Home / WSBK / Rea i Haga o zderzeniu na Nurburgringu

Rea i Haga o zderzeniu na Nurburgringu

Noriyuki Haga po drugim wyścigu obwiniał Jonathana Rea za kolizję, która spowodowała iż Japończyk nie jest już liderem WSBK.

Gdy zawodnik Ten Kate Honda wcisnął się pod Hagę na ciasnym nawrocie piątego okrążenia, ten pojechał niecoNoriyuki Haga po drugim wyścigu obwiniał Jonathana Rea za kolizję, która spowodowała iż Japończyk nie jest już liderem WSBK.

Gdy zawodnik Ten Kate Honda wcisnął się pod Hagę na ciasnym nawrocie piątego okrążenia, ten pojechał nieco szerzej aby odeprzeć manewr na wyjściu łuku. Jednak zrobił to tak niefortunnie, że wjechał wprost na tor jazdy Rea. Doszło do kontaktu, po którym Haga nie mógł kontynuować jazdy.

W konsekwencji Haga ma już 18 punktów straty do Bena Spiesa który był bliski zdobycia kompletu punktów na Nurburgringu.

”Przed drugim wyścigiem zrobiliśmy małe modyfikacje w zawieszeniu i miałem lepsze czucie tylnej części motocykla w wyścigu. Myślałem że będę mógł mieć z tego większy zysk w końcówce wyścigu, ale niestety gdy zacząłem doganiać Checę, Rea dogonił mnie na prostej i uderzył we mnie.”

„Nie mogłem nic zrobić, nie mogłem ponownie uruchomić motocykla. Jestem zły ponieważ drugi raz coś takiego się dzieje. Jedynym pocieszeniem jest to, że nic mi się nie stało.” – powiedział rozczarowany Japończyk.

Rea przeprosił Hagę za to, jak zakończyło się to starcie, jednak utrzymywał że jego manewr nie był celowy, gdyż nie mógł przewidzieć że Japończyk po wyjechaniu na zewnętrzną stronę powróci na wewnetrzny tor jazdy.

”Haga pojechał dość szeroko a ja pojechałem po wewnętrznej, pomimo tego że nie widziałem go, to poczułem mocne uderzenie I dopiero po wyścigu dowiedziałem się że wypadł. Przykro mi z tego powodu ale nie uważam żeby to była moja wina. Nie chciałbym też obwiniać jego.” — powiedział zwycięzca 2. wyścigu.

W pierwszym wyścigu doszło do interesującej walki pomiędzy kandydatami do tytułu mistrzowskiego. Ben Spies odpierał ataki Noriego prawie do samej mety.

”Ben wyprzedził mnie po dziesięciu okrążeniach i od tego momentu robiłem co mogłem aby pozostać za nim. Próbowałem go pokonać w kilku miejscach ale na koniec musiałem się zadowolić drugim miejscem. Nie jestem zadowolony ponieważ naprawdę myślałem że mogę z nim wygrać, mając tak dobry motocykl.” – zakończył Haga.

Źródło: crash.net

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,184 sek