Ducati potwierdziło w środowe przedpołudnie to, co stało się niemal oczywiste po podpisaniu kontraktu z Aprilią przez Jorge Martina: Marc Marquez w przyszłym roku dołączy do fabrycznego zespołu i będzie tworzył duet z urzędującym mistrzem świata, Francesco Bagnaią. Umowa będzie trwała dwa sezony, a więc Marc Marquez będzie zawodnikiem fabrycznego teamu przynajmniej do końca sezonu 2026.
Marc Marquez zajmie w zespole Ducati miejsce Enei Bastianiniego. Włoch prawdopodobnie odejdzie do KTM-a, a więc Ducati straci dwóch zawodników, którzy w ostatnich dwóch sezonach 2023-2024 wygrali dla włoskiej marki siedem wyścigów. Odejście Bestii zdają się potwierdzać słowa szefa zespołu Ducati.
Luigi Dall’Igna (Dyrektor Generalny Ducati Corse): „Przede wszystkim chcę podziękować Enei Bastianiniemu i Jorge Martínowi za ich pracę z nami w ciągu ostatnich kilku lat i życzyć im wszystkiego najlepszego na przyszłość. W tym sezonie pokazali, że osiągnęli niesamowity poziom i jesteśmy pewni, że będą walczyć o tytuł do samego końca. Decyzja o nowym partnerze Bagnai w zespole Ducati nie była łatwa, ponieważ mieliśmy do wyboru bardzo silnych zawodników.
„Ostatecznie nasz wybór padł na niekwestionowany talent, jakim jest Marc Marquez. W zaledwie kilku wyścigach udało mu się perfekcyjnie dostosować do naszego Desmosedici, a jego wrodzona ambicja nieustannie go napędza. W boksie będziemy mieli dwóch zawodników, którzy razem mają na koncie 11 tytułów mistrza świata, a możliwość korzystania z ich doświadczenia i dojrzałości będzie nieoceniona dla naszego rozwoju.”
Marc Marquez: „Bardzo się cieszę, że mogę nosić czerwone barwy fabrycznego zespołu Ducati w MotoGP w przyszłym sezonie. Praktycznie od pierwszego kontaktu z Desmosedici czerpałem radość z jazdy i od razu się dobrze zaadaptowałem. Od tego momentu wiedziałem, że moim celem jest kontynuowanie tej drogi, dalszy rozwój i przejście do zespołu, w którym Francesco Bagnaia był mistrzem świata przez dwa lata z rzędu. Jestem szczęśliwy, że mogę zrobić ten wielki krok w 2025 roku i wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzyło mnie Ducati.
„Na koniec chcę podziękować Nadii, Carlo, Michele i całej rodzinie Gresini Ducati za otwarcie przede mną drzwi do ich zespołu w delikatnym momencie mojej kariery. Teraz będziemy się dalej dobrze bawić i dawać z siebie wszystko w pozostałej części obecnego sezonu, co jest teraz moim priorytetem.”
Ekstra! Zrobili mi dzien:)
Świetna wiadomość doktor sië w grobie przewraca.
Jakie 11 ?
Teraz bójcie się Boga ! Powróci na dobre !
Głupi ma zawsze szczęście
Ze zerwaniem kontraktu z Jorge Lorenzo się w Ducati Team za bardzo pospieszyli. Dlatego że Jorge Lorenzo mógł wywalczyć co najmniej jeden tytuł więcej w MotoGP, ale tego Ducati go pozbawiło. A Marc Marquez będzie się ścigać w zespole z którym na niektórych torach przegrywał w bezpośredniej rywalizacji z Andreą Dovizioso. To jest w tym najciekawsze i też jak Lorenzo jest objęty dwuletnim kontraktem z fabrycznym zespołem Ducati Factory Team
Ducati chciało Lorenzo tylko ,ze on już był ugadany z hondą
Czyżby kolejna ściana w boksie?
Tak myślałem, że to się stanie. Marc w swoim pierwszym sezonie w nowym teamie, ma starym moto, robi wyniki ponad stan. Nie podpala się jak Martin, i walczy, jak nikt
SILVER46, gratuluję, że pomimo wielkiego Doctora w nicku i awatarze potrafisz dostrzec klasę innych!
Witek – mało tego, do teraz uważam, że to właśnie Vale przyczynił się do wojenki z MM. Próbował wpierw psychologicznie, ale trafił na lepszego od siebie i poległ.
