Home / MotoGP / Przedstawiamy Fausto Gresiniego

Przedstawiamy Fausto Gresiniego

Fausto Gresini to jeden z tych właścicieli zespołów w MotoGP, którzy mogą poszczycić się w swojej karierze największymi sukcesami. Jego przygoda z drugą stroną wyścigów motocyklowych rozpoczęła się dobrych piętnaście lat temu. Dziś przedstawiamy Wam sylwetkę Włocha, a jutro – obszerny wywiad z nim.

Zacznijmy jednak od samego początku, a więc debiutu tego pochodzącego z Mediolanu, obecnie 51’latka. Ścigając się w wyścigach Grand Prix, jeździł on jedynie w klasie 125cc, gdzie rywalizował od sezonu 1983 do 1994 włącznie. W tym czasie sięgnął łącznie po dwadzieścia jeden triumfów, czterdzieści siedem finiszów na podium i siedemnaście Pole Position. Trzeba też oczywiście wspomnieć o dwóch tytułach mistrzowskich, jakie wywalczył w 1985 i 1987 roku jeżdżąc na Garelli.

Dwa lata po zakończeniu kariery zdecydował się on tymczasem na stworzenie własnego zespołu, który zadebiutował w Motocyklowych Mistrzostwach Świata wraz z rozpoczęciem sezonu 1997. Na początku Fausto pracował z weteranami – Alexem Barrosem czy Lorisem Capirossim, potem jednak skupiając się na wschodzących gwiazdach. To właśnie z młodymi zawodnikami udało mu się świętować największe sukcesy.

W 2001 roku Gresini celebrował wywalczenie pierwszego tytułu jako właściciel zespołu. Po koronę tego najlepszego w klasie 250cc sięgnął bowiem jego podopieczny Daijiro Kato. Japończykowi nie dane było jednak pokazać swojego potencjału, ponieważ pomimo debiutu w klasie MotoGP w 2002, już na starcie sezonu 2003 zginął on w wypadku. Upadając na torze Suzuka (pierwsza runda sezonu) uderzył on w bandę i po dwutygodniowej walce o życie w szpitalu, zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Osierocił on dwójkę dzieci, spośród których jedno urodziło się kilka dni przed wypadkiem.

Strata #74 mocno odbiła się na całej ekipie, a zwłaszcza na Fausto. Nikt jednak się nie poddał i kontynuowali walkę, a w tym samym roku w klasie królewskiej Sete Gibernau wygrał cztery wyścigi i wywalczył tytuł v-ce Mistrza Świata. W 2004 roku Hiszpan ponownie czterokrotnie triumfował i był drugi w tabeli. W sezonie 2005 do #15 dołączył Marco Melandri, który w debiucie na Hondzie, wywalczył dwa zwycięstwa i sprawił, że trzeci raz z rzędu podopieczny Gresiniego zajął na koniec sezonu drugą pozycję.

#33 w ostatnim sezonie z motocyklami o pojemności 990cc kontynuował współpracę z Fausto odnosząc trzy triumfy, a kolejny – w Portugalii po najciaśniejszym finiszu w historii – dołożył Toni Elias (po walce z Valentino Rossim i wygranej o zaledwie 0.002sek). Hiszpan nadal jest ostatnim zawodnikiem satelickim w historii, który wygrał wyścig w MotoGP! To dało włoskiej ekipie czternaście triumfów w klasie królewskiej – najwięcej spośród wszystkich satelickich zespołów. Po odejściu, w 2009 roku „TigerToni” powrócił pod skrzydła Fausto, a rok później zadebiutował wraz z jego teamem w Moto2. Jeżdżąc na Moriwaki wygrał on siedem wyścigów, dodatkowo zdobywając pierwszy w historii tytuł w nowopowstałej kategorii.

Marco Simoncelli dołączył do ekipy Gresiniego w klasie królewskiej w 2010 roku. Chociaż miewał wówczas, będąc team-partnerem Marco Melandriego, przebłyski geniuszu, to jeździł jednak strasznie nierówno i często upadał. W 2011 zaczął jednak pokazywać swoją prawdziwą naturę, zdobywając pierwsze w karierze MotoGP Pole Position w Katalonii, a debiutanckie podium w Brnie. Najlepszy weekend w najwyższej kategorii zaliczył w minionym roku w Australii, gdzie w kwalifikacjach był trzeci, a na mecie przegrał tylko z Casey’em Stonerem. Niestety, zaledwie tydzień później na torze Sepang upadł on na drugim okrążeniu, a po potrąceniu przez dwóch rywali, zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.

Mijające dni, tygodnie i miesiące dla nikogo w zespole Gresiniego nie były łatwe, a on sam rozważał nawet wycofanie się z Motocyklowych Mistrzostw Świata. Zdecydował się jednak nie przerywać tej wielkiej przygody, i tak oto w MotoGP reprezentować go będą Alvaro Bautista (jeżdżący na Hondzie RC 213V) oraz Michele Pirro (dosiądzie motocykla CRT z ramą FTRa i silnikiem z Hondy CBR1000RR). W Moto2 w jego barwach jeździć będą Gino Rea oraz Ratthapark Wilairot, a w nowopowstałej klasie Moto3 – Niccolo Antonelli. W klasie królewskiej, ku pamięci „SuperSica”, motocykle i kombinezony zawodników będą nie białe, lecz czarne…

Już jutro zapraszamy na obszerny wywiad z Fausto Gresinim, w którym poruszono wiele interesujących kwestii.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
158 zapytań w 1,390 sek