Home / MotoGP / Zwycięstwo Lorenzo, dyskwalifikacja Marqueza!

Zwycięstwo Lorenzo, dyskwalifikacja Marqueza!

Tak jak się spodziewaliśmy, wyścig o Grand Prix Australii okazał się być prawdziwym thrillerem, a wszystko przez problemy z oponami Bridgestone i przymusowe zmiany motocykli w trakcie dzisiejszych zmagań. Obronną ręką z całego tego zamieszania wyszedł Jorge Lorenzo, który powrócił do walki o mistrzowski tytuł. Wykluczony z wyścigu został bowiem Marc Marquez!

Z powodu zbyt dużego zużycia opon w maszynach klasy MotoGP, ostatecznie zdecydowano się skrócić wyścig do 19 okrążeń, podczas gdy zawodnicy musieli choć raz zmienić motocykl na drugi – mający założone swieże opony. W myśl przepisów, aby uniknąć kar, kierowcy musieli to zrobić na końcu dziewiątego lub dziesiątego okrążenia, jednocześnie nie przekraczając przy wyjeździe z pit-lane białych linii.

Ze startu bardzo dobrze wyszedł, ruszający z pole position Jorge Lorenzo, za którym w pierwszym łuku pojawiła się dwójka Repsol Hondy – z Marquezem przed Pedrosą – oraz… Bradley Smith, który wyprzedził w drugim zakręcie Valentino Rossiego. W czwartym zakręcie świetnie pojechał Dani, który z trzeciej lokaty na moment wskoczył na pierwszą, jednak w kolejnym łuku znów stracił on dwie pozycje. Jeszcze na pierwszym okrążeniu Włoch wyprzedził #38, podczas gdy na siódme miejsce – przed Andreę Iannone i za Alvaro Bautistę – awansował Cal Crutchlow.

Na kolejnych okrążeniach w czołówce nic się nie zmieniało i chociaż na początku dystans do dwójki liderów stracił Pedrosa, jeszcze przed zjazdami do boksów odrobił stratę i mieliśmy prowadzące trio. Tymczasem Marquez wyraźnie miał ochotę na objęcie prowadzenia i nawet fakt, że prawie spadł motocykla na dojeździe do „Lukey Heights” nie spowolnił go. Ostatecznie jako pierwszy z tej trójki zjechał do boksów na zmianę motocykla Dani, który uczynił to na końcu dziewiątego okrążenia, podobnie jak piąty wówczas Alvaro Bautista.

Okrążenie po Pedrosie swoich mechaników odwiedził zarówno liderujący Lorenzo, jak i jego team-partner Rossi czy kolejny z kierowców Yamahy, Crutchlow. Włochowi udało się wyprzedzić na alei serwisowej Brytyjczyka i awansować – biorąc pod uwagę pozycje już po wyjeździe wszystkich z boksów – na czwartą pozycję. Na kolejnym okrążeniu, a więc na końcu jedenastego (!) kółka na zmianę motocykla zdecydował się Marquez, który po wyjeździe z alei serwisowej zderzył się z jadącym Jorge. Przepisy jasno mówią, że to wyjeżdżający z boksu musi uważać, ale jako, że Lorenzo odrobinę przestrzelił zakręt, wina wydaje się być obopólna.

Było jasne, że lider mistrzostw #93 nie zastosował się do przepisów, które jasno mówiły, że motocykl trzeba zmienić na końcu dziewiątego lub dziesiątego okrążenia – w celu uniknięcia kary. Dyrekcja wyścigowa najpierw nakazała Pedrosie oddanie jednej pozycji za przekroczenie białej linii przy wyjeździe z pit-lane (co uczynił, dając się wyprzedzić Marcowi), a wkrótce wywieszono czarną flagę, która oznaczała wykluczenie Marqueza z wyścigu. Jak się później okazało, błąd popełnił zespół, pokazując mu złą informację na tablicy.

Do samej mety Jorge Lorenzo narzucał niezwykle szybkie tempo, a tracić dystans zaczął do niego Dani Pedrosa. Tym samym „Por Fuera” po raz szósty w tym sezonie sięgnął po zwycięstwo, będące zarazem jego pięćdziesiątym triumfem w karierze! Powrócił on też do walki o mistrzowski tytuł, bo przy dzisiejszym zerowym dorobku punktowym Marqueza, jego strata do 20-latka zmalała – na dwie rundy przed końcem – do 18 punktów.

Walkę o finisz na podium do samej mety stoczyło trio od samego niemalże początku rywalizujące o czwarte miejsce. Ostatecznie górą z tej rywalizacji wyszedł – po raz kolejny już w tym sezonie – Valentino Rossi. Tuż za nim linię mety minęli, co warto dodać przy padającym deszczu, Cal Crutchlow oraz Alvaro Bautista. Różnica pomiędzy Brytyjczykiem i Hiszpanem wyniosła tylko 0.053sek! Na spokojnym, ale solidnym szóstym miejscu na mecie zameldował się natomiast, najlepszy z debiutantów dzisiejszego dnia, Bradley Smith.

