honda (RC213V) | +10.390s |
7 | Aleix Espargaro | SPA | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) | +10.441s |
8 | Valentino Rossi | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +23.623s |
9 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +27.998s |
10 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +31.242s |
11 | Andrea Iannone | ITA | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) | +32.624s |
12 | Danilo Petrucci | ITA | Ducati Team (GP19) | +33.043s |
13 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM Tech3 (RC16)* | +33.063s |
14 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR)* | +33.363s |
15 | Tito Rabat | SPA | Reale Avintia Ducati (GP18) | +36.358s |
16 | Francesco Bagnaia | ITA | Pramac Ducati (GP18)* | +41.295s |
17 | Mika Kallio | FIN | Red Bull KTM Factory (RC16) | +42.983s |
18 | Karel Abraham | CZE | Reale Avintia Ducati (GP18) | +43.880s |
19 | Bradley Smith | GBR | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) | +44.279s |
20 | Jorge Lorenzo | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +46.087s |
21 | Hafizh Syahrin | MAL | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +47.308s |
Franco Morbidelli | ITA | Petronas Yamaha (YZR-M1) | DNF |
Kredyt zaufania i margines błędu Petruxa właśnie się wyczerpał.
Objechali go nawet Rins, który przeciskał się z końca stawki, oderwało mu skrzydełko i jeszcze dostał potem karę (słusznie) i Iannone na Aprilli, w dodatku nie w 100% zdrowy.
O trzecie miejlsce w tabeli nie będzie walczyć z Rinsem Petrucci, tylko Viniales, a DP może mieć problem nawet z utrzymaniem 5-tego miejsca. Obudź się w końcu, chłopie!
Wiesz, że różnie osoby znoszą śmierć bliskich sobie osób? Może być później ciężko ryzykować własne życie lub powrócić do tej spokojnej płynności, która jest wymagana do uprawiania sportu na najwyższym poziomie. W innych dyscyplinach też często zawodnicy mają słaby sezon kiedy ktoś bliski im umrze.
I dlatego nie cisnąłem po nim przez ostatnie 2 miesiące, ale oczekiwałbym, że chociaż częściowo się ogarnie, a to wygląda coraz gorzej… I nie sądzę, żeby się poprawiło
Marquez trzy razy świętował mistrzostwo w Japonii (2014, 2016, 2018), dwa razy w Walencji (2013, 2017). Wygląda na to że po raz pierwszy może świętować w Tajlandii.
Ale tak jak się spodziewałem – jak nikt go nie wyprzedzi na początku to powtórka z Argentyny albo Niemiec – czyli odskakuje na początku. Dovizioso i Miller dobra druga połowa wyścigu. Aleix znów wysoko na Aprilii.
KTM coraz lepszy tak mi się wydaje. satelita na 13 poz i jestem ciekaw co zrobiłby Pol gdyby pojechał w tym wyścigu bez większych przygód. Lorenzo początkowo nieźle ale później wszyscy widzieli, cóż mamy równy rok od spadku formy Lorenzo ( kontuzje ..> )
Po ostatnim wyścigu kusiło mnie, żeby się trochę powyzłośliwiać, że Lorenzo wkrótce będzie walczył z Abrahamem. Dziś z nim przegrał.
Ja nie wiem co się dzisiaj z Lorenzo stało, widziałem jak był na 10 miejscu i poszedłem po picie, po minucie wracam a tu Lorek na 16 O.o
Niestety ale to co robi Lorenzo w tym sezonie to jakaś masakra. Sorry, ale samą kontuzją tego nie da się wytłumaczyć. To już trzecie GP po kontuzji i ciągle koniec stawki. Na dodatek zamiast być lepiej, jest gorzej. Jeżeli nie jest gotowy, to nie powinien wracać.
Bradl wystąpił w tym roku w czterech GP i ma niewiele mniej punktów.
Sorry, ale to co odwala Lorenzo to jest bezczeszczenie fabrycznej hondy. W HRC powinni w końcu powiedzieć dość. Ciekawe czy naprawdę będą mieć cierpliwość na następny sezon.
