Home / MotoGP / Stoner wygrywa FP2, de Puniet trzeci!

Stoner wygrywa FP2, de Puniet trzeci!

Ostatni, przedłużony trening wolny klasy MotoGP przed jutrzejszym wyścigiem o Gran Premio de Aragón. Na szczycie tabeli czasów uplasowali się dwaj zawodnicy zespołu Repsol Honda, których rozdzieliło naprawdę niewiele.

Po odwołaniu wczorajszej popołudniowej sesji, dziś kierowcy klasy królewskiej mieli do swojej dyspozycji nie czterdzieści pięć, a siedemdziesiąt pięć minut treningu. Wczoraj bowiem FP2 nie odbyło się z dość prozaicznego powodu – na torze Motorland Aragon po prostu nie było prądu! Dzisiejszego poranka zawodnicy MotoGP jazdy rozpoczęli nie o 10:10, a o 9:35. Temperatura nawierzchni wynosiła dwadzieścia dziewięć stopni Celsjusza, a termometry znajdujące się wokół obiektu wskazywały dwadzieścia dwie „kreski”.

 

W takich oto warunkach najlepszy czas uzyskał Casey Stoner, który to z wynikiem 1’49.272 na szczycie tabeli spędził praktycznie całą sesję. Początkowo jego przewaga nad rywalami wynosiła sekundę, ale z czasem jeden z rywali znacznie zmniejszył tą stratę. Tak czy inaczej jednak Australijczyk pokazał, że czy na Ducati czy na Hondzie, jest na obiekcie w Aragonii bardzo szybki, a po południu powalczy o kolejne w tym roku Pole Position. Zaledwie 0.062sek stracił do #27 jego zespołowy kolega, który był najszybszy wczoraj w trakcie pierwszego treningu – Dani Pedrosa. Hiszpan zarówno ubiegłoroczny wyścig na Motorland Aragon oraz niecałe dwa tygodnie temu na Misano Adriatico zakończył na drugim miejscu, a jutro chciałby wygrać przed własnymi kibicami. Blisko dziewięć dziesiątych sekundy wolniej od Mistrza Świata sezonu 2007 na jednym okrążeniu pojechał ostatni z zawodników zespołu Repsol Honda – Andrea Dovizioso. I pomimo tak dużej straty, Włoch i tak zajął czwartą pozycję w tabeli czasów.

 

Sensacyjne jest jednak to, kto uzupełnił dzisiejszego poranka czołową trójkę. Nikt bowiem nie spodziewał się, że będzie to… Randy de Puniet! Tak, Francuz ścigający się na satelickim Ducati Desmosedici GP11 stracił do dzisiejszego triumfatora FP2 siedem dziesiątych sekundy. Już wczoraj #14 był szybki (jak na swoje możliwości), ale dziś zaskoczył wszystkich. Widać więc, że fakt, iż jest to dla niego jego setny start w wyścigach Grand Prix dodaje mu skrzydeł. Znacznych postępów dokonał tymczasem drugi z zawodników zespołu Pramac Ducati. Mowa oczywiście o Lorisie Capirossim, który na obiekcie Motorland Aragon ściga się po raz pierwszy i ostatni. Włoch względem wczorajszej sesji poprawił się bowiem aż o dwie sekundy i trzy dziesiąte! Tym samym z wynikiem 1’51.561 #65 zajął co prawda szesnaste miejsce, ale jego strata do Stonera wyniosła 2.289sek.

Raz jeszcze w czołówce uplasował się Marco Simoncelli, ale jego strata do zwycięzcy treningu raz jeszcze była spora. Włoch względem wczoraj pojechał o siedem dziesiątych sekundy szybciej, plasując się ostatecznie na pozycji numer pięć. Tak czy inaczej jednak jego strata do Stonera wyniosła 0.925sek. Trzeci Dovizioso był jednak od „SuperSica” szybszy tylko o dwie dziesiąte, więc kto wie – może w niedzielę powalczy on o podium. Ostatnim zawodnikiem, który był wolniejszy od lidera o mniej niż półtorej sekundy był drugi kierowca ekipy San Carlo Honda Gresini. Hiroshi Aoyama tym razem wywalczył jednak, oby nie pechowe, trzynaste miejsce.

 

Dość niespodziewanie szybszym z zawodników zespołu Yamaha Factory Racing był tym razem Ben Spies. Chociaż wczoraj Amerykanin miał spore problemy, to poprawił się o ponad półtorej sekundy, dzięki czemu sesję zakończył z szóstym wynikiem. Warto też nadmienić, że #11 na dwadzieścia minut przed końcem treningu zaliczył uślizg przodu w drugim zakręcie i wylądował na deskach. Szybko jednak wrócił do walki na zapasowej M1-ce i to na niej uzyskał swój najlepszy czas. „BigBen” jako pierwszy stracił do lidera ponad sekundę, a swojego team-partnera wyprzedził o zaledwie 0.068sek. V-ce lider klasyfikacji generalnej Jorge Lorenzo musiał jednak zadowolić się ósmym miejscem, co nie wróży dobrze przed kwalifikacjami i wyścigiem. Wszak aby walczyć o tytuł mistrzowski, musi on przyjeżdżać do mety przed Stonerem.