Udany jak na możliwości Ducati wyścig zaliczył też Nicky Hayden, mający ogromne problemy z ilością silników, jaka została mu do końca sezonu. Siódme miejsce to najlepszy finisz Amerykanina od czasu rundy na Mugello. Ósmą lokatę – swoją najlepszą od czasu debiutu w MotoGP – wywalczył Andrea Iannone, który to na mecie o przysłowiowy włos wyprzedził swojego imiennika, Andreę Dovizoso.

Czołową dziesiątkę uzupełnił Randy de Puniet, będący po raz pierwszy w tym roku najszybszym zawodnikiem CRT na mecie. Jedenaste miejsce i pięć punktów wystarczyły jednak jego team-partnerowi, Aleixowi Espargaro do tego, aby już dziś móc cieszyć się z tytułu w kategorii CRT. Ostatecznie dwunasty na metę wpadł Colin Edwards, a punkty wywalczyli jeszcze: Yonny Hernandez, który na finiszu o 0.087sek wyprzedził Hectora Barberę, a piętnasty był na mecie Danilo Petrucci.

Zawodnicy Motocyklowych Mistrzostw Świata nie mają jednak czasu na odpoczynek i już za tydzień wezmą udział w Grand Prix Japonii na torze Twin Ring Motegi!

 

Wyniki wyścigu o GP Australii:
1. Jorge Lorenzo SPA Yamaha Factory Racing YZR-M1 29’07.155
2. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team RC213V 29’14.091
3. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing YZR-M1 29’19.499
4. Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech 3 YZR-M1 29’19.615
5. Alvaro Bautista SPA Go&Fun Honda Gresini RC213V 29’19.668
6. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 YZR-M1 29’35.418
7. Nicky Hayden USA Ducati Team GP13 29’40.108
8. Andrea Iannone ITA Energy T.I. Pramac Racing GP13 29’42.217
9. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team GP13 29’42.259
10. Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar ART* 29’44.581
11. Aleix Espargaro SPA Power Electronics Aspar ART* 29’53.254
12. Colin Edwards USA NGM Mobile Forward Racing FTR-Kawasaki** 29’55.304
13. Yonny Hernandez COL Ignite Pramac Racing GP13 29’57.066
14. Hector Barbera SPA Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 29’57.153
15. Danilo Petrucci ITA Came IodaRacing Project Suter-BMW** 30’05.873
16. Luca Scassa ITA Cardion AB Motoracing ART* 30’05.946
17. Claudio Corti ITA NGM Mobile Forward Racing FTR-Kawasaki** 30’15.260
18. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport ART* 30’34.385
19. Lukas Pesek CZE Came IodaRacing Project Suter-BMW** 30’38.248
20. Hiroshi Aoyama JPN Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 29’33.585
21. Damian Cudlin AUS Paul Bird Motorsport PBM-ART** 30’52.751
    --- Zdyskwalifikowani: --
    Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini FTR-Honda*
    Marc Marquez SPA Repsol Honda Team RC213V
* CRT
** CRT i standardowe ECU

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarzy 108

  1. Marquez sam sobie winien ale wkoncu debiutancki blad wazne ze humoru nie stracil jak niektorzy w takiej sytuacji ;) Pedrosa jak zawsze bez rewelacji Rossi ladnie i Bautista robi postepy.

  2. wprowadzić pit stopy na stałe, chłopaki powinni mieć łączność jak w F1 :)
    świetny wyścig, jeden z najciekawszych w sezonie.
    A Marquez sam sobie skrobał przez cały sezon, dostał to na co zasłużył. Widać gdzie dzieciak ma bezpieczeństwo, swoje i cudze, wpiepszyć się pod koło Jorge.

  3. Hehe, no czegoś takiego to się nie spodziewałem, teraz jedno jest pewne, będzie w tym sezonie jeszcze baaardzo ostra walka o majstra ;)

  4. Dawać punkt karny dla Marqueza !!!

  5. Heheh zajebisty wyścig, przez tą zmianę moto więcej emocji niż zwykle :)

  6. W pierwszej chwili myślałem że Marquez dostał dyskwalifikację za wyjazd z boksów (a dokładniej, przekroczenie białej linii przy wyjeździe), a potem się zorientowałem o co biega. Tak czy inaczej, wyścig naprawdę szalony, a manewr Lorenzo po prostu nie do opisania.

    BTW. Wiadomo już coś ws. Pedrosy? Bo sędziowie podobno analizowali sytuację przy wjeździe do boksów, gdy Pedrosa trochę za późno wyhamował i w efekcie niby 'przekroczył’ prędkość w alei serwisowej.

    • Yamaha naciska aby Rossi wskoczył na drugie miejsce

      • Ale w gruncie rzeczy, gdyby Dani dostał karę za takie coś to byłby to chyba 'absurd absurdów’. Ani Pedrosa nic na tym nie zyskał ani nie stracił, po prostu wyhamował parę metrów później niż powinien. Sędziowie powinni spojrzeć na to z tej strony, czy Dani coś zyskał na tym manewrze, gdyby wyprzedził na mecie Jorge o 0.5s to można by dyskutować, ale przegrał z Jorge o 7s, Rossiego wyprzedził o 5s, a na późniejszym wyhamowaniu zyskał… ile? 0.7s?