Rossi juz nawet z Aprilia przegrywa , marnuje potencjał tej yamahy
Nie gadaj głupot… Espargaro leży ten tor po prostu i dał czadu. Dzisiaj wszystkie Yamahy dały z siebie wszystko. Vinales wykończył opony a Fabio i Rosii też na pewno na limicie. Też jestem fanem Marqueza i pojechał świetny wyścig ale takie komentarze że Rossi marnuje potencjał Yamahy albo powinien zwolnić miejsce są po prostu takie głupie. „Staruszek” pokazał nam w tym sezonie że jeszcze potrafi być nad tymi młodymi i teraz skupia się na rozwijaniu Yamahy i ulepszaniu jej i właśnie dlatego Yamaha teraz nie walczy o top 15 jak w tamtym roku tylko o top 5 ;)
Jasne, VR46 jest altruistą i testuje teraz części oraz ustawienia dla przyjaciół z Yamahy i dla nich poświęca swoje indywidualne wyniki :D Fabio na tym ewidentnie korzysta :) VR wszak od zawsze jest znany jako wzór i idealny kolega z zespołu.
Natomiast przez ostatnie 2 lata walczył o tytuł i dlatego nie mógł się w w pełni poświęcić dla zespołu (co tłumaczy ówczesne problemy Yahamy).
Świetna narracja, takiej bajki jeszcze nie słyszałem :D
Dokładnie ?
Nie, nie chodziło mi o to że Rossi testuje dla wszystkich 4 motocykli Yamahy… Chodziło mi o to że to Rossi tak bardzo męczy inżynierów o nowe części. Przecież zdaje sobie sprawę że nie ma szans na majstra ale męczy o rozwijanie tego motocykla i konkurencyjność. Nie wiem czy wgl Rossi ma jeszcze nadzieję na majstra ale niech jeździ dopóki ma siłę i radość z jazdy ;) Pamiętacie chyba gadki Vinalesa z tamtego sezonu, przed wyścigiem „tak już znaleźliśmy ustawienia jest lepiej” a po wyścigu „nie wiem co poszło nie tak”.
Marq kosmos. Jedyny sprzet na ktorym by musial pojechac zeby zrownac sie ze stawka to bmx. Vale skupia sie na poprawkach moto na przyszly sezon, ten juz I tak pozamiatany.
MM pokazał kto jest w stawce królem powinni mu już dziś dać koronę i tak nikt je nie odbierze
Dovi dziś nie zle pojechał z 10 na 2
Lorenzo dramat niech go wywala bo on nic nie pokazuje. Jak ma kontuzje i go boli to niech nie jeździ wydobrzeje i wróci.
Rossi tez dziś błyszczał no gratulacje dla tego pana
Ktoś tam pisał ze Yamahe rozwija i dlatego słabo śmiech rozwija pod kogoś nie pod Siebie.
A Petrux odkąd pdpisal kontrakt ta siadł na laurach
Rins dziś szalał ?
Petrux nie siadł na laurach po podpisaniu kontraktu, a po śmierci przyjaciela. Jak można tak to ignorować?
Ja myślę, że to chyba nie był przyjaciel w dosłownym słowa znaczeniu – myślę, że rzecznik ten popełnił samobójstwo (chyba, ze ktoś ma potwierdzenie, że była to śmierć naturalna) w pokoju hotelowym, i to było głównym powodem wielkiego szoku dla wszystkich.
Fakt jest jednak jeden, że wyniki Petrucciego są złe.
Ducati myśli o Marquezie i mając 15 milionów na zawodnika, raczej go nie zdobędą, bo w Repsolu chyba zgarnia ze 30 milionów.
Natomiast za 2 miliony mogliby się pokusić o Lorenzo zamiast Petruxa.
Lorek? za 2 banki? oszalales !!!!! on sie ceni !!! :D
Ja? Nie, to on oszalał, że opuscił Ducati i przeszdł do Hondy .
Loro już zszedł z ceny – chyba nie wiesz, że ostatnio chciał za darmo jeździć i to w satelickim zespole Ducati, to co dopiero by było w fabrycznym?
Przecież mówienie, że Lorenzo nie ma wyników, byłoby nieporozumieniem – on jest w trakcie zawodniczej śmierci, więc co on teraz może wyceniać?
Wyscig nawet spoko ale ta stawka musi sie podciagnac bo wygrywanie Marqueza bz walki robi sie nudne ;)
Mówisz to po kilku wyścigach, gdzie właśnie to Marquez gonił i próbował, i gdzie właśnie była walka :)
Chyba w końcu należał mu się mały odpoczynek ;p
Po dzisiejszym wyścigu (jak jechał Miller i Dovi) znów widać, że to Ducati powinny mieć logo Monster – to jedyne monstery w stawce
jedynym Monster em jest #93 a nie żadne ducati które jeżdżą nierówno, tylko dzisiejszy wyścig się liczy?
Tylko dzisiejszy się liczy – nie wiedziałeś?
