Home / MotoGP / Joan Mir trafi jednak do Suzuki?

Joan Mir trafi jednak do Suzuki?

Jak informuje hiszpański AS, zespół Suzuki jest już zdecydowany aby zakontraktować Joana Mira, który miałby zastąpić w składzie nierówno spisującego się Andreę Iannone. Włoch po dwóch kolejnych miejscach na podium, w ostatnim GP Francji zakończył wyścig w żwirze. Duet z Alexem Rinsem byłby najmłodszy w całej stawce.

Pochodzący z Balearów Mir ma 20 lat, natomiast Rins – 22. Suzuki tym samym zrezygnowałoby z chęci zakontraktowania Jorge Lorenzo, który gdyby nie chciałoby Ducati, miałby w ogóle problemy ze znalezieniem fabrycznej posady w MotoGP. Iannone może trafić do Aprilii, bowiem nic nie wskazuje na to, by przełamał się Scott Redding.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Mir ma co prawda jeszcze obowiązujący wstępny kontrakt z Hondą, który mówi o tym, że japońska marka do końca maja może podpisać z nim umowę i umieścić na fabrycznym motocyklu, ale póki co niewiele wskazuje na to, by tak miało się stać.

Młody Hiszpan bardzo szybko wspina się po szczeblach mistrzostw świata. Po zdobyciu tytułu w Moto3, w tym roku trafił do Moto2 i w ostatni weekend we Francji po raz pierwszy stanął na podium, dając do zrozumienia, że bardzo szybko adaptuje się do nowego sprzętu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 10

  1. „Nierówno spisujący się” Iannone kończy wyścigi w TOP10 i dwa razy na trzecim miejscu, a po wywrotce jego kontrakt wisi na włosku. Z kolei Rins ma gwarancję pozostania w zespole mimo 3 upadków.

    Nic bynajmniej nie mam do Rinsa, nawet uważam że robi wystarczające postępy żeby kiedyś sięgnąć po zwycięstwo, ale że jakikolwiek zespół czasem bez zastanowienia podpisuje/zrywa z kimś kontrakt to jest jakieś nieporozumienie. Można odnieść wrażenie że Petrucci miał rację.

  2. Zgadzam sie Gzehoo, ale wiesz oficjalne gadki zespołowe to jedno a w tle sponsorzy, kasa generalnie decyduje…niestety

  3. Ja nie za bardzo rozumiem, po co Suzuki dwóch tak młodych zawodników. Gdy już się oszlifują, to kontrakt się skończy i pójdą gdzieś do Yamahy czy Hondy :D

  4. KasiaKowalska

    Spokojnie Panowie i Panie – jeszcze klamka nie zapadła. Moim zdaniem jesteśmy na etapie ” na razie negocjujemy, szachujemy, podchodzimy się na wzajem… ” Co będzie na końcu – dopiero okaże się za jakiś czas. Na razie coooool :-)))

  5. A mi się wydaje, że Iannone trafi do Hondy ;)

    • Chyba kolega zapomniał, że Moto2 od przyszłego sezonu zmienia dostawcę motocykli :D . Oczywiście żart – Iannone ostatnio imponuje i ten sezon mimo ostatniego upadku ma naprawdę bardzo dobry. Problem w tym, że CrazyJoe jest jednostką mocno upierdliwą więc w momencie gdy jest szereg innych opcji mogą mu podziękować mimo dobrych wyników. Nie wiem czy Mir jest dla nich najlepszą opcją. Zeszły sezon praktycznie stracili przez to, że wymienili cały skład. Jeśli teraz znów wprowadzą do swojej układanki debiutanta to oby ponownie coś się nie sypnęło. Chyba, że mają już spore zaufanie do Rinsa jeśli chodzi o rozwój itp.

  6. Jak pierwszy raz o tym przeczytałem, to pomyślałem sobie że szkoda. Bo Mir to obecnie chyba jedyny gość który rokuje nadzieję na to, że będzie w stanie zagrozić hegemonii Marqueza. I wielka szkoda byłaby gdyby miał trafić do Suzuki, a nie na jakiś sprzęt który dałby mu realną szansę na pokazanie prawdziwego potencjału. Ale po głębszym zastanowieniu, to może wcale nie taka zła wiadomość. W końcu Mir prędzej czy później raczej trafiłby na motocykl na jaki zasługuje. A obecność młodego hiszpana w suzuki, oznaczałaby że na padocku mogłoby braknąć miejsca dla Lorka. A to wyszłoby na dobre dla całego widowiska :).

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
175 zapytań w 1,452 sek