          • Ten wyścig pokazał że motoGp nie jest przygotowane regulaminowo do takich wyścigów. Reguły zmieniamo kilka razy. Pedrosa miał oddać jedną pozycję za swoje przewinienie i oddał lub MM go wyprzedził . Rezultat jest ten sam.Yamaha ma inne zdanie. Uważa że za takie przewinienie powinno był 10 sekund lub przejazd przez boks jak w F1. Pedrosa powiedział że zaakceptuje każdą decyzję sędziów a Rossi że był to fany wyścig i tyle. Ale to są punkty do i dlatego jest o nie walka

        • Nie chodzi o zysk na czasie ale o bezpieczeństwo !
          Nie można tolerować żadnych wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w pit-line bo inaczej w końcu doszłoby kiedyś do masakry !

  7. Emocji nie zabrakło, ale wyścig dziwny… Wg mnie zmiana motocykli w trakcie ścigania jest więcej z du..py…

  8. Dla mnie beznadziejny wyścig. Mam nadzieję, że takie pomysły nie beda sie juz powtarzac… i szkoda MM. Znów zawodnik obrywa za błędy zespołu.

    • Dobrze, że Marc zajebał to będzie więcej emocji w 2 ostatnich, a tak było by pozamiatane :)

    • Trudno zgodzić się z takim stwierdzeniem na trzy okrążenia przed ostatnim okrążeniem na którym można było dokonać zmiany a należało jej dokonać najpóźniej na 10 okrążeniu cała czołówka a więc JL, MM i DP otrzymali tablice od mechaników, z symbolem L3. Tak więc zespół informował MM prawidłowo wygląda na to, że to sam zawodnik w ferworze walki popełnił błąd.

  9. Jaki błąd zespołu? no co wy? 20 osób w boksie nie umie do 10 policzyć? no proszę…
    Na tablicach zawodnicy mieli podawany liczbę okrążeń do przymusowej zmiany motocykla. Marquez w ferworze walki pomylił się i tyle.

    • zgadzam się, on chyba miał w głowie by zjechać okrążenie później niż Lorek i zapomniał, że to już ostatnie :P

    • Pamiętam jakie były wypowiedzi po zerwaniu kabelka w trakcji Pedrosy. Przecież niemożliwe było do przyjęcia że Honda źle zaprojektowała ten element. Taki zespół?
      Błędy się każdemu zdarzają . SZczególnie jak regulamin zmienia się co pół godziny.

    • no i jednak nie potrafią liczyć albo czytać ze zrozumieniem. Nie wiem co gorsze.

      Marquez: “The plan we had was not correct, we though that we could do that lap. We thought we could go into the pit at the end of lap 11. The problem was not with the pit board, that was fine, when I saw ‘Box’ I came in. Now we need to forget about it and just concentrate in Motegi.”

  10. Marquez po wyjeździe z pit lane zdał sobie sprawę że zjazd był wykonany za późno… no i problemem było jego zachowanie Powinien od razu zajmować tor jazdy na linii wyścigowej wtedy Lorenzo nie miałby szans albo trzymać się zewnętrznej … Honda popełniła zasadniczy błąd bo wiedziała że Marquez pokona Lorenzo jednym szybszym okrążeniem podczas wizyt Lorka w boksie (standardowa taktyka w F1) Dobrze że chłopaki z Yamahy nie nabrali się na podstęp… No i kosmiczne tempo Yamahy na zimnych kołach

    Co by nie powiedzieć takie nieszablonowe sytuacje ukazują słabość regulaminu bo nie wiadomo kto jest winien i jaką karę poniesie…

  11. Komentatorzy MotoGp z Polsatu dzisiaj przebili nawet Borowczyka z F1 – „pierwszeństwo ma zawodnik wyjeżdżający z pit lane”. Kara zasłużona-błąd zespołu albo MM przestrzelił zjazd, dla kibiców będzie ciekawiej do końca mistrzostw. Wszyscy co mówili, że 99 nie ma jaj jakoś ostatnio ucichli…

  12. miałam wrażenie ze głównym zajęciem organizatorów i sędziów był problem kogo by tu jeszcze ukarać i w jaki sposób.Proponuje ukarać wszystkich i w Japonii zrobić wspólny start z ostatniego miejsca jak kolarze i wygra ten który dojedzie pierwszy do drugiego zakrętu. Co do Valle w sumie przykre jest to że ewidentnie staje na podium tylko w przypadku błędu zawodnika ze ,,świętej trójcy”.

  13. Dani dostał karę za przekroczenie pit lane’a z za dużą prędkością. Musiał oddać jedną pozycję i na szczęście raczej w skutek dobrej jazdy MM oddał ją a potem dopiero MM został poinformowany o dyskfalifikacji przez czarną flagę. Gdyby Dani przed black flagiem nie oddał pozycji to musiałby hamować do znajdujących się daleko za nim 46, Cruchlowem i Bautim. Ciekawe jak wtedy skończyłby się wyścig. Sam się cieszę rezultatu bo jestem fanem Por Fuera’y. Będzie walka – do samego końca!

