Home / MotoGP / Jorge Lorenzo: Potrzebowałem nowego wyzwania

Jorge Lorenzo: Potrzebowałem nowego wyzwania

Jorge Lorenzo

Jorge Lorenzo na kilka dni przed rozpoczęciem weekendu GP Hiszpanii powiedział, że zmiana zespołu na Ducati wynikała z chęci utrzymania motywacji i spróbowania nowych wyzwań. Trzykrotny mistrz świata MotoGP związał się z bolońską marką na dwa sezony (2017 – 2018). Na razie jednak #99 skupia się na obecnym pracodawcy.

„Jak wszyscy wiecie, za rok nie będę już zawodnikiem Yamahy. Czułem, że potrzebuję zmiany, nowego wyzwania w mojej karierze, postawienia przed sobą nowego celu, by utrzymać poziom ambicji na najwyższym poziomie.” – powiedział Lorenzo.

„Mam tylko słowa wdzięczności dla rodziny Yamahy, ponieważ przez te wszystkie momenty bardzo się zżyliśmy. Osiągnąłem więcej, niż mogłem marzyć. To, co stanie się w przyszłości, jest nieodgadnione, ale teraz chcę po prostu cieszyć się tymi 15 wyścigami, które mi pozostały z Yamahą, by spróbować zdobyć mistrzostwo świata. To mój jedyny obecny cel.” – dodał.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Aktualnie w generalce Jorge Lorenzo zajmuje pozycję wicelidera, ze stratą 21 punktów do prowadzącego Marka Marqueza. Zawodnik Hondy wygrał dwa wyścigi, Lorenzo jeden, w Katarze. Potem przytrafił mu się upadek w GP Argentyny. Co do rundy w Jerez, Hiszpan jest dobrej myśli.

„Jerez to jeden z moich ulubionych torów na świecie, ponieważ ma wyjątkowy układ i atmosferę, a ludzie na trybunach otaczają cię z każdej strony. W poprzednim sezonie wystrzeliliśmy z dobrą serią czterech zwycięstw właśnie w Jerez, po trudnym początku roku. Mam nadzieję, że w tym sezonie będziemy mogli powtórzyć te wspaniałe wyniki.” – powiedział zawodnik Yamahy.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 31

  1. Tratatata, tratatata – kasa, kasa, kasa – rozumiem że Yamaha nie jest już dla niego wyzwaniem. Cała pokrętna szczerość JL. Żenada i tyle.

    • Zrozum wreszcie, że w zespole jest fatalna atmosfera, a że Rossi jest tam bardziej wspierany to Lorenzo nie chcę się dusić w zespole. Ale ty pseudo fanka Rossiego tego nie zrozumiesz.

      • @skocz007 Szkoda że bycie fanem Rossiego jest dla ciebie powodem do pogardy. Kończę z odpowiadaniem na twoje posty bo masz bardzo wąski umysł. Może wziąłbyś się za czytanie książek – to podobno rozwija umysł. Możesz mi odpowiedzieć co chcesz – dla mnie nie istniejesz.

    • ty tak na serio?
      To konto to jakaś podpucha niby wypowiedzi jak dziecka ale jakieś takie dziwne,
      tu pierdoły o obcieraniu łokci na asfalcie…. tu takie głupoty
      proponuje nie karmić trola

    • Raczej poszło o atmosferę w zespole. Teraz Yamaha otwarcie powiedziała że dała mu najlepszą oferte w karierze a po pierwszym majstrze go ludzie zlinczowali, że się hacjenda chwali jak bieda i kryzs w Hiszpanii https://www.youtube.com/watch?v=0cNGaDpip3U

    • Dziewczyno (?), jeżeli chodzi o dystans to raczej Ty powinnaś go nabrać, coś jak Rossi do pozostałych z czołówki :D…

      Na miejscu Lorenzo też zmieniłbym team. Yamaha powinna uciąć dyskusje na temat mistrza 2015 – to w ich stajni był burdel i to „góra” powinna zająć stanowisko, jeżeli zawodnicy nie potrafią.