Nie podpuszczasz? Ja uwielbiam obu, ale Marca bardziej;) Uważam podobnie, że Vale prowokował Marca, a ten mu się postawił zamiast odpuścić. Nie zrobił dobrze, ale wiek go bardziej usprawiedliwia niż weterana. No i niestety to Vale prawie zawsze kiedy się ścigał miał arcywroga, a Marquez poza Rossi takiego nie ma. To też dużo mówi.
Bardzo żałuję, że nie udało im się pogodzić. Może po zakończeniu kariery MM? Chyba6, że wtedy zaczyna walkę swoich zespołów ;)
Wiesz po sobie?
Tobie chyba jednak nie dopisuje…
Marketingowo wybór oczywisty. Sportowo myślę że jednak lepiej wyszłoby z Martinem. Mam ciche przeczucie że za dwa lata ujrzymy pewien początek stagnacji formy Ducati oraz MM.
Jest szansa że już za rok
A idź pan w wuj…….. żadnego honoru czy wartości tylko czysty biznes :/
Ludzie kłócą się kto jest większym GOATEM LeBron czy Jordan, inne czasy inne rekordy, inni oponenci tak samo jest z Rossim i Marquezem nigdy nie można stwierdzić zero jedynkowo i rozstrzygnąć tego. MM jednak swój wyścig po mistrza zacząć nieco wcześniej więc możliwe że nadrobi tytuły i zwycięstwa lub zatrzyma się na tym co ma zobaczymy co przyszłość przyniesie powodzenia Marc.
Ależ można bardzo rozstrzygnąć kto był najlepszy. Kiedy Rossi jeździł i zwycięża była jego era i panowanie i wtedy był bezapelacyjnie najlepszy. Później kiedy Marquez jeździł to on królował w swojej erze. To jest bardzo proste :) A porównywanie innych czasów, innych zawodników innych realiów nie za bardzo ma sens.
Honoru w jakim sensie? Że Hiszpan nie powinien jeździć na Ducati? Czy że Ten Hiszpan? Czyli takie nacjonalistyczne podejście jest honorowe a inne juz nie ?
Co do biznesowych zagadnień,to mam oficjalne ubrania mm93 ,a na metkach jest vr46 dystrybucja, także ten tego🤦
Szefostwo Ducati chce się nachapać, ale jeszcze się mocno zdziwią jakie kwasy będą mieli w zespole.
Poza tym nie cieszcie się sekciarze, bo i tak go Pecco będzie odjeżdżał jak chce! ;)
Popyt na maść na ból tylnej części ciała zwiększył się.
Ewidentnie. Ale to cholernie zabawne jak jak płaczą 🤣🤣🤣
Ale mam ciary. Szok i niedowierzanie. Co za wiadomość.
Podsumujmy:
Ducati Lenovo – Pecco i Marc
Pramac – Aldeguer i?? Digia ma roczny kontrakt? Jeśli tak to może dojść do wymiany między nim i Franco
Gresini – Alex i ?
VR46 – Bez i Franco/Digia
KTM – Bestia i Pedro,
KTM – Binder i?
Aprilia – Martin i Viniales
Trackhouse – fernandez i myślę że olivera się pożegna,
Yamaha – Fabio i Rins
Honda – Marini i Miller
LCR – Nakagami i Zarco
Jakie są wasze przewidywania? Co do decyzji Ducati, to biznes a Marc tak jak kiedyś Vale dziś jest najlepszym magnesem dla sponsorów tym bardziej ze rzeczywiście radzi sobie na GP23 bardzo dobrze.
Dla mistrzostw uważam że to dobrze, mamy zmiany wśród najlepszych zawodników, z czego dwóch z nich przechodzi do konkurencji, a trzeba pamiętać o Pedro. 2025 będzie bardzo ciekawy.
KTM potwierdziło Acosta w zeszłym tygodniu.
Trzeba jeszcze pamiętać o co najmniej dwóch graczach z moto2 oprócz Aldeguera ciekawym kąskiem może być Garcia lub Roberts, ten drugi by pasował jako Amerykanin do piaru MotoGP także zobaczymy aczkolwiek bardzo ciekawy i mocny przyszły sezon nam się zapowiada:)
Z całym szacunkiem do Joe , lubię gościa jednak Aldeguer i Lopez wyglądają na bardziej utalentowanych.
