Home / MotoGP / Trzecie i czwarte pole dla Jorge i Bena

Trzecie i czwarte pole dla Jorge i Bena

Jutrzejsze zmagania obaj zawodnicy teamu Yamaha Factory Racing rozpoczną ze sporymi oczekiwaniami. Jeden z nich chce walczyć nawet o zwycięstwo, a drugi o podium. Czy im się to uda?

Po naprawdę niezłym weekendzie w Katarze, od samego startu jazd w Jerez de la Frontera z bardzo dobrej strony prezentuje się Jorge Lorenzo. Ostatecznie w trakcie kwalifikacji Hiszpan prezentował dobre, równe tempo, a wyścig rozpocznie on z trzeciego pola. Do zdobywcy Pole Position zabrakło mu jednak zaledwie 0.161sek. Jak przyznał sam „Por Fuera”, jeśli nadarzy się okazja, chciałby jutro powalczyć o zwycięstwo, a więc o powtórzenie swojego ubiegłorocznego triumfu.

 

„Dawałem z siebie maksimum już od dzisiejszego pierwszego okrążenia i poprawiałem moje czasy od poranka. Byliśmy jednymi z niewielu, którym udało się pojechać szybciej, kiedy warunki były cięższe a tor w gorszym stanie. Gdy założyliśmy miękką tylną oponę uzyskaliśmy bardzo dobry czas 1’38.9. Dzięki temu byłem tylko o tysięczne części sekundy gorszy od Daniego (dokładnie o 0.003sek – przyp. autora), a do Casey’a straciliśmy mniej niż dwie dziesiąte. Jesteśmy pozytywnie nastawieni przed wyścigiem, podczas którego chcemy walczyć o podium. Jeśli nadarzy się okazja, wtedy powalczę o zwycięstwo,” powiedział obrońca tytułu mistrzowskiego.


Ponad cztery dziesiąte sekundy do 24’latka z Majorki stracił jego zespołowy kolega z fabrycznej ekipy Yamahy – Ben Spies. Amerykanin podczas treningów wolnych miał spore problemy, jednak w trakcie kwalifikacji udało mu się znaleźć znacznie lepsze wyczucie przodu. Czas 1’39.390 uzyskany na jego ostatnim kółku, pozwoli jutro #11 na zaczęcie wyścigu z czwartego pola. Chwilę po zdobyciu tego wyniku „BigBen” zaliczył uślizg przodu w pierwszym zakręcie, który uniemożliwił mu już powrót na tor i walkę o poprawę rezultatu.

 

„To zdecydowanie nasza dotychczas najlepsza sesja. Muszę podziękować mojej ekipie za jej ciężką pracę, bowiem dają oni z siebie maksimum przez cały weekend. Podczas każdego treningu jeździłem na dwóch maszynach, by znaleźć jak najlepsze ustawienia. Mój team robi co w jego mocy, bym czuł się na maszynie bardziej komfortowo. Nie mogę powiedzieć, że jestem w stu procentach zadowolony, ale od piątku dokonaliśmy znacznego postępu. W kwalifikacjach chciałem znaleźć się jak najbliżej czołówki. Miałem na koniec małą wywrotkę, jedną z tych, której się spodziewałem. Wchodząc w zakręt popełniłem bowiem błąd, a kiedy chciałem wyhamować, uciekł mi przód,” potwierdził natomiast 26’latek z Houston.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,371 sek