Gratulacje dla Marqueza, trzeba to obiektywnie przyznać, że w tej chwili jest najlepszy. Myślę, że Valentino jeszcze w przyszłym sezonie powalczy, ale koledzy i koleżanki wiek już robi swoje, każdy kto uprawiał jakiś sport na zawodniczym poziomie zrozumie o co chodzi. Marquez jest od niego młodszy, dużo młodszy, a że jest talentem takim jak Rossi to nastąpiła klasyczna zmiana warty. Za kilka lat będzie kolejny Marquez/Rossi i też będziemy się zachwycać. Teraz życzmy sobie jedynie tego, żeby widowisko nie ucierpiało.
Plusik ode mnie :)
Nie. Marquez nie jest talentem jak Rossi. Marquez się szybciej uczy. Wyciąga wnioski z własnych błędów, a Rossi udaje że ich nie było przez co wniosków wyciągnąć nie może.
Myślę, ze jak Marquez przyszedł w 2013 i rozwalił wszystkich, również tych dużych i na swoich motocyklach (jak Lorek i Rossi na Yamahach), pokazało, że talentem przebija wszystkich. Kontroluje motocykl jak nigdy w historii, robi rzeczy na motocyklu, których też nikt nie robił, co tylko potwierdza powyższe, a fani Rossiego do końca życia będą widzieć Rossiego jako boga.
Zgadzam się więc z Witkiem w 100%, również w kontekście refleksji Rossiego, który zamiast nauki , refleksji, i zakasania rękawów, by stać się lepszym, zbyt często wolał nienawiścią i kopaniem (dosłownie – w 2015) rozwalać swoich wrogów jak mu nie szło, i równie chętnie korzystał ze ślepych i oddanych mu wiernych, którzy również kopali tych zawodników przekazując wolę swojego pana, tyle że w mediach. Jak Quartararo wygrywa z Marquezem, to#93 z wielkim szacunkiem do Fabio podchodzi, ściska mu dłoń, ma wielki respekt przed jego wynikiem – zupełnie innej klasy człowiek / zawodnik niż był Rossi.
Także tu plus również dla marQueza
Sezon 2015 to nie tylko Sepang, ale po co wdawać się w szczegóły, prawda?
Po za tym, wyobraź sobie, że w całkiem niedawnej historii mieliśmy zawodników którzy gorzej traktowali swoich kolegów z zespołu i rywali na torze, ale wiadomo, pamięta się tylko o występkach Rossiego.
Inni kończą kariery z łatką dżentelmenów.
Przecież rozmawiamy o Marquezie i Rossim, i dokonujemy porównań tych właśnie panów, a nie również innych. Dałem tylko dodatkowe info, dlaczego bardziej lubię i szanuję Marqueza od Rossiego, a są to rzeczy, które każdy może zauważyć i również to wziąć je pod uwagę.
I nie powiedziałem, że Sepang 2015 to tylko tamta sytuacja, wiem że to ewoluowało, ale podałem pewien fakt o bardzo osobliwej sytuacji, co już przeszło do historii.
Ale co to za porównanie, które nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością?
Wybacz, ale cały drugi akapit o tym jak to Rossi zamiast refleksji i nauki wybierał kopniaki i do tego korzystał przy tym z pomocy innych jest absurdalny.
Obaj są tacy sami jeśli chodzi o gierki i zachowania na torze.
Marqueza bronią wyniki, więc jego sympatycy udają że mają amnezję.
Nie widzisz co się dzieje teraz w Yamasze i w głównej mierze przez czyje narzekania, fabryka w końcu wzięła się do roboty?
Każdy średnio-zorientowany dziennikarz powtarza to samo, ale nie, lepiej wymyślać teorie pasujące do obecnie panujących trendów.
Gdyby Rossi był rzeczywiście taki zły, to parę GP temu moglibyśmy mieć kolejną burzę z jego udziałem, bo miał świetną okazję do tego. Mimo wszystko nie skorzystał i sam zwrócił uwagę dziennikarzom, że szukają sensacji i próbują nastawiać zawodników przeciw sobie.