Ci dwaj pokazali kilkukrotnie ogromny potencjał, niektóre pogonie czy wyprzedzania przypominają najlepszych z Moto GP
Roberts to przy nich bardzo dobry ale jednak wyrobnik a jego głównym atutem jest narodowosć bo wiemy jaki to rynek a od czasów ś.p. Haydena nie było tak szybkiego jankesa
Nakagami i Agusto Fernandez wypadną z MotoGP po GP Valencii. W LCR Hondzie ze Zarco będzie jeździć Ai Ogura lub być może w Yamasze z Fabio Quartararo. Z tego względu że nie wiadomo czy Rins dojdzie do pełnej sprawności nogi, która wpływa na konkurencyjność Alexa zwłaszcza we wyścigach. Co jest widoczne i zauważalne W Aprilia Factory Racing nie jest pewne że Maverick Vinales pozostanie w Aprilia na sezon 2025 co sam i tym powiedział w wywiadzie. Ze zespołem satelickim TrackHouse Aprilia łączony jest Joan Mir na sezon 2025
„W LCR Hondzie ze Zarco będzie jeździć Ai Ogura”
Nie będzie. Honda nie ma interesu żeby najbardziej obiecującemu japończykowi niszczyć karierę na starcie kijowym motocyklem.
To dla nich ważne. Trafi do Hondy dopiero jak się ogarną z prototypem.
Acosta z Binderem w fabrycznym zespole Red Bull KTM Factory Racing. Na co najmniej dwa sezony w klasie MotoGP
No i spoko. Skończą się zarówno domysły jak i wymówki., że nie wygrywa bo ma słabsze moto.
Powodzenia
Tak samo jak gadali jak przechodził do Gresini prześmiewczo że skończą się wymówki że Mu nie idzie bo ma kiepski moto no i co? Miał kiepski moto☺️ Teraz Mu idzie i to całkiem dobrze☺️
Zawsze będą gadać bo tylko to w życiu im zostało doktorka juz nie ma a Marc chce kolejnych tytułów.
2 fakty:
1. zobaczcie gdzie jest honda po wyjsciu MM(daleko w du… ie)
2. zobaczcie gdzie jest Gresini i gp23 po wejsciu MM(3 w generalce i to po kilku straconych miesiacach na nauke motocykla).
Wiem ze MM mocno zalezy aby zapisac sie w historii wiec mysle ze w 25(o ile ducati utrzyma poziom i nic sie nie wydazy) to bedzie sie dzialo!
Zobacz kiedy Marquez miał ostatnią operację. Poza tym przypomnę, że odbudowa mięśni to rok jeżdżenia na Moto, bo inaczej ciężko je wyćwiczyć.
Popatrz jak młodszy od niego Martin stracił przytomność w Malezji. To pokazuje skalę wysiłku jazdy na Moto klasy GP, więc słabsze mięśnie mają znaczenie.
🤡🤡🤡🤡🤡
Ilromanista – psy szczekają, karawana idzie dalej…ja pamiętam, jaki krzyk był, jak Ducati zrezygnowało z suchych sprzęgieł, potem kratownicowej ramy w motocyklach cywilnych itp. Też było świętokradztwo, a potem, że ludzie się odwrócą od Ducati:)
Prawdziwe Ducati skończyło się z wtryskiem paliwa. Ducati to tylko i wyłącznie gaźnik, który ma duszę, zasilanie tym p3dalskim wtryskiem to swietokradztwo !!!!!
Niesamowita sprawa.
Wyjątkowo dobry zawodnik, który nie ma sobie równych kiedy jest w formie i jest klasą samą dla siebie.
No i teraz jeszcze będzie jeździł w zespole z Markiem.
Piękne;P
Oczywiście musimy brać pod uwagę że stawka jest bardzo wyrównana i od razu trzeba zaznaczyć że Pecco jest bardzo dobrym zawodnikiem. Mam jednak wrażenie że w stawce są co najmniej dobrzy/bardzo dobrzy zawodnicy i różnicę, stety albo niestety robi sprzęt. Kariera Pecco w skrócie:
2019: na rocznym Ducati robi 15 miejsce w generalce, ogólnie bez szału. Miller na najnowszym sprzęcie ma 3 razy więcej punktów. Ciężko porównać do innych rocznych Ducati, bo byli to Rabat i Abraham.
