Zespół VR46 Ducati ogłosił, że Marco Bezzecchi pozostanie na rok 2024, otwierając drogę Franco Morbidellemu do dołączenia do Pramaca. Bezzecchi zadebiutował w MotoGP w 2022 roku w zespole Valentino Rossiego i zdobył swoje pierwsze podium w TT Assen tego samego roku.
Pozostając w zespole na ten sezon, Bezzecchi utrzymuje się w czołówce, zdobywając już dwie wygrane i zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji na zeszłorocznym motocyklu. Bezzecchi był jedną z kluczowych postaci w sezonie transferowym na rok 2024, gdyż Włoch był łączony z zespołem Pramac.
Ducati jasno dało do zrozumienia, że jego jedyną szansą na jazdę na motocyklu w specyfikacji fabrycznej w przyszłym sezonie będzie dołączenie do Pramaca, zastępując Johanna Zarco, który podpisał wcześniej dwuletni kontrakt z LCR Honda. Włoska marka nie chce dostarczać więcej niż cztery motocykle fabryczne do więcej niż dwóch zespołów.
Jednak preferowaną opcją Bezzecchiego było pozostanie w zespole VR46, nawet jeśli oznaczało to brak motocykla w specyfikacji 2024. Sam Rossi również wspierał jego decyzję o pozostaniu. „Bez” otrzyma na pewno duże wsparcie od Ducati, i będzie jednym z kandydatów do awansu do fabrycznej ekipy przed sezonem 2025, gdy kończyć się będzie umowa Enei Bastianiniego.
Pozostanie Bezzecchiego w zespole VR46 otwiera drogę Morbidellemu do dołączenia do Pramaca. Morbidelli opuszcza Yamahę na koniec sezonu z powodu bardzo słabych wyników, aby zostać zastąpionym przez Alexa Rinsa. Początkowo Morbidelli był łączony z VR46 jako zastępstwo dla Bezzecchiego. Teraz jednak Morbidelli stoi przed szansą jazdy na fabrycznym motocyklu Ducati.
Źródło: motorsport.com
Mir natomiast może trafić do Gresiniego, co otworzy drogę Ogurze do awansu i zachowania Nakagamiego. Chyba, że Marquez zgodzi się jeździć za pół darmo i stworzy duet z bratem.
Pytam bo nie jestem do końca poinformowany – czy Pramac dal jakieś info że nie chce MM – bo w sumie ja nigdzie nie wdziałem, więc może się okazać ze to MM przejdzie do Pramac a Franco do Gersini
MM zostaje na Hondzie ;)
Przestańcie oczekiwać cudów w postaci MM93 na którymś z Ducati, takie coś się nie stanie!
Honda i Yamaha właśnie jedzie windą do przywilejów na następny sezon, więc MM93 nigdzie się nie ruszy !
Beza liczy na lepsze traktowanie w VR46 i fakt gotowych danych na przyszły sezon, że mieć szansę na zdobywanie punktów już od początku sezonu kiedy fabryczne motocykle będą szukać ustawień.