Stoner oficjalnie w zespole Repsol Honda!

Honda oficjalnie poinformowała, iż Casey Stoner w przyszłym sezonie zostanie jej fabrycznym zawodnikiem. Potwierdziły się tym samym krążące od dłuższego czasu plotki na ten temat.

Dla Mistrza Świata z 2007 roku będzie to powrót na motocykl Hondy, na którym jeździł w sezonie 2006. Wraz z Ducati odniósł on swoje największe do tej pory sukcesy. 20-krotnie zwyciężył w wyścigu klasy królewskiej i, jak już wspomnieliśmy, w 2007 roku zdobył tytuł Mistrza Świata. Do końca sezonu 2010 Casey będzie oczywiście reprezentował barwy dotychczasowego pracodawcy.

Shuhei Nakamoto, vice prezydent HRC powiedział:

"Jesteśmy bardzo szczęśliwi z faktu, że Casey dołączy do HRC od przyszłego roku. Jest on z pewnością jednym z najlepszych zawodników w MotoGP i przyniesie do naszego zespołu swoją świetną szybkość i duże doświadczenie. W fabrycznym zespole Hondy mamy aktualnie dwóch bardzo dobrych zawodników, jakimi są Dani Pedrosa i Andrea Dovizioso. Są oni bardzo szybcy i zajmują aktualnie drugą i trzecią pozycję w mistrzostwach. Mamy nadzieję zachować ich obu, co dałoby nam bardzo silny skład."

Nakamoto nawiązał do bardzo ważnej kwestii. Kto przestanie reprezentować Repsol Hondę w przyszłym sezonie? Z jego wypowiedzi wynika, że chciałby relegować jednego z zawodników do satelickiego teamu lub trzeciego, nie punktującego dla producenta motocykla. W przypadku problemów w zespole fabrycznym (podobnych do tych, które ma Yamaha w trakcie absencji Rossiego) łatwo można byłoby skorzystać z trzeciego, mocnego zawodnika, który jest zaznajomiony z motocyklem. Wątpliwe jest jednak, że Dovizioso lub Pedrosa byłby z takiej opcji zadowolony. Bardziej prawdopodobne jest chyba odejście do innego zespołu – przecież Ducati ma teraz wolne miejsce.

Możemy być więc świadkami mnożenia nowych plotek, ze względu na sytuację włoskiego zespołu. Nie raz słyszeliśmy już o tym, że Ducati chciałoby aby w ich barwach jeździł Valentino Rossi. Teraz, gdy mają wolne miejsce, z pewnością spróbują go pozyskać.

"Dziękuję Ducati za danie mi wspaniałej szansy, abym ścigał się z nimi przez te cztery lata," powiedział z kolei Stoner na temat swojego odejścia. "Podjęli oni całkiem spore ryzyko podpisując ze mną kontrakt pod koniec 2006 roku. Byłem wtedy nieznany, ale dzięki ciężkiej pracy udało się razem zdobyć mistrzostwo. Zaliczyliśmy wiele wyścigów, a przez ostatnie dwa lata cały czas walczyliśmy o tytuł."

"Zdecydowałem się na zmianę zespołu i czekam na nowe wyzwanie. Z pewnością nie zapomnę tych lat z Ducati i ludzi, z którymi miałem przyjemność pracować. Chciałbym bardzo podziękować Ducati i wszystkim naszym sponsorom, z którymi dzieliliśmy sukcesy."