2020: najnowsze moto, w 3 rundach nie występuje z powodu kontuzji, ostatecznie 16 miejsce w generalce, poza Misano, raczej bez fajerwerków. Jack Miller ponownie 3 razy więcej punktów.
2021: Fabryczne Ducati, obudził się za późno, Fabio zdobył tytuł.
2022: Zaczął fatalnie, ale Yamaha była po prostu za słaba, ostatecznie odrobił i zdobył mistrza.
2023: Zdecydowanie lepszy rok, ale trzeba przyznać że maszyna dominująca.
Wg mnie w 2022 i 2023 zdobył tytuł bo wręcz musiał. Jack Miller jest sympatyczny, ale obecnie już chyba nikt nie ma wątpliwości że to co najwyżej solidny zawodnik mistrzowskiego teamu.
Ogólnie wbrew pozorom więcej do zyskania po przyjściu Marca do Ducati ma właśnie Pecco. Jak przegra dwa tytuły z nim to właściwie stanie się to co ma się stać patrząc na papier. Jeśli jednak choćby w jednym roku pokonałby Marca bez jego kontuzji to już bez wątpliwości można go wyjąć z półki Mira, Crivilla, Sheena i wstawić koło co najmniej Schwantza, Raineya czy Lorenzo.
Część z Was się obruszyła z tymi minusami jakbym komuś matkę obraził:D
Nie można z Marqueza żartować.
Skończy się tym, że Peco odejdzie do wyścigow samochodowych jak jego mentor…
Marquez zdobywa jeszcze 4 tytuły mistrzowskie na Ducati w 2025,26,27 i 28 roku, po czym odchodzi z MotoGP do F1 na 2029r do Audi(Ducati należy do Audi) i w 2030 walczy o mistrzostwo Formuły 1, stając się najlepszym zawodnikiem całego Motorsportu w historii. GOATem MotoGP właściwie już teraz jest.
Ty to naprawdę musisz być niezłym nieogarem (co w sumie potwierdzasz większością wypowiedzi…), jeśli nie zauważyłeś w tej wypowiedzi żartu i ironii…
Teraz to Cię poniosło ale taka historia by mi pasowała jako fana Marka i długoletniego fanatyka F1
Nie wiem dlaczego, ale chciałbym, aby Bestia wylądował obok Martina. Raczej mało prawdopodobne, by zespół fabryczny wymienił cały skład na nowych uczących się maszyny, ale chyba chciałbym zobaczyć walkę tych skaldów Ducati i Aprilia.
No i Aprilia miałaby włoskiego zawodnika.
A więc powoli się układa. Ja mam następujące przewidywania:
1) Ducati – Bagnaia i Marquez
2) KTM – Binder i Acosta
3) GasGas – Bastianini i Garcia
4) Yamaha – Quartararo i Rins
5) Trackhouse Aprilia – Mir i Roberts
6) LCR Honda – Zarco i Ogura
7) Pramac – Aldeguer i DiGiannantonio
8) VR46 – Bezzecchi i Morbidelli
9) Repsol Honda – Marini i Oliveira/Miller
Myślę, że GasGas postawi na kolejnego mistrza Moto2 i jeżeli zostanie nim Sergio Garcia, to go zakontraktują. „Bestia” nie zostanie w Ducati i zapewne trafi do satelity. Jeżeli Binder wymięknie, to Enea trafi w jego miejsce. Dla Augusto MotoGP to za wysoka półka i pora szukać miejsca w WSBK.
Marini zostanie w Repsol Hondzie, a obok niego widzę Miguela lub Jacka – gości, którzy nie mają lepszego wyjścia. Honda straciła głównego sponsora i szykuje się na nowe przepisy. Ale muszą zapchać dziurę. Powinni przyklepać Davida Alonso – to może być nowy Marc Marquez. Jak dla mnie największy talent poza klasą królewską. Ale zanim zadebiutuje w MotoGP, musi przejechać ze dwa sezony w Moto2.
Jest dla mnie oczywiście, że Nakagamiego zastąpi Ogura. Takaaki nie nadaje się na nic więcej, jak testowego zawodnika. A Ogura powinien jeździć za niego już dwa sezony. Joan Mir zapewne chce uciec z Hondy i tu mogłoby dojść np. z Oliveirą do zamiany miejsc. To jedyny sposób na uratowanie kariery bądź co bądź byłego mistrza świata (cicho tam! mistrz to mistrz!).
