Austriacki producent napoju energetycznego będzie w następnym sezonie głównym sponsorem zespołu Hondy w MŚ Superbike, reprezentowanego przez piątego w minionym sezonie Nicky’ego Haydena i nowicjusza Stefana Bradla.
Było tajemnicą poliszynela, że Honda Motor Europe jako zarządca zespołu Superbike szuka na sezon 2017 sponsora. Od czasu targów Intermot w Kolonii na początku października odbyły się pierwsze rozmowy pomiędzy dyrektorem sportowym Honda Motor Europe Robertem Watherstonem, a Red Bullem. Podczas finału sezonu na torze Losail w Dosze obaj partnerzy byli już ze sobą po słowie.
Teraz zostaną umówione ostatnie szczegóły dotyczące Designu i wyglądy nowego, wspólnego loga, których warunki ramowe zostały już zatwierdzone uściskiem ręki.
Hayden i Bradl będą w przyszłym roku dosiadać nowej Hondy CBR1000RR Fireblade SP2 zespołu Red Bull Honda. Nowy sponsor w sposób prominentny zaznaczy swoją obecność na owiewkach, tak samo jak na ciężarówkach zespołu oraz zespołowych strojach. Red Bull będzie połączony ze wszystkimi kanałami mediów społecznościowych i oficjalną stroną internetową zespołu. Dodatkowo logo Red Bull pojawi się nawet na skuterach zespołu oraz… w zespołowym punkcie medycznym.
Red Bull w odbywających się od 1988 roku Mistrzostwach Świata Superbike nie sponsorował jeszcze nigdy żadnego zespołu, nie licząc pojedynczych zawodników, którzy mieli zawarte osobiste umowy o sponsorat, jak np. Jonathan Rea i Eugene Laverty.
Włodarze zespołu cieszą się z powodu nowej kooperacji. Red Bull i Honda są również partnerami w mistrzostwach Grand Prix sponsorując zespół Repsol Honda i zawodników Marca Marqueza i Daniego Pedrosę. Niedawno współpraca w zespołem i zawodnikami MotoGP została przedłużona do końca 2018 roku.
Również Nicky Hayden, Mistrz Świata MotoGP z 2006 roku, przyjął do wiadomości informację o sponsoracie. „W ostatnich tygodniach słyszałem na ten temat kilka plotek.” – dodaje Amerykanin. „Cieszę się. Z tak wielkim sponsorem design motocykla będzie z pewnością piękniejszy.”
Stefan Bradl wziął udział w swoim pierwszym wyścigu w niemieckim Red Bull Honda Rookies-Cup, a przez ostatnie pięć lat w MotoGP nosił kask z logiem austriackiego producenta napojów energetycznych. „Mieć za sponsora Red Bulla to najlepsza nowość od dłuższego czasu.” – powiedział Mistrz Świata Moto2 z 2011 roku.
Red Bull w Mistrzostwach Superbike wkracza na nowy teren, ale koncept Dorny polegający na wystawieniu ośmiu producentów i znanych z Grand Prix zawodników przekonał Austriaków. Również dobór zawodników im odpowiadał. Dorna patrzy jednak znacznie dalej w przyszłość. „Chętnie zorganizowalibyśmy wyścig Superbike na torze Red Bull Ring.” – dodaje Carmelo Ezpeleta.
Honda podejmuje duży wysiłek, żeby po raz pierwszy od 2007 roku (razem z Jamesem Toselandem) zdobyć tytuł w World Superbike. Nowa SP2 powinna być od 10 do 12 KM mocniejsza niż zeszłoroczny model i o równe 15% lżejsza. Nowa rewizja Fireblade powinna ponownie dać Hondzie szansę na zwycięstwo w prestiżowym wyścigu Suzuka 8 Hours, który został ostatnio dwukrotnie wygrany przez Yamahę.
Źródło: Speedweek.com; opracowanie własne
Świetny news, taka marka, która przeznacza niemałe sumy na sponsoring w różnych sportach, pomoże trochę „rozsławić” WSBK. W dodatku malowania Red Bulla zawsze są świetne, także z niecierpliwością czekam na nowy design – przeszkadzać będzie tylko przód, który musi być biały (tak w ogóle, skąd taka tradycja, że musi być czarny numer na białym tle, szczególnie, że wyjątki już mieliśmy, jak malowanie Aprilii na Misano w 2014 i teraz czerwony numer de Angelisa?)
Jak Superbike startowało w 1988, to wszystkie klasy Grand Prix miały swój schemat numerów, np. czarny numer na żółtym tle dla 500cc, więc się dostosowali i wybrali czarne numery na białym tle i tak już zostało.
Jest chyba nawet w ich regulaminie zapis o obowiązku takiego malowania.
Specjalne malowanie Aprilii z 2014 było po to by uczcić zwycięstwo z 1987 roku w 250cc, gdzie zawodnicy wtedy mieli białe numery na zielonym tle.
A co z numerem de Angelisa w tym sezonie? :D