Home / MotoGP / Rossi wymienia swoich faworytów na GP Kataru

Rossi wymienia swoich faworytów na GP Kataru

Valentino Rossi po przeciętnym czasie w niedzielę, kiedy w tabeli był dopiero 19, w poniedziałek awansował do czołówki. Włoch, który zakończył przedsezonowe przygotowania na czwartym miejscu, ma świadomość, że przed nim i Yamahą jeszcze wiele pracy, aby nadążyć za najlepszymi. The Doctor wymienił kilku zawodników, którzy jego zdaniem powalczą o zwycięstwo na Losail.

„Nigdy nie jesteś tak przygotowany jak chciałbyś być! Ale dziś był dobry dzień, pracowało nam się dobrze. Wczoraj być może chcieliśmy sprawdzić zbyt wiele. Ostatecznie, straciliśmy dobrze odczucia. Nie czułem się na tyle dobrze, by naciskać. Wczoraj był naprawdę ciężki dzień.” – mówił Rossi w poniedziałek. „Ale dziś, cofnęliśmy się o krok, skorzystaliśmy z tego, co polubiłem już w Malezji, i odczucia na motocyklu od razu były lepsze.”

Rossi stracił pół godziny testów na problemach technicznych. Nie wpłynęło to jednak znacząco na testy. „Byłem całkiem mocny na oponach wyścigowych, moje tempo jest całkiem niezłe, również jeśli chodzi o czas jednego okrążenia nie było tak źle. Myślę, że potrzeba nam czegoś więcej, aby spróbować powalczyć, ale dziś i tak bardzo mocno zmniejszyliśmy straty, bo udało się wszystko poskładać w całość. Myślę, że jesteśmy gotowi i za dwa tygodnie zobaczymy, czy to wystarczy.” – skomentował.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Najlepsze okrążenie Rossiego było o 0.443s słabsze niż najlepszy w testach Maverick Vinales. Cztery Yamahy znalazły się w czołowej szóstce. „W Katarze mieliśmy kilka motocykli Yamahy na czele, gdy atakowaliśmy czas jednego okrążenia. To dobrze. Jesteśmy silni a nowych oponach. Również Franco (Morbidelli) i (Fabio) Quartararo. Ale jeśli o mnie chodzi, to przy tempie wyścigowym trochę tracimy, zwłaszcza do najlepszych gości – Marqueza, Doviego czy Rinsa. Ale na przykład Maverick jest bardzo mocny. To pozytywne dla Yamahy. Ostatecznie testy były niezłe. Mamy przed sobą już tylko tydzień.”

Jeśli chodzi o przyspieszenie, to nie tylko Rossi, ale i Vinales wyrażali swoje obawy. „Szczerze mówiąc, walczymy o uzyskanie najwyższej szybkości od 2004 roku. Mniej więcej jedziemy na jednym wózku, ale od wczoraj nie dało się już nic zrobić. Jednak gdy byłem za Ducati, to jadąc w ich strumieniu aerodynamicznym, mogłem się utrzymać za nimi.” – skomentował Włoch.

„Dla mnie Maverick jest w świetnej formie, jeździ bardzo dobrze. Tutaj jak i w Malezji zawsze był z przodu. Pozostali to Rins, który jest bardzo szybki, wygląda na to, że Suzuki bardzo się poprawiło, bo Rins również jest szybki.” – skomentował. „No i oba fabryczne Ducati. Dovizioso zawsze jest mocny w Katarze, ale Petrucci też robił wrażenie na testach. I z pewnością Marquez. To są dla mnie goście, którzy będą na czele.”

Źródło: crash.net
Fot. Yamaha

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 11

  1. Myślę, że Vale zapomniał wymienić Lorenzo – a to może być duży błąd. JL na Hondzie – moim zdaniem jest zagrożeniem dla każdego konkurenta. Zobaczymy po kwalifikacjach. Oby Vale był w TOP3 :-)

  2. no tak zapomniał o Lorenzo i o sobie;)

  3. Pierdu pierdu a w niedziele w czubie.jednego mnoe Vale nauczył przez te wszystkie lata:jeśli nie narzeka wprost i zbyt mocno,znaczy że jest dobrze i czuje się mocny.

