Home / WSBK / Noriyuki zmniejsza dystans do Bena

Noriyuki zmniejsza dystans do Bena

Siódme zwycięstwo w tym sezonie wylądowało na koncie czołowego kierowcy Ducati. Noriyuki zdołał wydrzeć triumf z rąk Maxa Biaggi, który prowadził przez niemal cały wyścig. Słabiej niż zwykle wypadł lider klasyfikacji — Ben Spies.

Siódme zwycięstwo w tym sezonie wylądowało na koncie czołowego kierowcy Ducati. Noriyuki zdołał wydrzeć triumf z rąk Maxa Biaggi, który prowadził przez niemal cały wyścig. Słabiej niż zwykle wypadł lider klasyfikacji — Ben Spies.

Spod taśmy najlepiej wyszedł wspomniany wcześniej kierowca Aprilii, który jako pierwszy wbił się w szykanę Tamburello. Za nim ustawili się kolejno Michel Fabrizio, Johny Rea, Nori Haga oraz Ben Spies. Ta piątka już po dwóch okrążeniach uzyskała kilkudziesięciometrową przewagę nad resztą stawki.

Na trzecim kółku doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. W zamieszaniu na dojeździe do sekcji Rivazza zbyt szybko w zakręt chciał wejść Johny Rea. Brytyjczyk nie miał możliwości zmieszczenia się w żadną lukę pomiędzy prowadzącą trójką i musiał przestrzelić zakręt. Na bardzo dużej prędkości przemknął przed nosem Hagi. Wydarzenie mogło mieć tragiczne zakończenie, na szczęście skończyło się tylko na pobycie na poboczu kierowcy Hondy, który chwilę potem wrócił na tor.

Fatalnie do wyścigu ruszył Marco Simoncelli. Po pierwszym okrążeniu był on na dopiero czternastej pozycji, lecz z kolejnymi nabierał pewności siebie i kolejno połykał zawodników jadących przed nim. Dokładnie w połowie dystansu Włoch wysforował się na świetną, piątą pozycję, lecz chwilę po manewrze wyprzedzania zgruzował swoje RSV4 na poboczu. To był koniec wyścigu dla „Super Sic’a”.

W międzyczasie na przedzie walkę o pozycje toczyli Max Biaggi, Michel Fabrizio oraz Noriyuki Haga. Kilkanaście metrów za tą trójką przemieszczał się Ben Spies, który najwyraźniej nie mógł znaleźć dobrego rytmu w pierwszej połowie wyścigu. Kiedy tempo Amerykanina ustabilizowało się na równym poziomie, natychmiast znalazł się na plecach trzeciego Fabrizio.

Tymczasem czołowa dwójka z niewielką przewagą toczyła bój o pozycję lidera. „Nitro” kilkukrotnie przymierzał się do Maxa, lecz ten swoją perfekcyjną, defensywną linią odpierał ataki samuraja. „Mad Max” w końcu musiał oddać pierwszą pozycję na okrążeniu numer osiemnaście. Kiedy tylko Noriyuki znalazł się na czele wykręcił fantastyczne okrążenie odjeżdżając Biaggiemu i Fabrizio na kilkanaście metrów i bezpiecznie pognał do mety.

Między wspomnianą dwójką Włochów rozegrała się pasjonująca walka o drugą pozycję, w której zwycięzcą okazał się ten starszy. Max brawurowym manewrem na ostatniej szykanie kończącego wyścig okrążenia wbił się pod rękę Michela, po czym minął linię mety kilka dziesiątych sekundy przed zawodnikiem Ducati.

Pomimo upadku w początkowej fazie wyścigu, Johny Rea zakończył zmagania w pierwszym wyścigu na niezłej, siódmej pozycji. Przed nim uplasowali się jeszcze dwaj inni kierowcy Hondy — Ryuichi Kiyonari oraz Leon Haslam. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Tom Sykes na Yamasze i Broc Parkes na Kawaski.

Wyniki I wyścigu:(punktowane pozycje)
1. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1198R 21 okr.
2. Max Biaggi ITA Aprilia Racing RSV-4 +2.074s
3. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1198R +2.190s
4. Ben Spies USA Yamaha WSB YZF R1 +5.438s
5. Ryuichi Kiyonari JPN Ten Kate Honda CBR1000RR +14.470s
6. Leon Haslam GBR Stiggy Motorsport Honda CBR1000RR +14.685s
7. Jonathan Rea GBR HANNspree Ten Kate Honda CBR1000 +28.822s
8. Jakub Smrz CZE Guandalini Racing Ducati 1098R +32.694s
9. Tom Sykes GBR Yamaha WSB YZF R1 +33.817s
10. Broc Parkes AUS Kawasaki SRT ZX-0R +34.801s
11. Troy Corser AUS BMW Motorrad S1000RR +35.296s
12. Ruben Xaus ESP BMW Motorrad S1000RR +36.442s
13. Karl Muggeridge AUS Alstare Suzuki GSX-R 1000K9 +38.698
14. Matteo Baiocco ITA Guandalini Racing Ducati 1098R +42.147s
15. Yukio Kagayama JPN Alstare Suzuki GSX-R 1000K9 +45.510s

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,407 sek