Home / WMMP / Hat-trick „Valdiego” w pucharze BMW

Hat-trick „Valdiego” w pucharze BMW

Odnosząc trzecie zwycięstwo z rzędu, Waldemar Chełkowski umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej motocyklowego pucharu markowego BMW Powermed RR Cup po czwartkowym wyścigu w czeskim Moście.

Lider tabeli po zwycięstwach w dwóch pierwszych wyścigach sezonu, Chełkowski niepokonany okazał się także w Czechach. Pochodzący z Brodnicy, „Valdi” uzyskał najlepszy czas kwalifikacji i znów praktycznie wymeldował się po kolejnym rewelacyjnym starcie. Prowadząc od startu do mety, Chełkowski zapewnił sobie trzecie zwycięstwo z rzędu, dzięki któremu swoją przewagę w klasyfikacji generalnej nad Piotrem Górką powiększył do dziewiętnastu punktów.

 

„Nowy tor to dla mnie zawsze dodatkowa motywacja.” – wyjaśniał zwycięzca. „W Moście świetnie dogadywałem się z moim BMW i po kolejnym udanym starcie narzuciłem szybkie tempo. Na trzy kółka przed metą zaliczyłem jednak potężny uślizg tylnego koła i omal się nie przewróciłem, więc po tej przygodzie spokojnie dojechałem do mety. Nie myślę o klasyfikacji generalnej, bo jeszcze wszystko może się zdarzyć. Póki co po prostu rewelacyjnie się bawię i szlifuję swoją technikę jazdy. Wiem, że tracę czas w wolnych zakrętach, więc muszę to poprawić.”

 

To właśnie Górka za plecami zwycięzcy stoczył pasjonujący pojedynek o drugie miejsce z Jerzym Bergerem. Obaj rywale wyprzedzali się kilkukrotnie na każdym okrążeniu, jednak na dwa kółka przed metą dublowani zawodnicy przyblokowali Górkę, pozwalając Bergerowi na ucieczkę. 

„Dawno nie stoczyłem tak niesamowitej walki.” – ekscytował się Berger. „Wyprzedzaliśmy się z Piotrem po kilka razy na okrążeniu i dosłownie ocieraliśmy się łokciami. Mam nawet ślad jego przedniej opony na tylnym wahaczu mojego BMW. Udało mi się odskoczyć, gdy wjechaliśmy pomiędzy dublowanych zawodników, a ostatecznie niewiele brakowało, a dogoniłbym Waldka. Kto wie, jak zakończyłby się ten wyścig, gdyby był o jedno, lub dwa okrążenia dłuższy. Może przekonamy się podczas kolejnej rundy!”

 

„Mimo, iż stanąłem na najniższym stopniu podium, to był najlepszy wyścig w moim życiu!” – komentował Górka. „Na początku Waldek nieco nam odskoczył, ale później stoczyliśmy fantastyczny pojedynek z Jurkiem. Pozycje zmieniały się niemalże co zakręt. Niestety, pod koniec wyścigu straciłem trochę czasu z powodu dublowanych zawodników, ale i tak jestem bardzo zadowolony.”

 

 

 

Szansę na podium miał także pechowiec z poprzedniej rundy, Marcin Małecki. Poznaniak, który upadł prowadząc drugi wyścig sezonu, finisz w pierwszej trójce miał w zasięgu ręki, jednak musiał wycofać się z rywalizacji na ostatnim okrążeniu z powodu awarii. Tym sposobem czwarte miejsce zapewnił sobie trzeci w wyścigu na Słowacji, Bartosz Łysoniewski, który jednak w klasyfikacji generalnej został wyprzedzony przez Bergera i spadł z trzeciej, na czwartą pozycję.

 

Pierwszą piątkę uzupełnił Andrzej Sztuder, który co prawda uporał się już z problemami z ustawieniami zawieszenia, jednak po słabym starcie spadł w głąb stawki i nie był w stanie nawiązać walki o czołowe pozycje. Zawodnik z Zielonej Góry także stracił jedną lokatę w tabeli, spadając z czwartego, na piąte miejsce.

 

Do mety wyścigu BMW Powermed RR Cup w Czechach, poza Marcinem Małeckim, z powodu upadku nie dojechał także piąty w tabeli przed zmaganiami w Moście, Daniel Dąbrowski.

Tym razem na torze w roli VIP’a zabrakło organizatora pucharu, czołowego polskiego zawodnika, Ireneusza Sikory, który w ten weekend wystartuje zarówno w mistrzostwach Polski na torze Slovakiaring na Słowacji, jak w mistrzostwach Niemiec na austriackim Salzburgringu.

 

Po trzech z dziesięciu wyścigów przewaga Chełkowskiego nad Górką wzrosła z dziesięciu do dziewiętnastu punktów. Na trzecie miejsce w tabeli awansował Berger, który do lidera traci trzydzieści pięć oczek, ale tylko o trzy wyprzedza Łysoniewskiego, a o siedem Sztudera.

 

Czwarta runda BMW Powermed RR Cup odbędzie się za trzy tygodnie, znów w czeskim Moście. Zwycięzca pucharu, który w nagrodę otrzyma samochód marki BMW, wyłoniony zostanie po trzech ostatnich, podwójnych rundach na torze w Poznaniu.

 

BMW Powermed RR Cup to markowy puchar motocyklowy organizowany przez bielskiego dilera, BMW Sikora. Dosiadając identycznie przygotowanych motocykli, flagowego modelu BMW S1000RR, zawodnicy walczą nie tylko zwycięstwa i pozycje, ale także cenne nagrody, w tym samochód i motocykl marki BMW.

 

Komplet wyników i klasyfikacja generalna po wyścigu w Czechach już wkrótce pod adresem www.bmw-motorrad.pl

AUTOR: TomekGP

Założyciel MotoSP.pl - Redaktor Naczelny portalu. Od ponad 10 lat związany ze sportami motorowymi na dwóch i czterech kółkach. Prywatnie zafascynowany motocyklami.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,320 sek