 

Rewelacyjnie tymczasem spisał się Alvaro Bautista, który sesję ukończył z siódmym czasem! Hiszpan wczoraj nie był zbyt szybki, ale dziś zaskoczył wielu. Dla reprezentanta zespołu Rizla Suzuki to przecież domowa runda, a swój wynik z FP2 poprawił o 1.8sek. Tym samym do poprzedzającego go Spiesa stracił tylko 0.046sek. Warto nadmienić, że w ten weekend #19 dostał do swojej dyspozycji nową skrzynię biegów w swym GSV-R. „SuperBauti” jednak, podobnie jak Stoner, swój czas ustanowił zaraz na początku sesji.

 

Czytaj dalej >>

 

Dopiero dziewiąty był natomiast Valentino Rossi, który na swoim ostatnim kółku uzyskał czas o sekundę i dwie dziesiąte gorszy od lidera. Włoch, tak jak w drugiej połowie wczorajszej sesji, tym razem jeździł na nieco zmodyfikowanym GP11.1 z aluminiowym przednim zawieszeniem. Zespołowy kolega „The Doctora” uplasował się tuż za nim, na pozycji numer dziesięć. Nicky Hayden na jednym kółku był wolniejszy od #46 o zaledwie 0.083sek. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż ubiegłoroczna runda w Aragonii była dla Ducati najlepszą w całym sezonie, to tym razem oczekiwania także były wyższe. W 2010 roku bowiem jeżdżący wówczas na Desmosedici Stoner wygrał, a „Kentucky Kid” po zaciętej walce był trzeci.

 

Tylko siedemnaści tysięcznych sekundy stracił do #69 natomiast Hector Barbera. Dla Hiszpana jest to domowa runda, a na czwartkowej konferencji prasowej podkreślał on, że liczy naprawdę na dobry weekend. Reprezentant ekipy Mapfre Aspar Team MotoGP musiał zadowolić się jedenastym miejscem i nie udało mu się być, na co liczył, najszybszym zawodnikiem Ducati. Jeżdżący także na GP11 – Karel Abraham raz jeszcze spisał się nieco poniżej oczekiwań. Debiutujący w tym roku w MotoGP Czech był piętnasty z wynikiem o 1.754sek gorszym od lidera. Tymczasem stawkę zamknął rodak #8 – Toni Elias. Zawodnik ekipy LCR Honda MotoGP nadal ma spore problemy, a przed własnymi kibicami nie zachwyca. #24 z wynikiem o dwie sekundy i sześć dziesiątych gorszym od lidera zajął siedemnaste miejsce.

 

Stawkę uzupełnili natomiast dwaj zawodnicy ekipy Monster Yamaha Tech3. Bez wątpienia Colin Edwards spisał się nieco poniżej oczekiwań, podczas gdy Cal Crutchlow pozytywnie zaskoczył. Wszystko dlatego, że to Brytyjczyk był szybszym z tej dwójki. #35 zajął dwunaste miejsce z wynikiem o 1.414sek gorszym od Stonera. Dodatkowo debiutującemu w tym roku w MotoGP kierowcy udało się pojechać blisko dwie sekundy szybciej niż wczoraj. Amerykanin natomiast miał spore problemy ze znalezieniem odpowiednich ustawień swojego motocykla. „Texas Tornado” jako ostatni pobił barierę 1’51, ale czternasta pozycja to nie to, na co liczył. Tym bardziej, że ta runda jest dla #5 sto pięćdziesiątą w MotoGP.

Już o godzinie 13:55 zawodnicy klasy królewskiej wystartują do, trwającej godzinę, sesji kwalifikacyjnej. To ona zadecyduje o ich ustawieniu na starcie Gran Premio de Aragón. W niedzielę tymczasem o 9:40 kierowców czeka jeszcze dwudziestominutowa sesja warm-up. Do wyścigu na obiekcie Motorland Aragon ruszą oni tymczasem dokładnie o 14:00.

 

 

Wyniki drugiej sesji treningowej w Aragonii:


1. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team – 1’49.272sek
2.
Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team – 1’49.334sek
3. Randy de Puniet (FRA) Pramac Racing Team – 1’50.003sek
4. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team – 1’50.139sek
5. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 1’50.197sek
6. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 1’50.376sek
7. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 1’50.422sek
8. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 1’50.444sek
9. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro Team – 1’50.484sek
10. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 1’50.567sek
11. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar Team MotoGP – 1’50.584sek
12. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech 3 – 1’50.690sek
13. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 1’50.760sek
14. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 1’50.898sek
15. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing – 1’51.026sek
16. Loris Capirossi (ITA) Pramac Racing Team – 1’51.561sek
17. Toni Elias (SPA) LCR Honda MotoGP – 1’51.882sek

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
139 zapytań w 1,233 sek