Home / WSBK / Crutchlow po raz czwarty

Crutchlow po raz czwarty

Po raz czwarty w tym roku z pierwszego pola startowego do obu jutrzejszych wyścigów ruszy Cal Crutchlow. Brytyjczyk okazał się najlepszy w dzisiejszej sesji Superpole na lubianym przez wielu torze Automotodrom Brno. Czy jutro uda mu się w końcu osiągnąć pierwsze zwycięstwo w serii Superbike?

 

W dzisiejszym treningu, który miał zadecydować o ustawieniu na starcie jutrzejszych zmagań, udział wzięło tylko dziewiętnastu zawodników. Zwykle startuje w nim dwudziestu kierowców, jednak po wczorajszym upadku w Q1, z dalszą rywalizacją w Czechach pożegnać się musiał Troy Corser. Z tego też powodu trudno było go dziś wypatrywać na torze…

 

I

Podczas pierwszego stintu najlepszy czas uzyskał Cal Curtchlow, który o niecałe dwie dziesiąte sekundy wyprzedził swojego rodaka Johnathana Rea. Czołową trójkę dopełnił tymczasem lider klasyfikacji generalnej – Max Biaggi, który jednak do #35 stracił prawie pół sekundy. Kolejne trzy lokaty padły łupem zawodników Ducati. Najlepszym z nich okazał się, szybki od początku weekendu, Michel Fabrizio. Włoch nieznacznie wyprzedził Carlosa Checkę oraz swojego rodaka, również radzącego sobie bardzo dobrze od pierwszej sesji w Brnie – Lucę Scassę.

 

Jedynym pechowcem pierwszej części czasówki okazał się Noriyuki Haga, triumfator Q1. Japończyk przewrócił się, jednak na szczęście niegroźnie, a SP1 ostatecznie zakończył na pozycji numer dziewięć, tracąc nieco ponad sekundę do lidera. To dało mu jednak spokojny awans do drugiego „stintu”, a mało rozbity motocykl udało się szybko poskładać.

 

Już po pierwszej sesji Superpole z dalszą rywalizacją pożegnać musiał się między innymi faworyt miejscowej publiczności – Jakub Smrz. Czech, co warto przypomnieć, w ten weekend po raz pierwszy ściga się na motocyklu Aprilia, jednak po wczorajszym dobrym wyniku, dziś można było się po nim spodziewać nieco więcej. Odpadli też dwaj zawodnicy jeżdżący na Kawasaki, ale nie zespołowi koledzy – Chris Vermeulen oraz Matteo Baiocco.

 

II

W drugiej części walki o Superpole znowu najlepszy czas uzyskał Cal Crutchlow, tym razem jednak o ponad pół sekundy pokonując Rubena Xausa. Pozycja Hiszpana jeżdżącego na BMW, bądź co bądź, mogła być sporym zaskoczeniem dla wielu. Warto przypomnieć, że do końca weekendu #111 jako jedyny reprezentuje barwy ekipy  BMW Motorrad Motorsport. Czołową trójkę, tak jak w SP1, dopełnił Max Biaggi. Co ciekawe, trzy kolejne lokaty wywalczyli ci sami zawodnicy, co w pierwszym stincie. Czwarty rezultat padł bowiem łupem Michele Fabrizio, który o nieco ponad jedną dziesiątą wyprzedził Carlosa Checkę i o dwie dziesiąte sekundy Lucę Scassę.

 

Beznadziejnie poszło z kolei Brytyjczykom. Dziesiąty czas Jamesa Toselanda, trzynaste miejsce Leona Camiera, czternasta lokata v-ce lidera klasyfikacji generalnej – Leona Haslama czy szesnasty wynik Shane’a Byrne’a to nie to, na co liczyli „Wyspiarze”. Znowu na deskach wylądował tymczasem Noriyuki Haga, który tuż po wywalczeniu czasu 2’00.258 przewrócił się, po raz kolejny w ten weekend „smakując” czeskiego żwiru. To sprawiło, że po obiecującym rozpoczęciu zmagań w Brnie, Japończyk rozpocznie jutrzejsze wyścigi z piętnastego pola!

III

W ostatniej części walki o Superpole znowu górą okazał się Cal Crutchlow, który czwarty raz w tym sezonie ruszy z pierwszego pola. Brytyjczyk nie dał rywalom żadnych, ale to żadnych szans, gdyż drugiego Maxa Biaggiego wyprzedził on o ponad siedem dziesiątych sekundy! Dawno nie zdarzyło się w klasie WSBK, by różnica pomiędzy najszybszą dwójką walki o Superpole była tak duża. W pierwszej linii zobaczyć będzie można jutro również rodaka #35 – Johnathana Rea oraz, zachwycającego póki co, Rubena Xausa.

 

Bardzo dobre, piąte miejsce wywalczył tymczasem Sylavin Guintoli, dla którego jest to jedna z lepszych pozycji startowych w tym sezonie. Drugi rząd dopełnią jutro z kolei trzej kierowcy Ducati. Najlepszym z nich okazał się, co ciekawe, Luca Scassa, który nieznacznie wyprzedził Michela Fabrizio oraz Carlosa Checkę. Czyżby więc szykowało się jutro na bardzo dobre występy #99?

 

 

Wyniki Superpole w Brnie:

—– Superpole III —–

1. Cal Crutchlow GBR Yamaha Sterilgarda YZF R1 1min 58.018sek
2. Max Biaggi ITA Aprilia Alitalia Racing RSV-4 1min 58.743sek
3. Jonathan Rea GBR Ten Kate Honda CBR1000RR 1min 59.094sek
4. Ruben Xaus ESP BMW Motorrad S1000RR 1min 59.135sek
5. Sylvain Guintoli FRA Alstare Suzuki GSX-R1000 1min 59.179sek
6. Luca Scassa ITA Supersonic Ducati 1198 1min 59.393sek
7. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1198 1min 59.451sek
8. Carlos Checa ESP Althea Ducati 1198 1min 59.571sek
—– Superpole II —–
9. Lorenzo Lanzi ITA DFX Ducati 1198 1min 59.699sek
10. James Toseland GBR Yamaha Sterilgarda YZF R1 1min 59.699sek
11. Max Neukirchner GER Ten Kate Honda CBR1000RR 1min 59.829sek
12. Tom Sykes GBR Kawasaki SRT ZX-10R 1min 59.830sek
13. Leon Camier GBR Aprilia Alitalia Racing RSV-4 1min 59.841sek
14. Leon Haslam GBR Alstare Suzuki GSX-R1000 1min 59.995sek
15. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1198 2mins 00.258sek
16. Shane Byrne GBR Althea Ducati 1198 2mins 00.564sek
—– Superpole I —–
17. Jakub Smrz CZE PATA B&G Racing Aprilia RSV-4 2mins 00.341sek
18. Chris Vermeulen AUS Kawasaki SRT ZX-10R 2mins 01.413sek
19. Matteo Baiocco ITA Team Pedercini Kawasaki ZX-10R 2mins 01.523sek



AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,976 sek