Po tym, jak swoje plany obwieściła ekipa RNF Racing, która będzie nowym-starym zespołem satelickim Yamahy, pewny angażu w MotoGP jest Darryn Binder. Oznacza to, że komplet zespołów ma już pełne składy na sezon 2022. Zapraszamy do zapoznania się z listą zawodników, jakich zobaczymy w przyszłorocznej stawce.
Ducati:
Francesco Bagnaia (do końca 2022)
Jack Miller (do końca 2022)
Suzuki:
Alex Rins (do końca 2022)
Joan Mir (do końca 2022)
Honda:
Marc Marquez (do końca 2024)
Pol Espargaro (do końca 2022)
Yamaha:
Franco Morbidelli (do końca 2023)
Fabio Quartararo (do końca 2022)
KTM:
Brad Binder (do końca 2024)
Miguel Oliveira (do końca 2022)
Aprilia:
Aleix Espargaro (do końca 2022)
Maverick Vinales (do końca 2022)
Tech3 KTM:
Remy Gardner (do końca 2022)
Raul Fernandez (do końca 2022)
LCR Honda:
Takaaki Nakagami (do końca 2022)
Alex Marquez (do końca 2022)
Pramac Ducati:
Johann Zarco (do końca 2022)
Jorge Martin (do końca 2022)
SKY VR46 Ducati:
Luca Marini (do końca 2022)
Marco Bezzecchi (do końca 2022)
RNF Yamaha:
Andrea Dovizioso (do końca 2022)
Darryn Binder (do końca 2022)
Gresini Ducati:
Enea Bastianini (do końca 2022)
Fabio di Giannantonio (do końca 2022)
Na chwilę obecną jedyne czego można się spodziewać wśród tych niepotwierdzonych to chyba Oliveira w KTMie.
Fernandezem z kolei podobno interesuje się Petronas Yamaha.
A to już wiadomo, że Petronas zostaje z Yamahą?
Potwierdzone to jeszcze nie jest, ale dużo wskazuje na to że Ducati wystawi 8 motocykli – obok fabryki i Pramaca będzie to Gresini i VR46. W takiej sytuacji Petronas ma pewną współpracę z Yamahą.
Jeszcze trochę, a Ducati będzie wystawiało 22 maszyny…
Jak kiedyś w WSBK ;)
Jak Tech3 chce kogoś zostawić to moim zdaniem powinni postawić na Lecuone. Petrux już prochu nie wymyśli, mógłby w WSBK spróbować. Franco widzialbym na Suzuki w miejsce Rinsa. Do Sky pewnie trafi Bezzecchi mimo że sezon dość przeciętny jak na razie, ale może w motogp odpali. A Bestia do Petronasa obok Raula. Szkoda jakby po jednym sezonie wyleciał bo tytułem w moto2 ewidentnie zasłużył na więcej niż jeden sezon w motogp.
Rinsa przed końcem kontraktu nie wyrzucą. Bądź co bądź to on wyciągnął ich z bagna, w jakie wpadli w 2017. Choćby i przez to kontrakt wypełni. A co do Frankiego, to mogłaby być dobra opcja, ale prędzej widziałbym go w takiej Aprilli niż Suzuki.
Też postawiłbym na Ikera. Pragnę przypomnieć, on jest najmłodszy w stawce. Dostanie pakiet fabryczny (który obaj mieli mieć na równi z Red Bullami wg zapowiedzi), to top 10 spokojnie ma w zasięgu, już w zeszłym roku kilka razy fajnie się pokazał.
Co do Bestii, może Gresini Team? Moto to samo, bez presji i z odpowiednimi ludźmi.
Iannone tez ich z bagna wyciągnął i co i mu podziękowali w motogp nie ma sentymentów
A ja mam tylko nadzieję, że Yamaha nie zdecyduje się, tak jak było to ostatnio, już na początku przyszłego sezonu, albo nawet jeszcze przed sezonem 2022 podpisać kontrakt ze swoimi zawodnikami. Mam tutaj na myśli przede wszystkim Viñalesa, który podpisał kolejny kontrakt bodajże już w grudniu 2019 czy może na początku 2020 kontrakt na 2021-22. Dla mnie to było grubo na wyrost.