  4. „Wczoraj być może chcieliśmy sprawdzić zbyt wiele. Ostatecznie, straciliśmy dobrze odczucia. Nie czułem się na tyle dobrze, by naciskać.” – zupełnie nie rozumiem jak może takie rzeczy mówić najbardziej doświadczony zawodnik MotoGP, wielokrotny mistrz świata. Jak może popełniać jakiekolwiek błędy w metodyce pracy na testach? W dalszym ciągu nie ma wokół niego osoby, która by czuwała nad tym, czy może sam Rossi nie wie czym warto się zająć, nad czym popracować? Może to specyfika wywiadu, a może to kolejny dowód na to, że Rossi nie jest najlepszym zawodnikiem do testowania motocykla i szukania odpowiednich ustawień.
    Mam nadzieję, ze Yamaha skupi się na Vinalesie i nie będzie sytuacji, że zaczną szukać nie wiadomo czego byle tylko Rossi osiągał lepsze wyniki. W mojej ocenie kolejny tytuł mistrzowski dla Rossiego jest możliwy, ale pompowanie w niego energii i wysiłku całego zespołu jest szaleństwem.

    • Może to po prostu obraz tego jak Yamaha jest pogubiona i działa po omacku zupełnie. Nie raz jak bywało lepiej to też nie wiedzieli dlaczego.

    • Nigdy nie miałeś tak że coś wydawało się w teorii dobre (powinno działać) a w praktyce okazywało się kompletnym nie wypałem?

      • Wiele razy. Tylko czy w przypadku Rossiego to jest ten sam przypadek? Z jego wypowiedzi wynika, że problem polega na podejściu do testowania („Wczoraj być może chcieliśmy sprawdzić zbyt wiele. Ostatecznie, straciliśmy dobrze odczucia”), a nie na tym, że próbowali czegoś co zapowiadało się na świetne rozwiązanie jednak zawiodło. Nie mam pojęcia o testowaniu maszyny MotoGP, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że Rossi, który ma na koncie tyle występów, tyle sukcesów, tyle testów powinien przechodzić testy z pozycji starego wilka, rutynowanego wyjadacza. Gdyby takie zdanie powiedział któryś z nowych kierowców w stawce można by to było uznać za brak doświadczenia? Ale Rossi? Zawsze w zespole fabrycznym, zawsze z zapleczem, zawsze w centrum uwagi.
        Następnego dnia Rossi zaliczył lepsze czasy i stwierdził, że odczucia były na motocyklu lepsze i wrócił do tego co polubił w Malezji. No tak, cofanie się o krok to czasem dobra strategia, tylko czy na pewno był to powrót do ustawień z Malezji? A może po prostu skopiowanie ustawień Vinalesa, który przez wszystkie dni notował świetne czasy?

        • Testy polegają na testowaniu :) więc nie widzę nic dziwnego że chcieli spróbować coś innego co jak się później okazało nieskuteczne, i też czy to jest ktoś kto ma 20 lat doświadczenia czy 2 lata. Nigdy nie ustawisz motocykla żeby ci wszystko pasowało w 100% zawsze jest coś do poprawy, musisz pamiętać że to są naczynia połączone jedno poprawisz a coś innego może się zjeb….. :) i okazuje się że czasy są dużo gorsze.

          • Prawda :). Bardziej chodzi mi o to, że od dłuższego czasu Rossi sprawia wrażenie totalnie pogubionego, ciągle wspomina, że nie widzi różnicy, że poprawki nic nie dają, że próbowali różnych rzeczy i wszystko zawodzi. Mówi to w czasie kiedy Vinales osiąga albo najlepsze albo prawie najlepsze czasy i nawet debiutanci na Yamasze osiągają lepsze rezultaty. Coś tutaj zupełnie się nie dodaje.

          • I tak i nie :) pewnie wiek robi swoje i nie ma co się oszukiwać że nie. Za to z drugiej strony jeśli dobrze pamiętam to w zeszłym roku Vinales był bardziej zadowolony po testach niż Rossi a dopiero chyba w połowie sezonu zaczął jeździć, no i Rossi 3 w tabeli a Vinales 4. Ale zgadzam się też mam wrażenie że kiedyś Rossi mniej narzekał na maszynę i tak jakby potrafił więcej z niej wycisnąć mimo tego że coś mu nie pasowało.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
172 zapytań w 1,294 sek