    • @kasiakowalska Zaczyna robić się to samo jak za najlepszych lat Vettela w F1… Bajzel na kółkach. Teraz fakty

      Lorenzo dostał 25 milionów EUR dostanie w miarę konkurencyjny motocykl które będzie musiał oszlifować by znaczyć coś w przyszłych sezonach… W Yamasze wszyscy kręcą z Rossim bo Rossi to marka sama w sobie a hajs Yamasze też musi się zgadzać przy sprzedaży nowych moto… Rossi umie jeździć i jest świetnym biznesmenem co Yamaha musi wykorzystać(Choćby fejm że Rossi znowu wrócił do walki o tytuł)

      Jeśli Lorenzo pomyślał że nie będzie murzynował i ciągnął swojego kolegę z ustawieniami (Nie wiem czy tak jest ale znając Rossiego Cel uświęca środki) to woli zabrać zabawki i pójść do innej piaskownicy….

      Wbrew pozorom dodatkowa motywacja i komfort psychiczny (Bo nie będzie „pijawki” sączącej jego pracę) Będzie mniej stresu i powodów do irytacji i Jorge będzie mógł skupić się na wyścigach a jak historia pokazuje Gdy Rossiego nie było to Jorge jeździł Efektownie i efektywnie :)

      • @HammerMen – skąd wziąłeś taką kwotę kontraktu? Te 25 milionów to za 2 lata? Z tego co ja czytałem to Ducati zaoferowała Lorenzo od 10 do 15 za sezon, przy 10-11 jakie proponowała mu Yamaha. Zarobki zawodników to strasznie tajemnicza sprawa bo nikt się nie przyznaje ile zarabia, ale z kwotą jaką podajesz to ja się nigdzie nie spotkałem (po za jakimiś mało wiarygodnymi stronami). No i wiem też że Agostini mówił coś o 25 milionach, ale on jak pokazała historia, jest mało wiarygodny jeśli chodzi o pieniądze:)

      • Ja słyszałem nawet o 40 za cały kontrakt… Pedrosa za swoich najlepszych lat dostawał 5-6 mln EUR za sezon. Jeśli Yamaha oferowała 12 milionów za sezon to wypis Agostiniego może mieć odrobinę prawdy… No i kontrakt Rossiego opłaca Phillip Morris… Więc hajs dla nich jest sprawą drugorzędną.

  2. Heh, wszyscy ci co się przenosili potrzebowali nowych wyzwań:) Teraz JLo, wcześniej Rossi i Stoner. Oficjalnie zawsze chodziło o nowe wyzwania…

  3. Jak czytam komentarze niektórych z was to normalnie macie spięte dupy i brak dystansu

  4. czy mr.lollipop okiełzna czerwonego rumaka?

  5. A może zabezpiecza się na emeryturę?po dwóch latach będzie chciał wrócić do Yamahy a tu niespodzianka…Rossi dalej jeździ ☺

  6. Moim zdaniem słuszna decyzja. Od strony nie tyle sportowej, co wizerunkowej, ma więcej do zyskania. Przyda się poza tym powiew świeżości. Osobiście stawiam na to, że zastąpi go Vinales.

    • Więcej do zyskania? Pójdźmy innym tokiem myślenia…Ducati jest Włoskie jak wszyscy wiedzą….Włosi kochają swoje marki dla nich zespół Dukat+Rossi był spełnieniem marzeń co prawda gorzko rozczarował….a włoscy kibice nienawidzą Lorenzo…ciekawe jak to wszystko się potoczy…. :D

      • No popatrz jak Tifosi gwizdali gdy Vettel jeździł dla Red Bulla i pokazywał paluszek… Dziś dla nich jest sercem i płucami Ferrari… Od nienawiści do miłości i spowrotem jest bardzo malutki krok… Wystarczy że Lorenzo nawiąże i będzie robił wyniki zbliżone do Stonera i karta się może odwrócić.

  7. Jeśli ma to być dla niego wyzwanie to niech podoła. Będzie ciekawiej. Trzech mistrzów w różnych teamach…..

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
219 zapytań w 1,575 sek