Home / WSBK / Bayliss tryska radością, Fabrizio zawiedziony

Bayliss tryska radością, Fabrizio zawiedziony

Australijczyk Troy Bayliss z zespołu Ducati Xerox umocnił się na pozycji lidera po trzeciej rundzie motocyklowych mistrzostw świata w klasie Superbike rozegranych w Walencji. Troy dwukrotnie kończył wyścig na drugim miejscu.

Lider teamu Ducati Xerox Australijczyk Troy Bayliss z zespołu Ducati Xerox umocnił się na pozycji lidera po trzeciej rundzie motocyklowych mistrzostw świata w klasie Superbike rozegranych w Walencji. Troy dwukrotnie kończył wyścig na drugim miejscu.

Lider teamu Ducati Xerox może mówić o sporym szczęściu ponieważ na ostatnim zakręcie pierwszego wyścigu jechał na czwartej pozycji jednak dzięki kraksie Maxa Neukirchnera z Carlosem Checą udało mu się dojechać na drugim miejscu i zainkasować cenne 20 punktów.
Podczas drugiego wyścigu Troy popisał się rewelacyjnym startem i równą jazdą jednak tego dnia nie do zatrzymania był jeździec Yamahay — Noriyuki Haga tak więc Bayliss znów musiał się uraczyć drugim miejscem.

Po trzech rundach mistrzostw Troy Bayliss jest niekwestionowanym liderem klasyfikacji generalnej. Posiada na koncie 128 punktów. To o 48 punktów więcej od drugiego w tabeli Hiszpana Fonsi Nieto.

” Wynik jak marzenie” komentuje swoje niedzielne dokonania Bayliss. ” Cieszę się niezmiernie. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że miałem sporo problemów z motocyklem podczas treningów i kwalifikacji to te dwukrotnie zdobyte drugie miejsce cieszy jeszcze bardziej. Chciałem z tego miejsca serdecznie pogratulować Lorenzo Lanziemu. Należało mu się zwycięstwo. Pokazał kawał dobrego ścigania. W wyścigu numer dwa rozegrałem trudną walkę z Naryiukim Hagą i choć momentami byłem bliski zagrożenia pozycji Japończyka to Nori wszystko kontrolował. Podsumowując, jestem szczęśliwy z moich rezultatów osiągniętych w miniony weekend. Przed najbliższymi zawodami mam mocną pozycję.”

W nieco innym humorze jest team-partner Troya. Michel Fabrizio uważa, że o tym co miało miejsce na torze Valencia należy jak najszybciej zapomnieć i skupić się już na przyszłych startach.

” W pierwszym wyścigu nie udał mi się zupełnie start. A później było już niewiele lepiej. Nie ukończyłem wyścigu i to mnie boli najbardziej. Podczas drugiego wyścigu chciałem pokazać się z dużo lepszej strony jednak wyszło średnio. Trzynaste miejsce nie pocieszyło mnie za bardzo. Niepowodzenia jednak szybko puszczam w niepamięć. W przyszłym tygodniu będziemy trenowali na torze Monza. Następnie przenosimy się na kolejną rundę mistrzostw do Holandii na tor Assen. Wierzę, że po czwartej rundzie będę w dużo lepszym humorze.”

Kolejna runda mistrzostw klasy Superbike odbędzie się już 27 kwietnia na torze Assen w Holandii.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,314 sek