  14. Może dzisiaj nie poznaliśmy mistrza MotoGP, ale za to poznaliśmy 'mistrza’ kierowców CRT – został nim po raz drugi Aleix Espargaro.

  15. Dostał karę oddania pozycji.Co uczynił oddając pozycję MM.

  16. widac ze Marc wogole nie zwraca uwagi na innych juz przy zmianie motocykla na drugi czy to w warm up czy w wyscigu wogole nie odwrocil nawet na pol sek glowy czy ktos przypadkiem nie jedzie, robiac to samo przy wyjezdzie na tor i uderzajac w lorenzo, wydaje mi sie ze powinna byc za to jakas kara albo upomnienie bo wiedzac ze i tak ma wyscig przegrany ( za pozna zmiana opon) wali na łeb na szyję co moglo sie skonczyc wywrotka Lorenzo i wykluczyc go z walki o tytul, tak sie nie robi dobrze ze lorek nie wyglebił. moze i przepalowal zakret Lorenzo co nie zmienia faktu ze Marc nawet nie popatrzy czy to w pit lane czy na torze, czy przypadkiem nie pakuje sie komus pod motocykl. I tak najbardziej mnie cieszy podium dla Rossiego :P

    • odwrócił się 2 razy na wyjeździe z pit-lane.Za pierwszym razem nie widział Lorenzo bo był za daleko a już za drugim miał go na horyzoncie.Ciężko ocenić sytuacje bo w sumie wyjechał po zewnętrznej i nie blokował a Lorenzo sam przyznał że przepałował w tym miejscu i przestrzelił hamowanie.

    • MM wyjeżdzając na tor znał sytuację i nie wjechał na optymalny tor przejazdu. Trudno go jednoznacznie winić. Raczej nie wiedził MM że wyścig jest już przegrany przez późną zmianę opon. Wykręcił przecież pOźniej najlepszy czas wyścigu. Od taktyki jest zespół , zawodnik ma „tylko” szybko jechać.

    • kolego a co mial sie patrzec na lorenzo jednoczesnie ostro skrecajac i sprawdzac by nie przekroczyc bialej lini? bez przesady, sam lorek mowil ze przestrzelil zakret wiec to jego wina…
      Nie widzialem by ktorys z zawodnikow przy zmianie motocykla obracal sie do tylu (Lorezno tez) wiec nie wiem o czym ty piszesz! :o

  17. Widzę że nie którzy wierzą jeszcze w cud i jakąś walkę o majastra, ten temat jest już zamknięty. To jest 18pkt przewagi. Żeby lizak wygrał Marc musi być zawsze trzeci co jest nie realne, Pedrosa tak sądzę powienien dostać wytyczne od Hondy, albo jest pierwszy na mecie albo jest za Marc’iem. Ja bym tak zrobił jakby 93 miał jakieś problemy.
    Ten pomysł na tą rundę z pit lane nie specjalnie mi się podobał, bo jakiego grzyba nakazali zjazdy max chyba na 14 okr. i zwalają się wszyscy do box , powinno być w ten sposób że jest przymusowa wizyta w box ale to zależy od zawodnika i zespołu kiedy ma zjechać.

  18. WItam, chciałbym się wypowiedzieć, bo jak czytam te wasze teksty to nie mogę….

    Chyba nikt nie oglądał tego wyścigu na polsacie sport news… Gdy zjechał Lorenzo na zmianę motocykla a Marquez pojechał prosto, komentatorzy od razu widzieli, że Marquez popełnił błąd (jego zespół). Więc w tedy pozostało tylko czekać na karę. Pedrosa natomiast musiał oddać pozycję ponieważ Z PRĘDKOŚCIĄ PONAD 60km/h PRZEJECHAŁ LINIĘ ALEI SERWISOWEJ!!! Druga rzecz to wykonanie kary dla Pedrosy. Najpierw on popełnił błąd dlatego wcześniej dostał karę oddania pozycji. Marquez zepsuł sprawę 2 okrążenia później więc normalne, że Pedrosa musiał najpierw puścić Marqueza, a potem #93 został zdyskwalifikowany. Co do zderzenia Marqueza z Lorenzo. Wina jest obustronna, widać było, że 93 nie chce odpuszczać, ale jechał swoim torem. Lorenzo (jak sam przyznał) źle przyhamował do zakrętu i go wyniosło. Teraz to sam #99 pokazał, że ma w dupie wszystko bo gdyby jeszcze trochę przesadził to by zmiótł Marqueza z toru. Co do ostrożności, Tam jest prędkość koło 230km/h czy by Marquez zachował ostrożność czy nie, to gdyby Lorenzo przesadził to i tam by go ściął. I tutaj chciałbym powrócić do horrendalnej sytuacji sprzed 2 tygodni, kiedy Marquez stykając się z Pedrosą uszkodził jego kontrolę Trakcji… Jak widać po dzisiejszej stłuczce dużo mocniejszej, żadna kontrola trakcji się nie uszkodziła. Więc zrzucenie winy na Marqueza za to, że Pedrosa nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy jest dla mnie absurdalne.