Nie zdziwię się, jak Morbi zostanie w MotoGP. Lubię gościa, choć nie oszukujmy się – powinien razem z Fernandezami, Nakagamim, Oliveirą i Millerem szukać miejsca w WSBK. Najlepsze ma za sobą. Ratuje ich fakt, że Arbolino i Vietti póki co cieniują. Więc jeżeli włoskie ekipy będą chciały utrzymać Włocha, to tak się stanie.
„6) LCR Honda – Zarco i Ogura
9) Repsol Honda – Marini i Oliveira/Miller”
Te zestawienie niestety pokazuje upadek Hondy. Nie mówiąc o rozstaniu z Repsolem… . Będzie brakowało tego duetu :( , 30 lat historii… .
Wg mnie Honda powinna zaryzykować i dać szansę komuś rokującemu z niższych klas (Ogura raczej taką osobą nie jest, ale obym się mylił). Tak jak Yamaha swego czasu postawiła na Quartararo. Jak wypali, to super, a jak nie, to… cóż… po Marinim, Millerze, Miguelu, czy Zarco zbyt wiele i tak się nie ma spodziewać.
Zapomniałem dodać, że Trackhouse stoi przed najlepszą możliwą szansą do zakontraktowania swojego krajana. Oby Joe Roberts utrzymał formę i zajął miejsce w czołowej trójki klasyfikacji Moto2. :) Co do Fernandeza, gościu mnie nie przekonuje. A, że MotoGP pęka od Hiszpanów, to kolejny jest jej nie potrzebny.
Jaka kur….a sekta? A może to ogólnoświatowy zamach na wartości? Tylko jakie????
Sądząc po ilości postów pod tym artykułem to Ducati miało rację. Nawet na tym lokalnym forum MotoGP.pl też zasięgi są nieporównywalnie. Tylko MM generuje taki ruch w sieci wśród kibiców. I o to chodzi. Bo to kasa. Więc piszcie dalej jego pro- i antagoniści. Właśnie w tym jest sedno sprawy. :)))))))
Chłopcze, widać mimo 28 latek że kompletnie nie wyrosłeś z piaskownicy. Emocje jak przy przyjęciu do przedszkola. Nie tego co chciałeś.
Lipa tylko będzie jak nie wygra mistrzostwa na najlepszym motocyklu.
czy Ducati miało rację czy nie to się okaże jesienią 2025r. Na razie Stracili dwóch mocnych zawodników z których jeden jest na prostej drodze do mistrza, a drugi nie wiele mu ustępuje a ma przed sobą jeszcze wiele lat na rozwój.Czy to perspektywiczne ? Moim zdaniem nie. A MM jeszcze dobrze się w Ducati nie zadomowił a już narobił kwasu.
Taka myśl mnie się nasunęła:
W sezonie 25 Bagnaia będzie wojował z MM i na odwrót (nie zakładam przyjaźni) a na koniec sezonu i tak ich wroluje Martin na Aprilla i zdobędzie majstra.
To byłby czad dopiero .
Szkoda mam tylko nadzieje ze za rok nie bedzie komentarzy typu Prcco juz jezdzi tyle lat na Ducatti a Marc drugi rok to co ze jeszcze nie wygrał. Za 2015 karma nie pozwolii wygrac mu juz mistrzoatwa i sekta Marca dobrze jakby sie z tym pogodziła. Szkoda mi Pecco ze bedzie musiał z nik dzielic garaż.
Pożyjemy, zobaczymy :)
Marc nie będzie dzielił z nim garażu- postawi ściankę (żeby do danych nie zaglądał jak jego mentor).
Szkoda że nie zostanie w Gresini bo świetny team tworzą.
Szkoda też Martina bo 4 mata już jeździ, był wicemistrzem i teraz prowadzi generalkę i zasłużył na fabrykę.
Wolałem Marks na gp 25 i pewnie dalo by się też to ogarnąć ale Marc wie co robi. Wie też że mając najlepszy sprzęt nie będzie już moey o holowaniu , teraz to inni będą szukać jego koła.
Czekam nas ciekawy sezon 2025 no i reszta 2024 bo myślę że walka będzie do ostatniej rundy.