Mokry tor Sepang w Malezji spowodował, że zawodnicy MotoGP znów mieli przed sobą ogromnie trudne zadanie. Nie poradzili sobie z nim m.in. Marc Marquez, Cal Crutchlow czy Andrea Iannone, którzy zaliczyli upadki. Doskonale pojechał natomiast Andrea Dovisioso. #04, ruszający z pole position, wygrał walkę z partnerem zespołowym i Valentino Rossim, dojeżdżając do mety na pierwszym miejscu, i wygrywając drugi w karierze wyścig. Rossi był drugi, co przy trzeciej pozycji Jorge Lorenzo zapewniło mu wicemistrzostwo świata.
Od startu, który został opóźniony, zarysowała się przewaga sześciu zawodników, którzy uciekli od reszty stawki: byli to Valentino Rossi, Andrea Dovizioso, Andrea Iannone, a trochę dalej – Marc Marquez, Jorge Lorenzo i Cal Crutchlow. Po wielu manewrach wyprzedzania, trójka z nich zaliczyła upadki. Crutchlow i Iannone nie kontynuowali jazdy. Marquez przesadził z agresywną jazdą i także się przewrócił, z tą różnicą, że wrócił na maszynę i pojechał dalej. Co ciekawe Hiszpan jechał z karbonowymi tarczami hamulcowymi.
Jorge Lorenzo nie wytrzymał tempa czołówki i mimo, że po upadkach rywali i pozostał na trzecim miejscu, to jego strata była dość wyraźna. Hiszpan tym samym nie będzie wicemistrzem. Rossi, które swoje drugie miejsce zdobył dziś popełniając kilka błędów, nie zostanie już przez nikogo wyprzedzony. #99 natomiast jest bardzo bliski zostania drugim wicemistrzem.
Na deszczu znów znakomicie poradzili sobie reprezentanci Avintii Ducati. Hector Barbera po walce o czwarte miejsce pokonał Lorisa Baza. Dużym rozczarowaniem była natomiast postawa zawodników, uznawanych za tych, którzy dobrze radzą sobie w deszczu. Danilo Petrucci i Jack Miller nie włączyli się w walkę o wysokie miejsca. Niewielką stratę do nich zanotował Marquez, który przecież upadł po drodze. Fatalnie pojechał też Scott Redding. Nieźle natomiast Alvaro Bautista na Aprilii, który był siódmy.
Dwa upadki Marka Marqueza stały się bezpośrednią przyczyną tego, że Repsol Honda spadła na drugie miejsce w walce o tytuł zespołowy z Movistar Yamahą – różnica wynosi 10 punktów. W klasyfikacji producentów Honda wciąż ma jeszcze 21 oczek przewagi nad Yamahą.
1. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (Desmosedici GP) 42m 27.333s
2. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 42m 30.448s
3. Jorge Lorenzo ESP Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 42m 39.257s
4. Hector Barbera ESP Ducati Team (Desmosedici GP) 42m 47.249s
5. Loris Baz FRA Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 42m 48.686s
6. Maverick Viñales ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 42m 50.265s
7. Alvaro Bautista ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 42m 53.162s
8. Jack Miller AUS Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V) 43m 0.079s
9. Pol Espargaro ESP Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 43m 1.037s
10. Danilo Petrucci ITA Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 43m 1.613s
11. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 43m 3.813s
12. Eugene Laverty IRL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) 43m 3.971s
13. Aleix Espargaro ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 43m 4.230s
14. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 43m 12.942s
15. Scott Redding GBR Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 43m 17.112s
16. Hiroshi Aoyama JPN Repsol Honda Team (RC213V) 43m 19.998s
17. Stefan Bradl GER Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 43m 20.117s
18. Tito Rabat ESP Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V)* 43m 22.224s
Andrea Iannone ITA Ducati Team (Desmosedici GP) DNF
Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) DNF
Yonny Hernandez COL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) DNF
Dobry wyścig, szkoda tego błędu Vale. Fajnie że atmosfera na podium się poprawiła ;)
Niech jeszcze w Walencji leje to po mistrzowsku przegram wygraną Ligę Typerów…
Ile masz pkt za sepang?;-)
50 jak się nie pomyliłem.
To nie przegrasz:)
2 wyscigi temu byłem tuz za Tobą a teraz 4 tak mi ostatnio dobrze szlo ,dzis tak w miare
a czy ja moge gościnnie wystąpić w ostatniej rundzie ligi typierów?
byleby tylko mnie jakoś ze zasadami zapoznać
Pewnie, że tak. Przecież to dla każdego jest. Zwyczajnie będziesz daleko w generalce
To fajnie powiedźcie tylko gdzie i kiedy
@trollswir – masz po prawej, tuż pod swoim profilem odnośnik :)
https://motogp.pl/liga-typerow/
Fajny wyścig, chociaż szkoda wywrotek Marca, Cala i Iannone. A zwłaszcza szkoda mi mojego MM, bo zaczynał być szybki i jakaś super walka pod koniec wyścigu mogłaby być. Za to super pojechał Dovi, brawo! :) Należało mu się po takim pechu to zwycięstwo.