    Osobiście uważam, że pomyłka rzędu jednego okrążenia przy zmianie motocykla, nie powinna skutkować Czarną Flagą. Gdyż jedno okrążenie więcej nie prowadziło do żadnych sytuacji niebezpiecznych na torze.

    • Myślę że wielu tu komentujących nie ogląda uważnie wyścigów a jedynie wypatruje swego ulubieńca .

    • ”Więc zrzucenie winy na Marqueza za to, że Pedrosa nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy jest dla mnie absurdalne.” Po przeczytaniu tego zdania wywnioskowałem, że wg ciebie do grupy kierowców, którzy 'nie potrafią utrzymać nerwów na wodzy’ powinno się zaliczyć każdego kto przynajmniej raz w karierze się przewraca. Zatem Marqueza też trzeba do tej grupy zaliczyć, bo wywrotka z Mugello to niby nie stąd że jemu też nerwy puściły?

      I przestańcie z tym, że Pedrosa nie potrafi trzymać nerwów na wodzy, bo jak na taką ilość kontuzji jaką Dani przeszedł w całej karierze w MotoGP po tych wszystkich wypadkach, Dani czasem ma prawo pojechać trochę gorzej niż inni, ma prawo też powiedzieć że nadal odczuwa skutki kontuzji.

  19. @km. Jak nie spojrzał.Zobacz sobie w powtórkę że przed wyjazdem z PIT odwrócił głowę i spojrzał gdzie jest 99 i 23.A 99 przestrzelil trochę zakręt.MM jechał torem wyjazdu z PIT inaczej nie mógł.I za co ta kara?Za incydent wyścigowy. :)

  20. pwl tak tak niech Dani teraz lepiej wogole w Japoni nie atakuje Maca i oddaje mu pozycje, a co on jest „ŻUBR ZEBY GO TRZYMAC POD OCHRONĄ „?? wlasnie teraz na miejscu pedrosy nie ustąpil bym Mrcowi nawet na centymert miejsca na torze (on tak robi w kazdym wyscigu) a to dlatego ze jak by go nie zdją z toru w Aragoni to dani po dzisiejszym wyscigu walczył by o tytul i mial jeszcze mniejszą strate do MM niz Lorenzo. Gdyby tak Rossi zaczol walczyc z Hondami o drugie miejsce przy wygranych 99 jest szansa na tytul.

  21. Pytanie do znawcow motogp jaka przewage ma honda nad yamaha i czy cal ma taka skrzynie jak rossi

  22. Ten weekend był czystą parodią… ;) Zawaliło Bridgestone, zawaliła Honda i zawalili sędziowie. Ci ostatni raczej zrobili to dla napompowania emocji przed końcem sezonu, bowiem MotoGP drastycznie traci oglądalność i prestiż. ;) Czarna flaga to kompletne nieporozumienie, bowiem Hiszpan nic na tym nie zyskał. Kara czasowa lub przejazd przez aleję serwisową… to rozumiem. Ale nie czarna flaga. Dla mnie nie ma wątpliwości, iż tym chcieli przedłużyć „show”, bowiem nikt nawet nie wiedział, jakiej kary przewidywać (stąd taka późna decyzja). Ekipa Honda po raz kolejny pokazała brak profesjonalizmu. Komunikacja z kierowcami zerowa – dobrze dla nich, że nie ma pit-stopów – bo na nich przegrywaliby wszystkie wyścigi. Dodatkowo dochodzi klasa motocykla RCV, który ponoć jest tak „kosmiczny” – wyszło w tym wyścigu. Nie dość, że ma wiele wad (skory do wywrotki, słabo zabezpieczony), to jeszcze ma więcej słabych punktów od M1-nki. Co z tego, że niby są szybsi, skoro ten motocykl nie ma przyspieszenia na starcie… starty Daniego tylko to potwierdzają. Wyeliminowali jedne wady, zrobili inne. Cóż, chyba jednak ten motocykl nie jest taki idealny, jak wielu twierdzi… ;)

    Mam nadzieje, że Marc Marquez zostanie Mistrzem Świata – zdecydowanie na to zasłużył. VAMOS MARC! :D

    • Nie ma to jak coś na początku zjebać, a potem się ratować zmianami w wyścigu. Wyszedł totalny burdel, a wystarczyło zrobić dwie rzeczy: skontaktować się z kimś z SBK, które miało tu podobne problemy na wiosnę, albo wysłać tu kilku kierowców na testy zamiast pchać ich do Argentyny. Lubiłem Lorisa jako zawodnika, ale jako ktoś kto zajmuje się bezpieczeństwem zawodników powinien wiedzieć dużo wcześniej jak wygląda sytuacja z nową nawierzchnia i miał dużo czasu na reakcję, a nie zrobił nic.

    • Starty Daniego potwierdzają, że Hondy nie mają przyspieszenia na starcie? :D A to ciekawe, bo w ostatnich dwóch wyścigach Pedrosa startował z 2. rzędu i zawsze zabierał się z czołówką. :D

      • Wcześniej wystrzelał, jak z procy i był na czele. Teraz tego nie ma. Honda ma z tym problem i to jeden z czynników, dla których mają utrudnioną drogę do zwycięstwa. Maszyna Lorenzo jedzie, jak po sznureczku.

