MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Nie tylko Joan Mir krytykuje obecną sytuację w Suzuki i „formę” motocykla. Alex Rins uważa, że Ducati wyraźnie odskoczyło od jego zespołu, zdobywając ostatnio dwa triumfy z Francesco Bagnaią.
To już piąte zwycięstwo Ducati w tym sezonie. Dwa razy wygrywał Jack Miller, a poza Bagnaią również Jorge Martin. W sumie na Ducati wygrywało więc trzech motocyklistów.
Ducati nie ma również problemów ze zdobywaniem miejsc na podium. Ostatnio udało się to nawet Enei Bastianiniemu, który korzysta z dwuletniej maszyny w ekipie Avintii.
„Z pewnością, widziałem że Ducati jest przed nami o pięć kroków. Mam na myśli to, że są mocni. Mój upadek (w Misano) był być może spowodowany tym, że próbowałem utrzymać tempo (Bastianiniego). Joan (i ja) staramy się robić co się da z Suzuki.” – powiedział Alex Rins.
„Joan z pewnością walczy o kolejny tytuł, ja nie mam nic do stracenia, więc próbowałem jechać może nie bardziej agresywnie, ale zbliżając się do limitu. Czasem ten limit przekraczam i upadam. Są lepsi od nas. Mogę powiedzieć, że już na wszystkich torach, ponieważ w przeszłości motocykl Ducati dobrze działał tylko a torach typu stop-and-go. Teraz jeżdżą szybko na prawie każdym obiekcie.” – dodał.
„W Aragonii Pecco pojechał fantastycznie, wyprzedził Marca (Marqueza), motocykl skręcał rewelacyjnie. Misano to bardzo mały tor, byli w stanie także świetnie skręcać.” – skomentował Rins.
Źródło: motorsport.com
Panie Rins, nie przesadzaj Pan tylko weź się Pan pozbieraj i nie wywracaj
Tempo rozwoju Suzuki jest żałosne, ale sam Rins swoimi dzwonami nie pomaga. Ich jest dwóch. Ducati jest 6, a będzie 8. To oczywiste, że będą zbierać więcej danych, ale widzą to chyba wszyscy poza kierownictwem. Dawać już tego Zelenberga
Zeelenberg nic nie zmieni, jeśli szefowie w Japonii nie będą chcieli zmian, a wydaje się że mają oni swoją wizję (widać to również przy kwestii sponsorskiej).
Ale przyda się jakikolwiek łącznik między jajogłowymi a zawodnikami, bo znowu wyjdzie Kawauchi i zacznie chrzanić, że moto fajne, tylko niektórzy się przewracają
Do kwestii komunikacyjnych czy organizacyjnych to jego osoba może się przydać. Natomiast, jeśli chodzi o zwiększony wkład Suzuki w MotoGp i ewentualny zespół satelicki, to nie wydaje mi się żeby jego przyjście mogło coś tu zmienić.
Jak patrzę na Suzuki z perspektywy ponad 20 lat, to oni zawsze mieli sezony z sukcesami przechodzące w sezony średnie czy nawet kiepskie. Ostatnio kilka lat byli dobrzy, ale może nadszedł czas na powrót do środka stawki na jakiś czas, jak to już bywało w przeszłości.
Jak dla mnie najsłabszym punktem Suzuki są kierowcy. ;)
Paweł Krupka, a co to za cenzura?
Przecież nikt nie przegiął, a wpisy które usunąłeś były związane z tematem.
Czy mnie coś ominęło?
Pisałem – regulamin.
https://motogp.pl/regulamin-komentarzy/
Komentarze typu „Lepiej zgłoś się do lekarza.”, „Może ściągnij ten kask na jakiś czas – to może być niedotlenienie mózgu.” do innych to nie na tym portalu. Dalsze ciągnięcie tematu będzie skutkowało kolejnym usuwaniem, więc do wyboru – można albo się zastosować, albo poszukać swojego miejsca gdzie takie komentarze są mile widziane.
No ale wyrywasz moje słowa z kontekstu. Przecież zawarłem treść merytoryczną i uzasadniłem wszystko co napisałem.
Saruto był orędownikiem haseł, że Honda źle prowadzi rozwój, że ich projekt sprowadzi ich na manowce itp – mówił to, dopóki Marquez wygrywał.
Po czym w końcu Honda i ich projekt rozsypał się jak domek z kart, Marquez nie jest w stanie nic tego zlepić, a wszyscy zawodnicy Hondy są daleko w generalce oraz sama Honda jest przedostania w tabeli, wyprzedza jedynie Aprilię. A saruto teraz staje się orędownikiem haseł, że Honda jest teraz najlepsza.
:)
Uważasz, że jest to treść godna pozostawienia na portalu?
Gdzie tu sens?
Co to jest w ogóle za poziom?
:)
PS w porównaniu do rzeczy jakie tu czytałeś, to co napisałem było głaskaniem po główce kolegów portalowych, i dobrze o tym wiesz.
Zresztą, oni też nie chcieli i nic złego mi nie zrobili.
„(…) czy naprawdę chcesz zostać nominowany do tytułu najmniej merytorycznego stworka tego portalu?
Bo niby cóż innego możemy zrobić z tym Twoim wpisem powyżej?
Ten wpis wrzuca Cię na tę listę z automatu, a przecież masz nieco większe ambicje.”
Znajdź cokolwiek na temat. To cały komentarz, jeśli zarzucasz mi wyrywanie z kontekstu. M.in. za niego poleciały inne. Nie będę rozpatrywał czy w danym komentarzu poza inwektywami zdarza Ci się napisać coś na temat. Powtórzę – za łamanie regulaminu komentarze po ostrzeżeniach lecą od razu, także wcześniejsze.
Z tym stworkiem to było nawet śmieszne :)
Ale to Gzehoo napisał coś zupełnie nie na temat i tylko odnoszące się do mojej osoby – stąd moja odpowiedź, która miała mu przypomnieć, że tak nie robimy.
Pawel jest bee :) moje zlote mysli tez potrafi usunac a ja zloty chlopak co ma zlote ………. :P a wstydz Ty sie :P:P:P