Reakcje zawodników Factory Racing

Po raz kolejny obaj zawodnicy węgierskiego teamu Factory Racing zdołali ukończyć wyścig i chociaż żaden z nich nie zdobył punktów, to zespół wyjechał z Hiszpanii bogatszy o kolejne doświadczenia.

Po upadku w sobotnim trening wolnym, Gergő TalmácPo raz kolejny obaj zawodnicy węgierskiego teamu Factory Racing zdołali ukończyć wyścig i chociaż żaden z nich nie zdobył punktów, to zespół wyjechał z Hiszpanii bogatszy o kolejne doświadczenia.

Po upadku w sobotnim trening wolnym, Gergő Talmácsi, nie zdołał poprawić swojego najlepszego czasu w kwalifikacjach i z piątkowym rezultatem zajął 29. miejsce na polu startowym. Jego kolega z zespołu niemal cały weekend borykał się z problemami natury technicznej, co sprawiło, iż do wyścigu wystartował z ostatniej pozycji.

Talmácsi już na starcie odrobił kilka pozycji i ostatecznie zameldował się na mecie z 21. rezultatem. Magda, chociaż ukończył wyścig zaledwie dwa oczka niżej, wciąż pozostał ostatni.

Gergő Talmácsi #15 — 21 pozycja

„Moim celem w warm-up było przede wszystkim przezwyciężyć problemy związane z wczorajszym upadkiem. Niestety, mój czas wyraźnie wskazywał, że wciąż coś jest nie tak i nie potrafiłem zejść poniżej 1’39. Miałem nadzieję na dobry start i to, że uda mi się pozostać w grupie, utrzymując ich tempo. Start faktycznie wyszedł mi dobrze, według informacji jakie dostałem od teamu na pierwszym zakręcie byłem 20., ale pierwsze kółko skończyłem już zaledwie na 27. miejscu. Nie byłem w stanie utrzymać rytmu pozostałych zawodników, ponieważ wciąż miałem problemy z motocyklem. Kiedy próbowałem przyspieszać żeby ich złapać tył mojego motocykla ślizgał się, z kolei na zakrętach to przód zachował się niestabilnie. Wiele razy musiałem mocno opierać się na nakolannikach, żeby nie upaść. Nie jestem zadowolony z mojego końcowego rezultatu, ale z drugiej strony nie mogę narzekać, bo wciąż robimy postępy. 21. miejsce to najlepszy wynik jaki do tej pory osiągnąłem w Mistrzostwach Świata tyle, że w zeszłym sezonie zdołałem pojechać zaledwie trzy wyścigi zanim nabawiłem się kontuzji i kolejne trzy wciąż jeszcze nie zupełnie wyleczony. Mam nadzieje, że przed wyścigiem w Assen uda nam się zaliczyć jeszcze jakieś testy i poprawić kilka rzeczy.”

Attila Magda #72 — 23 pozycja

„Jeśli chodzi o ustawienia motocykla, to wczorajsze kwalifikacje pozostawiły nas z niczym, dlatego też postanowiliśmy zmienić niemal wszystko w warm-upie. Poszliśmy tym śladem i dopiero wtedy poczułem, że maszyna zaczyna pracować jak należy. Odnalazłem dobry rytm, dzięki czemu zdołałem wykręcić lepszy czas i zejść do 1’39.6. Jedynym problemem było to, że motocyklowi wciąż brakowało mocy. Postanowiliśmy więc zaryzykować raz jeszcze i zmienić ustawienia na wyścig. Wierzyliśmy, że wraz ze zmianą set-up odzyskamy moc, wiązało się to jednak także ze zmianami ustawień tylnego zawieszenia. W czasie wyścigu nie miałem z nim problemu, natomiast pojawiły się problemy z przednim zawieszeniem. Długi czas jechałem w duecie z Nedogiem, ale na kilka okrążeń przed metą zdołał mnie wyprzedzić. Jednak mimo wszystko uważam, że był to pozytywny wyścig ponieważ wiele nas nauczył. Tor w Assen będzie dla mnie zupełnie nowy, ale mam nadzieję, że zdołał osiągnąć tam lepszy rezultat.”

Tekst: Linda Aleksandrowicz (www.talmacsigergo.com)