        • Nie ma idealnych motocykli, nigdy nie było i nigdy nie będzie, skupiając się na jednym aspekcie zaniedbujemy inne, a jak nawet jesteś bliski dobrego pakietu, ktoś nagle może postanowić, że zmienimy konstrukcję opon lub dołożymy balast i wszystkie plany biorą w łeb, życie.

    • To czy zasłużył to się okaże w dwóch ostatnich rundach :)

  23. Valentino Rossi po raz 14 na tym obiekcie stanął na podium! Jest to rekord w ilości podium na danym torze !

  24. Jorge odjechał moze z 1-1,5 metra od wewnetrznej części toru, to wg mnie nie była linia wyjazdu z pit lane, mimo że #93 się odwracał podczas wyjazdu „to przecież nie mogł wiedzieć że inne motocykle osiągaja na prostej startowej ok 300 km/h bo niby skąd, on jest taki szybciutki”

    Marc nie ma głowy to takich rzeczy, zamiast ich przepuścić i być zaraz za nimi, wolał na chama się wpiepszyć pod Jorge.
    MM sam jest sobie winien, a karę i tak mała dostał. Dobrze wiedział kiedy MUSI zjechać (max 10 okrążeń). Pedrosa mądrze zjechał pierwszy, unikając tłoku i ryzyka konfliktu z MM w boksach. Ten to ma łeb do myslenia. :)
    Pisanie na Jorge „lizak” a zaraz potem o MM z wielkiej litery, dalsze krytykowanie Pedrosy i #99 pokazuje tylko że ktoś ma bardzo obiektywny pogląd. Jorge nie lubię, żeby nie było zaraz jakiś epitetów pod moim adresem od „znaffców”
    Na miejscu Pedrosy w ogóle bym się nie przejmował podczas dwóch ostatnich rund tym ze #93 walczy o tytuł, nic mu nie zawinił jak w przypadku Haydena w 2006 zeby musial mu jakoś pomagać.
    Najbardziej śmieszy mnie to że stało się dokładnie to co przewidział Lorenzo ale Marquez dostał co chciał.

  25. Tak to jest gdy garstka mędrców ustala sobie regulamin którym potem mogą dowolnie ustawiać wyniki rywalizacji wyścigowej. Powstaje pytanie: dlaczego motocykle można bylo zmieniać na dwóch okrążeniach??? A dlaczego nie na jednym??? Wowczas kolizji było by pełno. A mędrcy tak sypaliby karami (oczywiście metodą widzimisia) że tabele mistrzostw wywróciliby do góry nogami. Idea wyścigów, czyli rywalizacja na torze, wogóle nie byłaby potrzebna. A wyścigi MotoGP byłyby tak „pasjonujące” jak wyścigi F1. Po dwóch czy trzech pierwszych okrążeniach można iść spać, poniewaź dalsza rywalizacja i końcowy wynik to już tylko decyzje mędrców…

  26. Ci którzy mówią, że już i tak walka o tytuł jest rozstrzygnięta, moge sie za tydzień jeszcze zdziwić.
    18 punktów to dużo i mało, ale wystarczająco aby Marquezowi się w Japoni pod kopułą zagotowało, a wtedy albo ścina kogoś, albo sam glebi… W dodatku Pedrosa ostatnio coś zaczął nawet jeschać, więc też może być ciekawie. Chyba, że HRC będzie cheatować i będzie jasno przed wyścigiem do Daniego powiedziane „Marquez is faster than you”, i do objechania zostanie tylko Lorenzo.Ale ja myślę że będzie walka aż do Walencji.

    • Widać tobie się trochę zagotowało.Tak samo może zagotować się Lorenzo i może być po tytule mistrzowskim. Takie gdybanie.Zobaczymy co będzie.Póki co będzie ciekawie i walka może być do ostatniego GP.

    • przeciez Honda tego nie musi robic bo tak jest w praktyce! Marquez jest szybszy od Pierdka od poczatku sezonu, nie ogladales wyscigow w tym sezonie? zobacz tabele wynikow. Pedrosia zawsze w sezonie ma kilka „strzalow” gdzie jest szybszy jak wszystko mu sie uklada…

      • Marquez jest szybszy bo moze ryzykowac. W pewnych momentach marquez zachowuje sie jakby nie posiadal wyobrazni. Gdybym byl na miejscu daniego,bedac tak poobijanym,i mialbym walczyc z kolesiem ktory pare razy juz mnie poobijal to rowniez odpuscilbym bezposrednia walke z nim

  27. Nie da się interpretować jasno czy czarna flaga dla Marqueza jest słuszna, czy nie, kiedy sami organizatorzy nie wiedzą, jak mają wyglądać zawody MotoGP i z dnia na dzień zmieniają postanowienia, co do pitstopów, ilości okrążeń, opon itp., gdyby zobaczyłem Stonera w boksie tylko czekałem aż skomentuje całe to dzisiejsze szoł po wyścigu, okazuje się, że nie czekał do końca tylko zrobił to w trakcie, prawdopodobnie utwierdzając się w swoim postanowieniu o rezygnacji ze ścigania.

