Barwy Bimoty wróciły do WSBK podczas prezentacji zespołu

Bimota oficjalnie zaprezentowała malowanie swojego motocykla na sezon 2025 mistrzostw świata World Superbike. Po przejęciu wsparcia fabrycznego od Kawasaki zespół bimota by Kawasaki Racing Team odsłonił model KB998 Rimini, który wyróżnia się kombinacją czerwieni, bieli i czerni.
Maszyna bazuje na sprawdzonej jednostce napędowej – czterocylindrowym rzędowym silniku o pojemności 998 cm³, stosowanym również w Kawasaki ZX-10RR. Oznacza to, że Bimota dysponuje sprawdzoną i konkurencyjną technologią, ale jednocześnie musi dostosować ją do własnych potrzeb.
W nowym sezonie ekipę reprezentować będą Axel Bassani i Alex Lowes, którzy już rozpoczęli intensywne testy motocykla. Pierwsze jazdy odbywały się na wersji pozbawionej oficjalnego malowania, co pozwoliło skupić się na aspektach technicznych.
Bassani od początku skupił się na kluczowym problemie, który zauważył podczas pierwszych przejazdów. „Pracowaliśmy nad tyłem motocykla, zwłaszcza nad tylnym amortyzatorem Showa” – zdradził zawodnik. „Spróbowaliśmy czegoś nowego z Bimotą i wyszło całkiem nieźle. Udało nam się poprawić kilka rzeczy.” Jego celem było znalezienie optymalnych ustawień zawieszenia, aby poprawić stabilność i przyczepność tylnego koła.
Z kolei Alex Lowes, który przez lata startował na motocyklach Kawasaki, przyznaje, że musi przyzwyczaić się do innej charakterystyki nowej maszyny. „Muszę lepiej zrozumieć motocykl – jego charakter jest trochę inny, odczucia są inne” – przyznał. „Przez kilka lat jeździłem na Kawasaki, więc przestawienie się zajmie trochę czasu, ale po jednym dniu testów czułem się dobrze.” Lowes podkreśla, że potrzeba czasu na znalezienie idealnych ustawień: „Wiemy, że musimy popracować nad lepszym poznaniem motocykla, wydobyciem z niego maksimum, ustawieniami i bazową konfiguracją. To spore wyzwanie, ale bardzo ekscytujące.”
Źródło: crash.net
Sporo było głosów, że będzie Kawa w malowaniu Bimoty, a tu jednak spore zaskoczenie.