Większość ma te zasrane umowy z fabryką. A Vinales , Rins czy Morbidelli powinni odejść do innych zespołów.
ja bym widział Rabata w fabryce, w WSBK pokazuje, że jest potencjał
Ty tak na serio? WSBK to druga lipa człowieku. ;)
Rabat to beztalencie jego miejsce jest w WSBK. Nie ma żadnego potencjału no chyba że sypnie kasą :)
beztalenciem to ciebie można nazwać nie przypadkowo zdobywa się tytuł w moto2 ja przynajmniej szanuje takich zawodników pokroju rabata co nie mają talentu ale nadrabiają to możliwie ciężką pracą
No i dziwne że jest akurat jednym z tych mistrzów Moto2 co potem nie zdołali nic w MotoGP osiągnąć. Elias (jeszcze zanim „wrócił” do pośredniej kategorii), Bradl, bracia Marquezy, Pol Espargaro, Zarco, Morbidelli, Bagnaia mają przynajmniej po jednym podium. Nawet krytykowany przez wielu Aleix Espargaro zdołał 2x PP i jedno podium zdobyć, a Rabat… co osiągnął? To że był wyżej w tabeli od niektórych payriderów jeszcze niczego nie oznacza.
Dzięki bogatemu ojca posiadał motocykl w specyfikacji Moto2, udostępniony tir i opon do woli. To wyrobnik. Z prawdziwymi talentami nie ma szans.
Rabat nawet w WSBK sobie nie radzi. Motogp to nie jego bajka,można powiedzieć że zmarnowany talent bo tytuł nie wziął się znikąd. Pisałem wiele razy że Rabat świetnie radził sobie w 2018 potem kontuzja i…. Nic. Wrócił do formy którą miał w Marc VDSIE. Teraz jest w miejscu w którym powinień być czyli WSBK. Szczerze spodziewałem się zwycięstw lub regularnych top 10 , ale jest jak jest i Barni ma słaby motocykl. Lepszy niż Abraham czy Baltus ale nie zmienia faktu że nadal rozczarowanie.
ale się daliście wciągnąć z tym Rabatem, aż mi się wierzyć nie chce, że ktoś wziął to na poważnie….wyjmijcie może tego kija z tylnej części ciała
Morbidelli do Monster Yamaha u boku El diablo
póki co zawodzi , wyniki gorsze od Vinalesa
Bo jest po bolesnej kontuzji, operacji i kilkumiesięcznej przerwie, geniuszu.
Wróżenie z fusów
Jak każdy sobie tutaj wróży swoją wizję to ja też mam jedną, a co! Fantazji mi nie brak.
Suzuki nie odniesie żądnego znaczącego sukcesu w tym sezonie, więc to po poprzednim będzie porażka i spory zawód. Polecą głowy w tym Rins, który przewraca się przecież coraz częściej na przestrzeni 3 sezonów – mimo, że jeździ bodaj najłatwiejszym do prowadzenia motocyklem w stawce – więc to problem z jego głową. Zamiast Rinsa przyjdzie… Dovi! A co! W końcu nie ma to jak głośne nazwisko po słabym sezonie, a w obecnej sytuacji to jest najgłośniejsze z możliwych.
Doviemu się już nie chce, ale on sam jeszcze chyba nie potrafi tego przyznać przed samym sobą.
Co innego taki Rea, w podobnym wieku, a wciąż mu się chce i Suzuki GSXRR byłoby idealne dla niego :)
A czemu to się Doviemu niby nie chce? Tak bardzo mu się nie chce, że gdy nie miał szans na starty to rzucił się na testy dla „jedynie” Aprili i robi to sumiennie w przeciwieństwie do takiego Lorenzo.
Suzuki łatwiejsze w prowadzeniu od Yamy? Chyba nie oglądałeś ostatnich dwóch wyścigów. Popatrz na Mira. Ten motocykl wariuje mu na co drugim hamowaniu. I to jest przyczyna gleb Rinsa. Bo nie jest tak stabilnie, jak było. A kontrakt wypełni na 99%. Jeśli poleci, to po przyszłym. A wtedy? Nie wiadomo. Arbolino i Ogura za rok mogą wymiatać, lepiej poczekać
OFICJALNIE:
Gresini Racing na motocyklach Ducati reprezentowane przez DiGGię i Bestię.
Marco Bezzechi do Aramanco Vr46 a Petronas Yamaha powinna sięgnąć po Raula Fernandeza.Iker powrót do Red Bull KTM w Moto2 a u niego boku Pedro Acosta