Tzn „absurdalny” jest synonimem „prawdziwy”? Jeśli jest, to miło, że się ze wszystkim zgodziłeś i nie masz zamiaru zaprzeczać faktom, bo nikt trzeźwo myślący nie zapomni tego co Rossi zrobił w sepang 2015, oraz wielkiego hejtu fanów Rossiego wylewającego się na Lorenzo, Stonera, Marqueza, z czego Rosso był dumny, i dopiero pod koniec „kariery” być jurnym byczkiem, po radach tyczących się PRu, Rossi zaczął przemawiać do wiernej i bezmózgiej masy, by nie hejtować i nie atakować itp
Co do obecnej sytuacji z Rossim, to absurdalne (czyli prawdziwe), jest to, że opowiada się o nim w kontekście tego, jaki był, nie widząc żadnych zmian, np w postaci tego, że już nie wiele może z tych swoich krzyków i kopnięć, bo moc już nie ta, a że świat zobaczył co zrobił w sepang 2015, to zdaje sobie sprawę, że już taka akcja by nie została zamieciona pod dywan. Nie wiem czemu, jak ktoś widzi starego człowieka, który idzie o lasce, ledwo stawia nogi, może zaprzeczać, że ten człowiek na pewno nikomu by nie zrobił krzywdy, bo przecież ledwo się rusza… Przecież ten człowiek mógł być jakimś serynjym, najbrutlanijszym i najsprawniejszym zabójcą wszechczasów – oczywiście, to daleka analogia, ale Rossi już nie jest tak jurny jak kiedyś, nie ma w sobie tej agressi i determinacji, a za 20 lat będzie miał jeszcze mniej – czy wtedy też każesz zapominać jak było, pokazując jak jest?
a Mark co zrobił w Argentynie ? majac pusty tor majac mozliwosc wyprzedzenia rossiego zakret dalej piec zakretow dalej wszedzie mogł go wyprzedzic bezpiecznie, ale akurat wybrał tak zeby przy okazji wyprzedzania wjechac po chamsku wypchnac poza tor i spowodwoac upadek , 93 ma tyle samo za uszami co 46 albo i jeszcze wiecej , bo nie bylo w histori tego spotru zawdnika ktory wiedzac ze nie ma szans na tytuł 2015, miesza sie w walke i robi wszystko zeby przypadkiem to nie 46 wygrał
O czym Ty mówisz?
o tym (argentyna 2015?):
https://www.youtube.com/watch?v=CAPSH-4SG5w
Gdzie Marquez wypchnął Rossiego?
Przecież to Marquez ledwo się już trzymał na ostatnich okrążeniach, nie miał tempa, a Rossi miał, dogonił Marqueza – To Marquez się przewrócił, i to zapewne został specjalnie skoszony przez Rossiego.
Chłopie, obejrzyj to sobie dokładnie, a potem zrewiduj co myślisz na ten temat i wtedy się wypowiedz, bo teraz jakieś kocopały godosz. ok? dzięki.
https://www.youtube.com/watch?v=sUMuJW8GqrY
Tu masz link do wyścigu (argentyna 2015)
Zobacz sobie wszystko dokładnie
Raczej koledze chodziło o GPArgentynę 2018
No to chyba wiadomo było, że Marquez wtedy (arg 2018) był szybszy od wszystkich, ale dalej niż wszyscy, i dlatego leciał na zbity pysk, po kolei szturchając innych i bombardując. Nadrabiał straty, a jego jazda dotknęła wszystkich, więc raczej niemądre jest mówienie, że całe to zajście było wymierzone przeciw Rossiemu, więc znów oddaję do rewizj.
Przez 20 lat działalności Rossiego, każdy wie, że jego najwięksi wrogowie, poczynając od Biaggiego, byli na jego widelcu, również publicznym i stawiali się wrogami ludu, więc kolega kryho23 pewnie nie zna historii ostatnich dwóch dekad, jeśli mówi, że Maq ma tyle za uszami ile Rossi, a nawet więcej.
Najwięksi rywale #93, jak Lorenzo, Dovi, który z nim walczył wiele razy, Viniales, który ładnie też rozpoczął w Yamasze, teraz Quartararo, ani razu nie odczuli hejtu Marqueza, żadnego publicznego obnażania się ze swoimi agresywnymi intencjami wobec rywali, i vice versa.
Nie no, prawdziwe to te wywody nie są:)
Tylko potwierdzają moje słowa, że fani MM nie chcą pewnych rzeczy pamiętać.
Skoro tak Ci zależy na pokazaniu jaki Rossi był zły w 2015, bo widać jesteś świetnie zorientowaną osobą, to przypomnij proszę:
– kto biegał po boxie zespołu przeciwnego, oskarżając innego zawodnika o niszczenie szans na mistrza
– kto po przegranej w ostatnim zakręcie zachowywał się jak dziecko przed komisją wyścigową
– kto na towarzyską imprezę zabrał oficjalnych mechaników fabryki
– kto zachowywał się jak ochroniarz na torze, podczas ostatniego GP sezonu
Rossi w tamtym sezonie swoje za uszami miał i w ogólnym rozrachunku zachował się bardzo głupio. Nie zmienia to jednak faktu, że jego oponent z boxu Repsola, trzymał jego poziom, a czasem go nawet przewyższał.