    Mam odczucie, że nieładnie potraktowano niektórych ludzi na torze i przed telewizorami i tą rundę w Australii lekko zlekceważono ( na pięknym torze zresztą ).

  28. Regulamin wyścigu składał się ośmiu „skomplikowanych” punktów z czego istotne w dniu dzisiejszym były tak naprawdę dwa.
    Pierwszy mówiący o liczbie okrążeń i drugi mówiący o tym, że motocykle należy zmienić najpóźniej na końcu 9 lub 10 tego okrążenia.
    Potrzeba było umiejętności czytania ze zrozumieniem i liczenia.
    Jak sam Marquez przyznał zabrakło tego pierwszego:
    “The plan we had was not correct, we though that we could do that lap. We thought we could go into the pit at the end of lap 11. The problem was not with the pit board, that was fine, when I saw ‘Box’ I came in. Now we need to forget about it and just concentrate in Motegi.”

  29. Wy macie negatywne opinie nt. dzisiejszego wyścigu… ale mi się podobało. Pomysł ze zjazdem do pit-stopu jak dla mnie trafiony, a Honda i Marquez sami są sobie winni – zresztą nie byli jedynymi, którzy zobaczyli czarną flagę.

  30. Panowie wie ktoś może kiedy powtórka wyscigu?? przegapiłem:-(!!!

  31. Danii mimo ostatniej wygranej zrobił się ciepła kluską co nie zmienia że jest dobrym zawodnikiem.Może teraz jak trochę odrobili z Lorenzo do MM pokaże większe jaja.
    GO Marc

  32. Oczywiście chodzi o ostatnią wygraną w Malezji.

  33. km jesteś ślepy cymbał to Lorek uderzył w MM

    • no trudno zeby nie uderzyl jak mu sie wjeb pod kolo przy okolo 200 km/h, ( byc moze wiedzac ze i tak juz ma wyscig przegrany to nie bylo fair lorenzo mogl stracic 25 p i przy okazji złapac kontuzje), to MM ma zachowac szczegolna ostroznosc wyjezdzajac na tor , i to on sie zachował jak slepy cymbał !!! GO 46 ;D

      • Tak.Ale z tego co wiadomo Lorek przestrzelil zakręt i pojechał większym łukiem do czego zresztą sam się przyznał a MM jechał swoim torem.

        • Nie ma czegoś takiego jak swój tor przy wyjeździe z pit Lane, dlatego regulamin FIM wyraźnie mówi, że to wyjeżdzający musi zachować daleko idącą ostrożność. Lorek czy ktokolwiek inny może zahamować zbyt późno to się zdarza i zawodnicy o tym wiedzą. Logicznym jest, że łatwiej o błąd tych co hamują po prostej z prędkości pow. 200km/h niż tego, który przy znacznie mniejszej prędkości opuszcza Pit Lane. Trzeba jeszcze pamiętać, że MM widział że, JL i DP nadjeżdżają i chciał zaryzykować i wjechać przed nich jak widać nie do końca się udało. W wyścigach endurance gdzie non stop ktoś włącza się na nitkę toru wyjeżdzającym z Pit lane pokazywana jest niebieska flaga.

          Tak więc czy się lubi czy nie lubi MM to niestety jego błąd i nie ma co zaklinać rzeczywistości, chłopak jeździ fantastycznie jednak na granicy bezpieczeństwa a czasem nawet poza tą granicą – może się to podobać jednak może być także przyczyna nieszczęścia lub kontuzji zarówno Marca jak i innych zawodników.

  34. Liczę na to że Marquez jednak tego mistrza zdobędzie, bo zasługuje. Dzisiaj to był błąd, który mógł się każdemu przytrafić.

  35. Przepisy w tej materii są wyjątkowo jasne i nie pozostawiają wątpliwości – zachęcam do przeczytania.

    http://www.fim-live.com/en/sport/official-documents-ccr/codes-and-regulations/

  36. niby markez jest niebieczny to zrobila dorna i bridgstone to jest chore robi sie taki syf jak f1 apropo a wszystko jest warte naszego POLSATU

  37. Ale jedno jest pewne Lorenzo nie potrafi przegrywać.Tym bardziej z debiutantem,który miał się uczyć ,a nie dawać im łupnia.

  38. wszyscy jada po Marquezie ale nikt nie widzi jak niebezpiecznie teraz jezdzi Lorek! Dzisiejsza kolizja jego wina (wynioslo go do czego sie przyznal) w Malezji ewidentnie wjechal w zwieszonego Marca ktory byl z przodu! Ja rozumiem ze punkty karne sie Marquezowi nalezaly za niebezpiecza jazde ale Lorenzo to juz nie? Co on swieta krowa i na dodatek hipokryta! To teraz przypomne ze Marquez w tym sezonie tylko 2 razy styknal sie z przeciwnikiem, w jerez gdzie wszytsko bylo fair play (lorek za pozno zamknal drzwi) i w Aragon z Pedrosa ale to bylo minimalne musniecie ktore zbiegem okolicznosci doprowadzilo do wywrotki… Przy tych manewrach Lorka nie maja porownania, on chce cos udowodnic ale robi to o wiele bardziej niebezpiecznie! Naleza sie punkty karne!