Yamahy całkiem nieźle, chociaż do błędów Rossiego w tym sezonie już się przyzwyczaiłam ;p Fajnie, że Lorek też na podium, potem stracił tempo, ale ładnie wykorzystał na mokrym to co było do wykorzystania aby być na P3. No i cieszy mnie wysokie miejsce Lorisa i sporo punktów, już w Superbajkach mnie zachwycał i przyzwyczaił, że na mokrym fajnie jeździ <3
Cóż młodziutka Kasiu, kiedy Mareczek musi lub chce cisnąc też popełnia błędy.Najciekawszy dziś pojedynek stoczyli Rossi i Ianonne.
Jak dla mnie fajny wyścig, najbardziej żal mi Cala. Początek wyścigu z manewrami wyprzedzania świetny. Dovi jechał bezbłędnie i brawo. Czyżby yamaha w tym roku nr.1?
Warto było wstac wczesniej, pierwsze kółka naprawde sie działo. Dovi mnie dzisiaj pozytywnie zaskoczył nalezało sie chłopu z cienia
Włoch (ten starszy) chyba będzie musiał przyzwyczaić się do tych drugich miejsc. W przyszłym sezonie #93 będzie przyjeżdżał na metę kilka sekund przed nim…
Ile wyścigów jeszcze VALE wygra w swojej karierze? 2, 3…, a może żadnego?
Świetna wyliczanka.Brawo Ty.
Uwielbiam takich proroków, na bakier z rozumem.
Mac zamiast w wieszczenie zabaw się w lidze typerów, widzę przed tobą świetlaną…karierę ;)
Uspokoiliście mnie, jeśli się mylę to dobrze….już jestem spokojny :))
Po trzęsieniu, empatycznie kibicowałem trzem włoskim muszkieterom, mało brakowało a by się ziściło, niestety wychodzi na to, że roztrzaskane w drobny mak skrzydła Ducati zaczynają być widokiem standardowym. A z wieści matrymonialnych, dodam, że znacząco zwiększyła się moja sympatia do Crutchlowa, świetny jeździec. No i ogromny plus dla Lorka, że podczas deszczu już nie siłuje się z Tito.
Bradl po wywrotce jeszcze zdołał wyprzedzić Rabata… nie zdziwię się jeśli za rok Tito przegra z Abrahamem i KTM-ami na koniec sezonu.
BRAWO DOVI! Wreszcie, tyle wyścigów czekania i wielokrotnie ocierając się o zwycięstwo. Regularnie od 2014 (Assen) aż po Austrię tego roku było tak bardzo, bardzo blisko i wreszcie się udało, oby nie powiedział ostatniego słowa :)
A mnie na plus zaskoczyła wypowiedź Lorenzo po wyścigu. Była skromna i wyważona. Powiedział wprost, że to 3 miejsce wynika ze szczęścia jakie mu dzisiaj dopisało bo w przeciwnym razie byłby 5 albo 6. Spodobało mi się ta wypowiedź bo przecież mógł powiedzieć iż MM, CC i AI przeszarżowali a on dostosował jednak swoje tempo do panujących warunków, zachował rozsądek i zasłużenie stanął na podium. Nie powiedział tak jednak tylko zachował się skromnie. Świadczy to , że mimo wszystko jest to jednak rozsądny, choć może nieco czasem zagubiony, młody człowiek. Nie życzę mu źle ale w Valencii musi uważać aby w generalce nie stracić 3 miejsca bo MV to nie jest tuzinkowy zawodnik.
Bardzo chciałabym aby ostatni wyścig odbywał się na sucho bo szczerze mówiąc już mam dość tych mokrych wyścigów.
@kasiakowalska Dość mokrych wyścigów? Nie rozumiem Cię do końca :) rozumiem, ze to jest od razu wolniejsza jazda, ale lepsze to niż ciągle Ci sami zawodnicy na czele :)
W mokrych wyścigach za dużo jest przypadku – wygrywają zawodnicy którzy w normalnych warunkach pewnie nic by nie ugrali. Nie chcę tu oczywiście obrazić żadnego fana tych zawodników. Ja wyrażam swoją opinię : wolę suche, normalne wyścigi bo mam z nich większą frajdę. Wiem, na mokrym też jest walka ale ja wolę suche wyścigi i tyle :-))
Akurat na mokrym torze mniejsze znaczenie ma motocykl, ich przygotowanie, dlatego też sateliccy zawodnicy są w nich silniejsi :)
Honda chyba porozmawia sobie ze swoimi zawodnikami :)
no niestety potrójna korona chyba odjechała ;(