Marquez ma co najmniej tyle samo scysji z innymi zawodnikami co Rossi i jest jego lustrzanym odbiciem pod tym względem. Tworzenie wrażenia że pewne zachowania ma koncie tylko Włoch, to wyższy poziom bajkopisarstwa;)
nie musze ogladac argentyny 15 znam bardzo dobrze :) , tak chodziło o 18 , aha wiec usprawiedliwieniem dla 93 po argentynie 18 jest to ze jechał ostro wobec wszystkich wiec miał prawo wjechac w 46 i pozbawic go punktow lub narazajac na kontuzje, tez w gadaniu kocopałow jestes dobry albo i lepszy, ,moze predkosc nie byla wielka ale upadek na motocyklu zawsze moze skonczyc sie kontuzja a ta mogla rossiego na kilka wyscigow wykluczyc naszczescie nic sie takiego nie stalo i 46 stracił tylko jakies tam punkty a nie kilka nastepnych wyscigow , mogl go wyprzedzic wszedzie bezpiecznie wybrał jak wybrał nie wiem co bys tu pisał ale tego ataku margeza nie da sie wybronic był poprostu bezmyslny i głupi jak na takiego mistrza , nie braon bo tu nie ma co bronic, a ze mark to nie aniolek tylko drugi rossi albo jeszcze lepszy prosze bardzo robi to co 46 , w 2013 w jerez ost zakret wypycha Lorenzo ,w 2013 w usa robi to samo z rossim co rossi ze stonerem w 2008 w korkociagu , a ze ma wiecej za uszami chcodzi mi o to ze ma jeszcze kilka lat scigania i napewno wywinie kilka akcji ktore sie zapamieta , i jeszcze w czym jest lepszy i bardziej przebiegły od 46, w tym ze jak rossi przegrywał tytuł w danym roku obojetne mu bylo kto wygra a markezowi nie , ochroniarz lorenzo w walencji ,jak lew walczył z pedrosa zeby tylko ten nie dogonił lorenzo i nie pozbawił go 25 p :)))
I co nie raz zauważyliśmy jak klęka przed kibicami i robi skłon w ich strone
:)
Póki Mraquez wygrywa to jest dżentelmenem, ale jak zaczyna przegrywać właśnie tak jak w 2015 to się burak. :)
Ile stracił lorenzo do zwyciescy ? Plan był zmieścić się w 30 sekundach
MM – bez komentarza
Dovi ładnie pojechal
Miller brawa odemnie
Rins wariat
Fabio oczekiwałem , ze na podium się załapie
Rossi nie wiem co powiedzieć
Iannone pozytywnie zaskoczyl
Trafne podsumowanie..
Czarex- jesteś fanatycznym fanem 93?? Bo tak można odebrać Twoje wpisy. Zdejmij klapki z oczu . Kibicuje 46 od 2001 roku i widzialem prawie wszystkie wyscigi z jego udziałem .Nie przyprawiaj aureoli Markowi bo zarowno on jak i Valentino aniolami nie są.
A tak podsumowujac to Dovi i Miler , pozytywne zaskoczenie, swietna jazda , Rossi kiepsko, duza strata , Lorenzo mam wrazenie że ma uraz po kontuzji i zwyczajnie mu juz nie zależy. Moze zmiana moto dała by mu wiecej frajdy i wrocila by pewność siebie.
Dla mnie przejście vinalesa do yamahy było od początku głupim pomysłem.
Teraz fabian powinien dostać maszyne fabryczna ale nie sadze ze umiał by poskładać sobie motocykl z puzli. Na gotowcu ustawionym posrednio idzie lepiej wyczuc maszyne stad wyniki fabio. W fabrycznym moze byc gozej ale oby byl krolem i uamaha znów on top.
Miałem nadzieje ze tym razem Ducati pojedzie słabo, tak jak ostatnio przez co szefostwo by musiało się przeprosić z JL i przyjąć go na kolejny sezon a tak pewno zostanie jak jest i kolejny sezon będzie Mission Winnnow… ale o 2gie miejsce. I tak dookoła Wojtek w kółko. Kibicuje Doviemu ale widać to teraz jak na tacy, ze on NIE DA RADY Marqezowi w całym sezonie. Szefostwo Ducati powinno udać się na 2 letni urlop a Gigi przejąć ster bo coraz gorzej to wygląda. Lekki plus dla Aprilli, szkoda Pola. No i Miller nie glebnął ale zgarnął podium-brawo.