Home / WSBK / Leon Haslam czeka na porównanie się z Hopkinsem

Leon Haslam czeka na porównanie się z Hopkinsem

Leon Haslam z zespołu Stiggy Honda jest podekscytowany możliwością współpracy z Johnem Hopkinsem, który przeniósł się do World Superbike z MotoGP i wystartuje już w najbliższej rundzie w Walencji.

Pierwsze wspólne przejazdy ci dwaj zawoLeon Haslam z zespołu Stiggy Honda jest podekscytowany możliwością współpracy z Johnem Hopkinsem, który przeniósł się do World Superbike z MotoGP i wystartuje już w najbliższej rundzie w Walencji.

Pierwsze wspólne przejazdy ci dwaj zawodnicy (przypomnijmy że Roberto Rolfo rozwiązał kontrakt z zespołem Stiggy) będą mogli odbyć już na jednodniowych testach na hiszpańskim torze Almeria.

„Zamierzamy udać się na testy w Almerii w sobotę i zakładam że John też tam będzie. To będzie dobra odpowiedź na pytanie, w jakiej jest sytuacji i jakie może notować czasy” – powiedział Haslam.

„Nie jest słabeuszem na motocyklu, to pewne, zdobywał już podium z Suzuki w MotoGP. Jeśli masz partnera w zespole który jest konkurencyjny i spisuje się bardzo dobrze, masz skłonność do spoglądania na jego osiągnięcia i porównywanie. Dla mnie może to być wyłącznie pozytywna sytuacja.

„Jeśli masz kogoś takiego po drugiej stronie garażu, kto naciska na ciebie, cała praca daje lepsze efekty. John ma odpowiednie doświadczenie aby tak właśnie było i to jest ekscytujące. Może być interesujące, co będzie myślał o motocyklu na samym początku. Nie miał kontaktu z World Superbike, ale jego doświadczenie z MotoGP może być ogromnym plusem. Może nam wskazać inne, być może właściwe kierunku rozwoju. To dobrze dla zespołu i dobrze dla mistrzostw.”

„W Almerii mamy zamiar testować różne ustawienia. Mamy problemy z drganiami tyłu motocykla. Wszystkie Hondy tak mają, podobnie jest w BMW. Moje doświadczenie które nabyłem w HM Plat w zeszłym roku oznacza, że byłem w stanie w dotychczasowych kłopotów. Trzeba jednak zrobić dużo więcej.”

„Zamierzamy przyjrzeć się zawieszeniu, a także sprzęgłom, przepustnicom i elektronice. To są te rzeczy, z którymi potencjalne kłopoty musimy wyeliminować.”

„Jeśli to się nie powiedzie, mamy ustawienia z Phillip Island i Doha, które były dobre. Jeśli chodzi o tempo wyścigowe, to byliśmy jedynymi, którzy byli tak szybcy jak Spies po tym, jak już przebiliśmy się przez tłok na torze. Problemem jest to, że zajęło nam to zbyt dużo czasu.”

Źródło: bikesportnews.com

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,281 sek