    • Jak dla mnie mogli by lorka ukrać 4 punktami i MM 1 i wtedy bylo by ciekawie :) Ide o zakład ze któryś z nich zaliczył by glebe tak jak Barbera zcioł rok temu pedrose bo zawodnicy z crt mogli by sie zdekoncentrować podczas hamowania i ktoś by z nich zaplacił by za swoja jazde tak jak Pedrosa zapłacił za agresje MM

    • bo jakimś dziwnym cudem udawało mu sie w ostatniej chwili wyhamowywać honde, inaczej to Pedrosa by miał z 4-5 nieukończonych wyścigów w tym sezonie z winy kolegi z zespołu. Kolegi, któremu wg niektórych wcześniej piszczących, jeszcze powinien pomagać w tym sezonie :P

  39. napisze jeszcze raz to co zrobila dorna to dno wyglada na to ze lorenzo ma byc mistrzem jakimi tzeba byc idiotami zeby dzelic wyscig bez przerwy na ponowy start zwlaszcza ze predkosc na koncu prostej jest okolo 240 na godzine gdyby to marqez uderzyl w lorka to by w japonii startowal z ostatniego miejsca bo by go cowneli za kare ogladam motogp od 1997 roku ale to co sie dzeje teraz to jest jakas paranoja bridgston powinien byc ukarany za ze nikt nie przyjechal i nie sprawdzil toru a wszystko przez to ze jest to jedna firma oponiarska a co do komentatorow to panowie i panie powinnismy sie cieszyc ze to oni komentuja bo to co bylo w eurospor to jest raj proponuje zobaczyc DTM NASCAR na SPORTCLUBIE bez wylaczenia dzwieku nie da sie ogladac dzekuje powodzenia czekam na japonie

    • No jak ma być ukarany, jeśli podobna sytuacja – w odwrotnych rolach – miała miejsce w Jerez tego roku? W dodatku rok temu w Sepang sędziowie poszli na korzyść Hondy (nie dzielili punktów na pół) – po prostu robią dobre widowisko do końca. A Marquez nie był jedynym, który zobaczył czarną flagę – sam on i Honda mogą być na siebie źli, że mają nerwówkę na koniec sezonu.

    • A my czekamy az opanujesz sztuke interpunkcji… bo zrozumiec sie tego nie da.

    • ogładałeś uważnie ten wyścig ?
      Dorna, która tak w swoim poscie atakujesz nie posłuchała Lorenzo ( 2 przejazdy), a wolała posłuchać MM i dała nam to co chciał Marquez ( tak się mniej więcej pisze to nazwisko kolego :) )
      Od kiedy NAscar wrócił na sportklub ? bo przecież nie bylo. Sportklub to nie kanał sportowy przecież :D

  40. A ja komentatorów z polsat sport news lubie. Komentują z dużą pasją a to najważniejsze i to się szanuje!

  41. moto gp i zjazdy na zmiane opon… ide sie zabic :D

  42. Czy ktoś wie gdzie mogę obejrzeć powtórke wyścigu lub go pobrać? Niestety NC+ zrobiło mnie w balona pokazując błedną godzine rozpoczęcia wyscigu :/

  43. To nie MM powinien zobaczyć czerwoną flagę ale Lorenzo. MM jechał tuż za nim i to Lorenzo nagle skręcił do alei serwisowej bez odpowiednio wcześniej użytego kierunkowskazu.Jeśli miał zepsute migacze to mógł zasygnalizować ręką że będzie skręcał a nie taka samowolka… MM został po prostu oszukany przez Lorenzo. Dyskwalifikacja dla Lorenzo a dla najlepszego MM mistrzostwo świata przyznane z góry na dwa lata.
    Zresztą wszystko się zweryfikuje jeszcze – Macierewicz ze swoją komisją to wszystko wyjaśni

  44. Jak kiedys Dorma ma wprowadzić takie pit-stopy to ja podziękuję za MotoGP. Ale zaraz, zaraz, na WSBK się nie przerzucę, bo Dorna je zniszczyła!

  45. Mam prosbe prosze nie pisać o zadnych macierewiczach bo to nie te forum, wchodze sobie tu poczytac z przyjemnosci a tu znowu jakiś „obłakaniec” mało tego w innych wiadomosciach

  46. Ianonne ładnie pojechał bo wyprzedził Doviego na fabrycznym Ducati ale wszyscy się spinają na temat Lorenzo i MM

  47. Łatwo umyka, gdy tyle się dzieje na torze, to chyba pierwszy raz w tym roku, gdy Iannone bije w równej walce Doviego, ręka być może już jest ok i są pierwsze efekty.

  48. Taaa..Jannone.Pamietam jak Rossi szmacil w ducati,wielu pisalo na tym forum,ze gdyby Jannone dosiadal ducata to by walczyl o pudlo co wyscig.Malo tego.Zgnoil by wszystkich i zostal mistrzem.Tymczasem, ani z niego rider,ani z dukata moto.Jedno jest pewne.W zeszlym sezonie by go nie dal rady wyprzedzic

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
159 zapytań w 1,471 sek