Kolejni zawodnicy przechodzą operacje

Zimowa przerwa od ścigania sprzyja temu, by zawodnicy doszli do pełni sił. Najpierw operacji poddał się Valentino Rossi, a teraz w ręce chirurgów oddali się także dwaj przyszłoroczni debiutanci w klasie królewskiej – Cal Crutchlow i Toni Elias oraz nowy zespołowy kolega Włocha – Nicky Hayden.

Zacznijmy może od Brytyjczyka, który w ubiegłym sezonie ścigał się w serii World Superbike, a już w następnym cyklu zmagań rywalizować będzie z zawodnikami klasy MotoGP. Pierwsze testy na motocyklu Yamaha M1 wypadły całkiem pozytywnie, chociaż #35 nie ustrzegł się błędu i wylądował raz na deskach. Dwa dni temu postanowił jednak poddać się operacji barku, która, co ciekawe, była niemalże identyczną do tej, z jaką przez cały sezon zmagał się Valentino Rossi.

Nowy zawodnik teamu Monster Yamaha Tech3 przeszedł zabieg w Manchesterze, a teraz przez najbliższe trzy tygodnie lewą rękę będzie miał przyczepioną do swojego ciała. I chociaż uraz taki wymaga trzymiesięcznego leczenia, Calowi wystarczyć będą musiały dokładnie dwa. Wszystko dlatego, że kolejne testy zawodników MotoGP odbędą się pierwszego lutego na malezyjskim torze Sepang. „Jestem pewny, że będę w dobrej formie w Malezji. Co prawda mam mniej czasu niż powinienem, ale mam nieograniczony dostęp do komory hiperbarycznej na Wyspie Man. Będę z niej korzystał kiedy tylko się da, by jak najbardziej przyspieszyć proces rekonwalescencji,” przyznał Crutchlow dla MCN.

Na początku tygodnia pod nóż położył się też Toni Elias, który w sezonie 2011 powróci do klasy MotoGP, tym razem jednak jako reprezentant teamu Honda LCR. Chociaż podczas pierwszych prób Hiszpana na RC 212V był on ostatni i stracił ponad dwie i pół sekundy do lidera, wcale się tym nie przejmował. Operację kostki i ręki #24 przeszedł w Klinice Teknon w Barcelonie, a przeprowadził ją dr Joaquim Casanas. Oznacza to, iż pierwszy w historii Mistrz Świata klasy Moto2 jest kolejnym już zawodnikiem, który zimą musiał leczyć swoje kontuzje, których to nabawił się w minionym sezonie.

Podczas zabiegu usunięto z jego lewej ręki i prawej kostki śruby, które zamontowano mu w nich po jego wywrotce na obiekcie Jerez w marcu, podczas testów. Po opuszczeniu szpitala nowy podopieczny Lucio Cecchinelliego przyznał, że jest pozytywnie nastawiony do nadchodzących prób w Malezji, które odbędą się na początku lutego. „Miałem spokojną noc i szczerze mówiąc, spodziewałem się, że wszystko będzie mnie bolało o wiele bardziej,” potwierdził Toni dla MotoGP.com. Już za dwa tygodnie Elias rozpocznie też rehabilitację, by być w pełni sił na obiekcie Sepang.

Warto też przypomnieć, że w międzyczasie operację przeszedł także Nicky Hayden, przyszłoroczny team-partner Valentino Rossiego. Amerykanin oddał się w ręce chirurgów by wyeliminować problemy ze swoim prawym nadgarstkiem, który podobno często drętwiał mu w drugiej połowie minionego już cyklu zmagań. Zabieg, który przeprowadził dr Artur Ting we Freemont Surgery Center zakończył się pełnym sukcesem.